To, co powinno być spokojnym początkiem tygodnia, okazało się niestabilnym rollercoasterem. W weekend pojawiły się obawy dotyczące rychłego rosyjskiego ataku na Ukrainę, ale na początku sesji w Nowym Jorku najwyższy dyplomata Rosji Siergiej Ławrow wezwał Władimira Putina do kontynuowania rozmów dyplomatycznych, na co rosyjski prezydent opowiedział się pozytywnie. To pozornie proste stwierdzenie spowodowało wzrost cen akcji i walut, ale zyski szybko zniknęły. Para EUR/USD odskoczyła do 1,1342 i zakończyła dzień poniżej 1,1300.
Kryzys rosyjsko-ukraiński pozostaje delikatną sytuacją, która w każdej chwili może ulec degeneracji. Ale gdy tylko to ryzyko geopolityczne zmniejszy się, uwaga zwróci się z powrotem na wpływ rosnących stóp procentowych na globalne ożywienie.
Ten tydzień ma być skupiony na danych, które rzucają światło na stan gospodarki USA i świata od początku roku. Raporty o sprzedaży detalicznej, produkcji i rynku mieszkaniowym znajdują się w kalendarzu amerykańskim, podobnie jak niemieckie badanie ZEW, raport o zatrudnieniu w Australii, dane o zatrudnieniu, inflacji i sprzedaży detalicznej w Wielkiej Brytanii.
Wysokie ceny benzyny i odbicie w sprzedaży samochodów powinny podnieść popyt konsumencki, a ton minutes FOMC będzie prawie na pewno jastrzębi. Nieustanny wzrost cen surowców sprawił, że niektóre banki, takie jak Goldman Sachs (NYSE:GS), spodziewają się w tym roku siedmiu podwyżek stóp przez Fed. Ta prognoza może być ambitna, ale takie oczekiwania są pozytywne dla dolara.
Spodziewamy się również, że w tym tygodniu kurs dolara kanadyjskiego będzie mocniejszy. W centrum uwagi znajdują się dane o inflacji i kanadyjskich wydatkach konsumenckich, a także raport IVEY PMI wykazały gwałtowny wzrost presji cenowej w zeszłym miesiącu. Oczekuje się, że Bank Kanady podniesie stopy procentowe, podobnie jak Fed w marcu.
Kurs funta brytyjskiego spada głównie ze względu na popyt na dolary amerykańskie i awersję do ryzyka. Euro również przedłużyło swój spadek w stosunku do dolara, ponieważ rentowności w USA rosły po zamknięciu sesji w Nowym Jorku. Rewizje PKB za czwarty kwartał w strefie euro i niemieckie badanie ZEW mają zostać opublikowane jutro. Chociaż obawy firmy Omicron ustąpiły, mniej gołębi obrót Europejskiego Banku Centralnego może wystraszyć inwestorów.
Najgorzej wypadającą walutą był dziś dolar nowozelandzki. Potrójne uderzenie awersji do ryzyka, siły dolara amerykańskiego i słabych danych z Nowej Zelandii spowodowało spadek NZD/USD trzeci dzień z rzędu.