
- Notowania Ferrari kontynuują szeroki trend wzrostowy
- Wyniki kwartalne pokazują solidną sytuację finansową spółki
- Świetne wskaźniki fundamentalne podstawą do dalszego wzrostu
- Sprawdź naszą wyjątkową promocję na narzędzie Investing Pro dostępną w tym miejscu
Ferrari to kultowa marka z rynku motoryzacyjnego, której nie trzeba bliżej przedstawiać. Od wielu dekad kojarzona jest przede wszystkim z luksusowymi oraz drogimi samochodami, która stawia przede wszystkim na jakość, ekskluzywność aniżeli na ilość. Notowania Ferrari od praktycznie dwóch lat utrzymują się w ramach trendu wzrostowego, który wyraźnie przyspieszył po publikacji bardzo dobrych wyników za Q2 2024 roku, ustanawiając nowe maksima w granicach 500 dolarów za akcję. Podstawą do optymizmu są przede wszystkim przychody oraz zyski netto, które konsekwentnie rosną w ostatnich kwartałach.
Rysunek 1. Przychody oraz zyski netto Ferrari, źródło: InvestingPro
Główną zasługą tak świetnych wyników jest sprzedaż flagowego modelu Ferrari 296 GTS, a jeżeli dodamy do tego stabilną strukturę zamówień na kolejne co najmniej dwa lata, dostajemy doskonałe warunki dla kontynuacji trendu wzrostowego.
Dla klientów Ferrari drożej nie znaczy gorzej
Z uwagi na fakt, iż docelowym klientem Ferrari jest klient zamożny, walka cenowa przestaje mieć kluczowe znaczenie przy kształtowaniu popytu. Dla potencjalnych nabywców istotne są takie czynniki jak unikalność modelu, parametry techniczne czy historia danego pojazdu, która sprawia, że posiadacz czuje, że zakupił coś wyjątkowego. Co więcej w tym specyficznym segmencie wzrost ceny odwrotnie niż w klasycznych mechanizmach może skutkować wzrostem popytu, co w ekonomii nazwane jest Efektem Veblena. W dużym uproszczeniu im droższe dane dobro tym większy prestiż jest z nim związany, a to sprawia, że chęć jego posiadania rośnie w ramach wąskiego segmentu najbogatszych klientów.
Chęć utrzymania tej ścieżki przez spółkę pokazuje liczba dostaw samochodów w drugim kwartale 2024 roku, która wyniosła 3484 sztuk. Jak pokazują powyższe wykresy nie wpływa to w żaden sposób negatywnie na wyniki finansowe spółki, co dodatkowo potwierdzają wskaźniki fundamentalne opisane w kolejnym akapicie.
Ferrari dystansuje konkurencje pod względem wskaźników efektywności
Obok klasycznych parametrów zysku netto i przychodów uwagę inwestorów mogą przykuwać inne wskaźniki fundamentalne, które kształtują się zarówno powyżej średniej sektorowej jak i głównych konkurentów. Do tej grupy należy wymienić m.in. marżę brutto, rentowność i zwrot z kapitału czy wskaźnik Piotrowskiego, gdzie Ferrari plasuje się na silnej pozycji lidera w ramach poniższego zestawienia.
Rysunek 2. Porównanie wskaźników efektywności Ferrari na tle konkurencji, źródło: InvestingPro
Idealnym podsumowanie sytuacji finansowej jest wysoki poziom wskaźnika kondycji finansowej, który pokazuje 4 w 5-cio punktowej skali.
Rysunek 3. Wskaźnik wartości godziwej Ferrari, źródło: InvestingPro
Uwaga na głębszą korektę notowań Ferrari (RACE)
Wraz z ustanowieniem nowych historycznych maksimów notowania RACE na giełdzie NYSE (rodzima giełda to Mediolan - Ferrari NV (BIT:RACE)) znajdują się w ramach ruchu korekcyjnego, który zmierza aktualnie w stronę najbliższego poziomu wsparcia zlokalizowanego w rejonie cenowym 440 dolarów za akcję.
Rysunek 4. Analiza techniczna RACE
Przełamanie tego wsparcia oraz zejście poniżej linii trendu wzrostowego zakłada skrajny scenariusz korekcyjny, który może doprowadzić do ataku nawet na cele położone poniżej 400 dolarów, co sugeruje m.in. wskaźnik wartości godziwej InvestingPro. Tak szeroko zakrojone odreagowanie ma szanse na realizacje, jeżeli zmieni się sentyment na rynku akcji generując globalne odreagowanie. W dłuższym terminie biorąc pod uwagę bardzo solidne fundamenty RACE ewentualne spadki można wykorzystać do szukania pozycji kupna po lepszej cenie.