Po ciężkim tygodniu, inwestorom przyda się chwila odpoczynku. Za chwilę weekend, święta za pasem, a dzisiaj wielkich wydarzeń
gospodarczych nie ma, poza może wskaźnikiem inflacji PPI za luty w Niemczech, który już został opublikowany (inflacja spadła do 3 proc.,
przy prognozach 2,6 proc., głównie za sprawą niskich cen energii). Interesujący może być jeszcze wstępny odczyt Indeksu Uniwersytetu
Michigan za marzec, powstający na podstawie ankiet przeprowadzonych w 500 gospodarstwach domowych w USA.
Ciekawie za to zapowiada się dzisiejsza aktywność przedstawicieli Rezerwy Federalnej. Janet Yellen powiedziała w środę w zasadzie
wszystko, ale nigdy nie jest tak, że nie można jeszcze czegoś dodać, uściślić albo wyjaśnić to, co zostało źle zrozumiane. Rynki po
ostatnim posiedzeniu Fed chyba nie są do końca przekonane co do polityki banku centralnego USA, a wizja globalnej gospodarki zaprezentowana prze Yellen nie do końca im odpowiada, co wcale nie znaczy, że nie jest prawdziwa. Z tych powodów dzisiejsze wystąpienia przedstawicieli Rezerwy Federalnej: Williama Dudleya, Erica Rosengrena i Jamesa Bullarda, na pewno warto uważnie wysłuchać.
Unia Europejska żyje szczytem poświęconym migracji. Turcja stawia twarde warunki, trudne do zaakceptowania przez niektóre państwa.
Dzisiaj ma nastąpić finał, podczas którego UE musi pokazać nie tylko wolę wydania bardzo dużych pieniędzy, ale również skłonność do
kompromisu z Ankarą. Przed spodziewaną kolejną falą uchodźców, dla UE to ostatni moment, by znaleźć rozwiązanie bardzo trudnej sytuacji.
Turcja wysuwa wiele postulatów politycznych, o liczących się konsekwencjach dla przyszłości UE. Ankara liczy na liberalizację wizową i przyspieszenie negocjacji akcesyjnych.