Zgarnij zniżkę 40%

Europejskie demony ożywają

Opublikowano 07.02.2017, 11:35
Zaktualizowano 25.04.2018, 10:40

W wydarzeniach ubiegłego tygodnia (wysyp danych z USA, posiedzenie Fed) można było upatrywać szansy na przełamanie słabości dolara. Status quo ze strony FOMC i mieszany raport z rynku pracy, w którym centralne miejsce zajęła chimeryczna dynamika wynagrodzeń nie pozwoliły na taki obrót spraw. W rezultacie rentowność dziesięcioletnich obligacji skarbowych USA osunęła się pod 2,40 proc. i jest najniżej od tygodni.

W takim środowisku i przy właściwie absolutnym braku istotnych nowych impulsów (dziś tylko dane JOLTs o liczbie otwartych procesów rekrutacyjnych oraz chińskie rezerwy walutowe) inwestorzy „sparzeni” ubiegłotygodniowym przebiegiem notowań będą pewnie bardziej wstrzemięźliwi w odnawianiu długiej pozycji dolarowej. Największą szansą dla dolara w kolejnych dniach będzie zapewne sobotnie wystąpienie publiczne wiceprezesa Fed Stanleya Fishera. Dwóch innych głosujących w tym roku przedstawicieli FOMC (Harker i Williams) zadeklarowało w ostatnich dniach gotowość do podniesienia stóp w marcu (zaznaczając, że ostateczne decyzje nie zapadły). Obecnie podwyżka na kolejnym posiedzeniu wyceniona jest zaledwie w 24 proc. (przed tygodniem w 32 proc.). W rezultacie, po wyprzedaży dolara i skorygowaniu w dół oczekiwań, bilans ryzyk znów zaczyna przemawiać za dolarem.

Na razie miejsce polityki monetarnej USA jako motyw przewodni notowań zaczyna zajmować sytuacja polityczna w Europie. W konsekwencji wyprzedawany jest dług państw peryferyjnych – dochodowość włoskich dziesięciolatek przewyższała wczoraj rentowność analogicznych papierów Niemiec o 2 proc. po raz pierwszy od 2014 roku. Europejskie rynki akcji również znajdują się pod presją. Wystarczy powiedzieć, że wczoraj DAX spadł 1,2 proc. a Dow Jones obniżył się 0,09 proc. i tkwi w bezpośrednim zasięgu historycznych szczytów. Relatywna słabość parkietów Starego Kontynentu powinna zostać utrzymana. Wszystko to jest złą wróżbą dla euro. Eurodolar nie zdołał trwale pokonać 1,08 i w niesprzyjającym środowisku rosnącego ryzyka politycznego uwaga przenosi się na wsparcia 1,0650 i kluczowe okolice 1,0580. Dopiero ich przełamanie potwierdzi, że średnioterminowa korekta eurodolara dobiegła końca.

Jest to reklama strony trzeciej. Nie jest to oferta ani rekomendacja Investing.com. Zapoznaj się z polityką tutaj lub usuń reklamy .

Coraz bardziej nerwowe zachowanie europejskich aktywów i rosnące ryzyko polityczne źle wróżą też walutom emerging markets, szczególnie tym najbardziej ryzykownym. Zejście EUR/PLN pod 4,30 postrzegamy jako przejściowe, ale więcej przestrzeni do zwyżek widzimy na innych parach. Kolejne fiasko wybicia przez USD/ZAR 13,20 skutkuje bardzo silnym odbiciem i zagraża jego dynamiczną kontynuacją. Mocna spadkowa korekta USD/TRY z ubiegłego tygodnia również stworzyła przestrzeń do kontynuacji zwyżek. Wracając do przestrzeni G-10: słabe nastroje nie pozwolą na silne odbicie USD/JPY i USD/CHF. Wzrost niepewności przekładać się będzie też na ograniczanie skrajnych pozycji. Wśród głównych walut zagrożony jest tym przede wszystkim funt, ale także dolar nowozelandzki. USD/CAD zawrócił jednak jako pierwszy i zdaje się budować bazę do zwyżek wokół 1,30.

Najnowsze komentarze

Zainstaluj nasze aplikacje
Zastrzeżenie w związku z ryzykiem: Obrót instrumentami finansowymi i/lub kryptowalutami wiąże się z wysokim ryzykiem, w tym ryzykiem częściowej lub całkowitej utraty zainwestowanej kwoty i może nie być odpowiedni dla wszystkich inwestorów. Ceny kryptowalut są niezwykle zmienne i mogą pozostawać pod wpływem czynników zewnętrznych, takich jak zdarzenia finansowe, polityczne lub związane z obowiązującymi przepisami. Obrót marżą zwiększa ryzyko finansowe.
Przed podjęciem decyzji o rozpoczęciu handlu instrumentami finansowym lub kryptowalutami należy dogłębnie zapoznać się z ryzykiem i kosztami związanymi z inwestowaniem na rynkach finansowych, dokładnie rozważyć swoje cele inwestycyjne, poziom doświadczenia oraz akceptowalny poziom ryzyka, a także w razie potrzeby zasięgnąć porady profesjonalisty.
Fusion Media pragnie przypomnieć, że dane zawarte na tej stronie internetowej niekoniecznie są przekazywane w czasie rzeczywistym i mogą być nieprecyzyjne. Dane i ceny tu przedstawiane mogą pochodzić od animatorów rynku, a nie z rynku lub giełdy. Ceny te zatem mogą być nieprecyzyjne i mogą różnić się od rzeczywistej ceny rynkowej na danym rynku, a co za tym idzie mają charakter orientacyjny i nie nadają się do celów inwestycyjnych. Fusion Media i żaden dostawca danych zawartych na tej stronie internetowej nie biorą na siebie odpowiedzialności za jakiekolwiek straty lub szkody poniesione w wyniku inwestowania lub korzystania z informacji zawartych na niniejszej stronie internetowej.
Zabrania się wykorzystywania, przechowywania, reprodukowania, wyświetlania, modyfikowania, przesyłania lub rozpowszechniania danych zawartych na tej stronie internetowej bez wyraźnej uprzedniej pisemnej zgody Fusion Media lub dostawcy danych. Wszelkie prawa własności intelektualnej są zastrzeżone przez dostawców lub giełdę dostarczającą dane zawarte na tej stronie internetowej.
Fusion Media może otrzymywać od reklamodawców, którzy pojawiają się na stronie internetowej, wynagrodzenie uzależnione od reakcji użytkowników na reklamy lub reklamodawców.
Angielska wersja tego zastrzeżenia jest wersją główną i obowiązuje zawsze, gdy istnieje rozbieżność między angielską wersją porozumienia i wersją polską.
© 2007-2024 - Fusion Media Limited. Wszelkie prawa zastrzeżone.