Kurs euro czekają dalsze zmiany
– Ruchy eurodolara w czasie – oczywiście jeśli są trwałe – wpłyną na ceny w Europie. Myślę, że sytuacja na rynku walutowym nie jest stabilna – powiedział podczas środowego wystąpienia w Hongkongu główny ekonomista EBC Philip Lane.
Polityk powstrzymał się jednak przed dłuższym komentarzem, aby nie udzielić wskazówek względem tego, jakie są plany Europejskiego Banku Centralnego na 2025 r.

Warto jednak przypomnieć, że Lane jest jednym z najważniejszych urzędników wzywających do dalszego luzowania polityki pieniężnej, ponieważ inflacja ma w tym roku osiągnąć cel 2%, a europejska gospodarka walczy o wyjście ze stagnacji.
Inwestorzy są jednak w tej kwestii znacznie mniej optymistyczni, przewidując do końca roku trzy obniżki stóp procentowych o 25 punktów bazowych każda.
Nie zmienia to jednak faktu, że powrót Donalda Trumpa do Białego Domu w przyszłym tygodniu może zapoczątkować erę wstrząsów w globalnym handlu, ponieważ grozi on wprowadzeniem wysokich ceł handlowych zarówno wobec strefy euro, jak i reszty świata.
To właśnie te obawy sprawiły, że jesieni 2024 r. kurs EUR/USD przecenił się o blisko 10%, a kolejne banki inwestycyjne zaczęły obniżać prognozy dla eurodolara, wspominając coraz częściej o parytecie.