EUR/USD w okresie podwyższonej zmienności

W ostatnich godzinach handlu notowania EUR/USD pozostawały pod wpływem ważnych informacji makro ze strony USA oraz Europy. Na pierwszy rzut inwestorom zostały zaserwowane dane ze Stanów, które wsparły spadek awersji do ryzyka. Na deser zaskakującą opinię na temat euro wyraził Antonio Tajani, wiceprezydent KE, który obawia się o mocne euro, ponieważ szkodzi to unijnej gospodarce.

Huśtawka notowań EUR/USD

Wtorkowa sesja na rynku EUR/USD była mocno rozchwiana. Początkowo handel przebiegał zgodnie „z planem”, bowiem obserwowaliśmy osłabienie euro względem dolara, co jest wynikiem czynników fundamentalnych, które nakreślił inwestorom podczas ostatniego posiedzenia Fed(sygnalizacja przyspieszenia podwyżek stóp procentowych, redukcja programu QE3). Większa zmienność notowań nastąpiła po południu za sprawą danych za oceanu. Za lepszymi nastrojami odpowiadała nieoczekiwanie silna poprawa nastrojów amerykańskich konsumentów. Obrazujący je indeks Conference Board wzrósł w marcu do 82,3 pkt. z 78,3 pkt., notując najwyższą wartość od ponad 6 lat. Dane te zostały odebrane, jako sygnał do wzrostu konsumpcji w USA, która odpowiada za znaczącą część PKB.

Dyskusja nad QE w Europie

Do wzrostu apetytu na ryzyko przyczyniła się również dyskusja nad QE w Europie. W tym kontekście, ciekawego wywiadu dla agencji Reuters udzielił Antonio Tajaniego, wiceprezydent Komisji Europejskiej ds. przemysłu. Powiedział on, że euro jest obecnie zbyt silne w stosunku do dolara, dlatego Europejski Bank Centralny powinien przemyśleć swoją rolę, jaką pełni w promocji unijnej gospodarki. Wezwał do mobilizacji ECB w sprawie działań na rzecz stabilności cen, jak również w walce o niski poziom bezrobocia, jak ma to miejsce w przypadku amerykańskich władz monetarnych. W podobnym tonie wypowiedział się wcześniej szef Bundesbanku Jens Weidmann, który zasygnalizował, że Niemcy są gotowe na wdrożenie tego pomysłu.

EUR/USD

Kurs EUR/USD porusza się w dość rozległym kanale bocznym. Obecnie znajdujemy się pośrodku tej konsolidacji. Mając na uwadze blisko położona strefę wsparcia na 1,3908-1,3818, rynek będzie chciał odbić się od tego poziomu. W konsekwencji może narodzić się większy impuls wzrostowy. Nie jest wykluczone, że rynek będzie testował 1,3827 i w kolejnych godzinach handlu 1,3844-1,3849. Na wykresie dziennym zarysowuje się potencjalna formacja RGR, co powinno wspierać ruch w górę kursu EUR/USD.

USD/CHF

Korekta spadkowa może pojawić się na rynku USD/CHF. Poprawa nastrojów na giełdowych parkietach i tym samym większa skłonność inwestorów do podejmowania ryzyka powinno wspierać aprecjację franka szwajcarskiego. Potencjalnym celem rynku może być 0,8814-0,8819.

USD/PLN

Na fali umocnienia znajduje się również polski złoty. Taka tendencja powinna utrzymać się w najbliższych godzinach handlu, co w praktyce oznaczałoby zejście notowań USD/PLN do 3,0129-3,0169.

Krzysztof Wańczyk