W piątek po publikacji danych inflacyjnych z USA na rynkach zapanowała euforia. Zgodnie z odczytami inflacja główna oraz bazowa w październiku z wynikiem 7,7% oraz 6,3% kształtowały się zdecydowanie poniżej prognoz kolejno 8% oraz 6,5%.
Rysunek 1. Dane inflacyjne z USA
Jednym z głównych czynników, który przyczynił się do takich wyników to spadek cen aut używanych o 2,4% m/m. Spadały również ceny usług medycznych czy mebli. To jednak nie przesądza zwrotu w amerykańskiej polityce monetarnej, gdyż zarząd FED potrzebuje zobaczyć trwałą tendencję spadkową. Z pewnością z piątkowych danych oraz reakcji rynków zadowolona może być Rada Polityki Pieniężnej na czele z Adamem Glapińskim, która ponownie postanowiła pozostawić stopy procentowe bez zmian. Znaczące umocnienie złotego względem dolara amerykańskiego, może obniżyć presję na wzrost cen surowców, tym samym złagodzić dynamikę inflacji, która najprawdopodobniej zbliża się do szczytu prognozowanego początku przyszłego roku.
Oczekiwania względem stóp procentowych w USA spadają
Pierwszy od lipca niższy od prognoz odczyt inflacyjny wystarczył aby rynkowe oczekiwania względem docelowych poziomów stóp procentowych w USA spadły. Na początku miesiąca najbardziej prawdopodobnym scenariuszem był szczyt w lutym 2023 roku w przedziale 4,75-5%. Obecnie szala przechyla się na korzyść scenariusza 4,5-4,75%, co oznaczałoby podwyżkę o 50 pb w grudniu oraz 25 pb w lutym.
Rysunek 2. Prognozowany poziom stóp procentowych w lutym 2023 roku, źródło: www.cmegroup.com
Jeżeli kolejne odczyty w grudniu oraz w styczniu potwierdzą trend spadkowy, wówczas te prognozy powinny zostać zrealizowane, a rynki finansowe mogą zaliczyć tzw. miękkie lądowanie. Pamiętajmy jednak, że w lipcu byliśmy świadkami podobnej sytuacji, kiedy po lepszych danych spodziewano się szybszego zwrotu w polityce FED, dlatego też jest zdecydowanie zbyt wcześniej aby wystrzeliły korki od szampana. Oczy inwestorów skierowane są obecnie na Chiny, które mogą wzmocnić globalny wzrost cen w kolejnych miesiącach.
Chiny wygenerują kolejny czynnik pro inflacyjny?
W 2022 roku Chiny utrzymują jedną z najbardziej jak nie najbardziej restrykcyjną politykę względem COVID-19 na świecie. Ostatnie doniesienia świadczą o tym, że obostrzenia zostaną złagodzone, jednak w dalszym ciągu pozostaną mocno rygorystyczne. Przede wszystkim o 2 dni zostanie skrócony okres kwarantanny, a osoby, mające kontakt z osobą, która potencjalnie mogła zarazić się poprzez bezpośrednią styczność nie będą już ścigane. Istotną zmianą będzie również zniesienie kar dla linii lotniczych, które przywiozłyby do kraju zarażonych pasażerów, co ułatwi podróżowanie do Państwa Środka. Decyzja może być nieco zaskakująca, gdyż pojawiła się w środku sezonu infekcyjnego, a pod koniec zeszłego tygodnia zaraportowano 10,5 tys. nowych przypadków, co jest najwyższym wynikiem od ponad pół roku. To świadczy o tym, że możemy być świadkami trwałych zmian.
Zniesienie części obostrzeń powinno być wyraźnym sygnałem pro wzrostowym dla gospodarki, który w konsekwencji może jednak wygenerować kolejny impuls inflacyjny. Zwiększona aktywność gospodarcza to w konsekwencji wyższe zapotrzebowanie na surowce, a to ma przełożenie na wzrost ich cen. Mowa przede wszystkim o ropie naftowej oraz miedzi, które są kluczowymi surowcami dla drugiej największej gospodarki światowej.
W związku z tym doniesienia zza Wielkiego Muru dotyczące polityki „zero covid” ponownie wracają na orbitę zainteresowania rynków finansowych i będą jednym z ważniejszych czynników w kolejnych miesiącach.
SP500 zmierza do kluczowego obszaru dla kupujących
Istnieje duże prawdopodobieństwo, że paliwo dostarczone stronie popytowej po piątkowych danych może być wystarczające do kontynuacji ruchu w kierunku północnym. Obecnie byki atakują okrągły poziom 4000 pkt. jednak z punktu widzenia technicznego nie jest on najbardziej istotny.
Rysunek 3. Analiza techniczna S&P500
Należy zwrócić uwagę przede wszystkim na konfluencję lokalnej linii trendu spadkowego, równości korekt oraz oporu zlokalizowanego w rejonie cenowym 4200 pkt. Jeżeli ten obszar zostałby wybity bez większych problemów, wówczas można spekulować o potencjalnym odwróceniu trendu spadkowego.