Materiał wykonany na zlecenie Domu Maklerskiego Banku BPS S.A.
Wydaje się, że to kolejne ograniczenia w swobodzie transportu w obrębie Chin wprowadzane przez tamtejsze władze – np. wczoraj ogłoszono m.in. w Pekinie i Shanghaju zawieszenie transportu drogowego do wszystkich pozostałych prowincji Chin – w celu opanowania rozwijającej się epidemii nowego koronowirusa powodującego nietypowe zapalenie płuc powodują ostatnie dosyć dynamiczne spadki ceny ropy naftowej. Dziś rano cena kontraktów na ropę (WTI) na Nymexie zbliżyła się do wsparcia w okolicach poziomu 51,5 USD. To wsparcie powinno zadziałać przynajmniej na krótką metę, ale jeśli tempo rozprzestrzeniania się epidemii nie zacznie w ciągu najbliższych powiedzmy 2 tygodni (orientacyjny maksymalny okres inkubacji wirusa) słabnąć świadcząc o skuteczności wprowadzanych w Chinach kwarantann lub jeśli pojawią się jakieś niekontrolowane ogniska epidemii poza granicami Chin, to można sobie wyobrazić wyłamanie w dół z widocznej wyraźnie potencjalnej rocznej formacji podwójnego szczytu. Oznaczałoby to zapewne odwiedzenie przez kurs ropy kolejnego ważnego poziomu wsparcia wyznaczanego przez minima z ostatnich ponad 3 lat czyli okolic 40 dolarów za baryłkę. Na razie epidemia rozwija się wykładniczo – liczba oficjalnie potwierdzonych chorych (głównie w Wuhan) – podwaja się mniej więcej co 2 dni, a do wiosny, kiedy powinna zacząć z przyczyn naturalnych wygasać zostało jeszcze dużo czasu. Na razie chińskie władze przedłużyły wolne z okazji obchodów Nowego Roku w chińskim kalendarzu księżycowym o 3 dni do 2 lutego i być może chińskie rynki akcji również nie wznowią handlu w piątek, jak to było planowane.
Nasz rynek akcji może wykorzystać pretekst jakim jest ostatnia słabość rynków azjatyckich wywołana obawami przed gospodarczymi skutkami środków prewencyjnych wprowadzanych w Chinach i sąsiednich krajach w celu zahamowania rozwoju epidemii do spadków, ale możliwy jest też scenariusz, w którym globalni inwestorzy uznają relatywnie odizolowany od Azji rejon Europy Środkowo-Wschodniej za bezpieczniejsze niż Azja Wschodnia w chwili obecnej miejsce dla swojego kapitału i staniemy się świadkami pojawienia się zaskakującej sił naszego rynku.
W USA w piątek główne indeksy ulegając presji wzrostu obaw co do gospodarczych konsekwencji ostatnich wydarzeń w Chinach zanotowały w piątek największe spadki od 2 grudnia. W piątek rano Nikkei tracił 2 proc., a indeks giełdy w Tajlandii spadł do najniższego poziomu od 3 lat. Dolar się generalnie umacniał, a rentowności amerykańskich 10-latek spadły do najniższego poziomu od przełomu października i listopada.
Akcje spółki Wirtualna Polska (WA:WPPL) (C/Z 34,6, C/WK 5,05, stopa dywidendy 1,2 proc., kapitalizacja 2,39 mld zł) zostały w tym miejscu wspomniane 11 października. Tego dnia kurs akcji spółki zamknął się na poziomie 66 zł. W piątek zamknął się na poziomie 82,4 zł docierając do potencjalnych poziomów oporu wyznaczanych przez górne ograniczenia kanału długoterminowego trendu wzrostowego (od 2015 roku) i średnioterminowego kanału trendu wzrostowego (od listopada 2017 roku), jak również poziom szacowany na podstawie rozmiarów konsolidacji z lat 2017-2019, z której kurs wybił się w czerwcu ub. r. W piątek kurs akcji Wirtualnej Polski był 29,1 proc. powyżej swojej średniej 200-sesyjnej, co w przeszłości zdarzyło się jedynie w okresie 7-9 września 2016. Można więc uznać, ze założenia stojące za wyróżnieniem akcji Wirtualnej Polski 11 października się już zdezaktualizowały.
Kurs akcji ukraińskiej spółki Agroliga (WA:AGLP) Group (C/Z 1,2, C/WK 0,28, kapitalizacja 30 mln zł) będącej producentem oleju, zbóż i mleka głównie w rejonie Charkowa wielokrotnie odbijał się w okresie minionego ponad 1,5 roku od dolnego ograniczenia kanału średnioterminowego trendu wzrostowego. Zrobił to ponownie w styczniu i obecnie dotarł – rosnąc nad zwyżkującą średnią 200-sesyjną – do strefy oporu wyznaczonej przez szczytu kursu z ostatnich ponad 2,5 lat.
Z ciekawszych danych makroekonomicznych, które zostały opublikowane w kraju i na świecie od piątku można wspomnieć nowy historyczny rekord aktywów NBP w grudniu:
… spadki rocznych dynamik wartości depozytów i kredytów (w tym kredytów hipotecznych) udzielonych przez banki w Polsce w grudniu:
… dane na temat rocznej dynamiki agregatów pieniężnych M1 i M2 w Polsce w grudniu:
… dane CPB na temat rocznej dynamiki wolumenu światowego handlu w listopadzie ub.r.:
… oraz prawie 10-letnie minimum rocznej dynamiki liczby godzin przepracowanych w sektorze pozarolniczym w USA w IV kw. ub. r.:
Wydaje się, że to kolejne ograniczenia w swobodzie transportu w obrębie Chin wprowadzane przez tamtejsze władze – np. wczoraj ogłoszono m.in. w Pekinie i Shanghaju zawieszenie transportu drogowego do wszystkich pozostałych prowincji Chin – w celu opanowania rozwijającej się epidemii nowego koronowirusa powodującego nietypowe zapalenie płuc powodują ostatnie dosyć dynamiczne spadki ceny ropy naftowej. Dziś rano cena kontraktów na ropę (WTI) na Nymexie zbliżyła się do wsparcia w okolicach poziomu 51,5 USD. To wsparcie powinno zadziałać przynajmniej na krótką metę, ale jeśli tempo rozprzestrzeniania się epidemii nie zacznie w ciągu najbliższych powiedzmy 2 tygodni (orientacyjny maksymalny okres inkubacji wirusa) słabnąć świadcząc o skuteczności wprowadzanych w Chinach kwarantann lub jeśli pojawią się jakieś niekontrolowane ogniska epidemii poza granicami Chin, to można sobie wyobrazić wyłamanie w dół z widocznej wyraźnie potencjalnej rocznej formacji podwójnego szczytu. Oznaczałoby to zapewne odwiedzenie przez kurs ropy kolejnego ważnego poziomu wsparcia wyznaczanego przez minima z ostatnich ponad 3 lat czyli okolic 40 dolarów za baryłkę. Na razie epidemia rozwija się wykładniczo – liczba oficjalnie potwierdzonych chorych (głównie w Wuhan) – podwaja się mniej więcej co 2 dni, a do wiosny, kiedy powinna zacząć z przyczyn naturalnych wygasać zostało jeszcze dużo czasu. Na razie chińskie władze przedłużyły wolne z okazji obchodów Nowego Roku w chińskim kalendarzu księżycowym o 3 dni do 2 lutego i być może chińskie rynki akcji również nie wznowią handlu w piątek, jak to było planowane.
Nasz rynek akcji może wykorzystać pretekst jakim jest ostatnia słabość rynków azjatyckich wywołana obawami przed gospodarczymi skutkami środków prewencyjnych wprowadzanych w Chinach i sąsiednich krajach w celu zahamowania rozwoju epidemii do spadków, ale możliwy jest też scenariusz, w którym globalni inwestorzy uznają relatywnie odizolowany od Azji rejon Europy Środkowo-Wschodniej za bezpieczniejsze niż Azja Wschodnia w chwili obecnej miejsce dla swojego kapitału i staniemy się świadkami pojawienia się zaskakującej sił naszego rynku.
W USA w piątek główne indeksy ulegając presji wzrostu obaw co do gospodarczych konsekwencji ostatnich wydarzeń w Chinach zanotowały w piątek największe spadki od 2 grudnia. W piątek rano Nikkei tracił 2 proc., a indeks giełdy w Tajlandii spadł do najniższego poziomu od 3 lat. Dolar się generalnie umacniał, a rentowności amerykańskich 10-latek spadły do najniższego poziomu od przełomu października i listopada.
Akcje spółki Wirtualna Polska (WA:WPPL) (C/Z 34,6, C/WK 5,05, stopa dywidendy 1,2 proc., kapitalizacja 2,39 mld zł) zostały w tym miejscu wspomniane 11 października. Tego dnia kurs akcji spółki zamknął się na poziomie 66 zł. W piątek zamknął się na poziomie 82,4 zł docierając do potencjalnych poziomów oporu wyznaczanych przez górne ograniczenia kanału długoterminowego trendu wzrostowego (od 2015 roku) i średnioterminowego kanału trendu wzrostowego (od listopada 2017 roku), jak również poziom szacowany na podstawie rozmiarów konsolidacji z lat 2017-2019, z której kurs wybił się w czerwcu ub. r. W piątek kurs akcji Wirtualnej Polski był 29,1 proc. powyżej swojej średniej 200-sesyjnej, co w przeszłości zdarzyło się jedynie w okresie 7-9 września 2016. Można więc uznać, ze założenia stojące za wyróżnieniem akcji Wirtualnej Polski 11 października się już zdezaktualizowały.
Kurs akcji ukraińskiej spółki Agroliga (WA:AGLP) Group (C/Z 1,2, C/WK 0,28, kapitalizacja 30 mln zł) będącej producentem oleju, zbóż i mleka głównie w rejonie Charkowa wielokrotnie odbijał się w okresie minionego ponad 1,5 roku od dolnego ograniczenia kanału średnioterminowego trendu wzrostowego. Zrobił to ponownie w styczniu i obecnie dotarł – rosnąc nad zwyżkującą średnią 200-sesyjną – do strefy oporu wyznaczonej przez szczytu kursu z ostatnich ponad 2,5 lat.
Z ciekawszych danych makroekonomicznych, które zostały opublikowane w kraju i na świecie od piątku można wspomnieć nowy historyczny rekord aktywów NBP w grudniu:
… spadki rocznych dynamik wartości depozytów i kredytów (w tym kredytów hipotecznych) udzielonych przez banki w Polsce w grudniu:
… dane na temat rocznej dynamiki agregatów pieniężnych M1 i M2 w Polsce w grudniu:
… dane CPB na temat rocznej dynamiki wolumenu światowego handlu w listopadzie ub.r.:
… oraz prawie 10-letnie minimum rocznej dynamiki liczby godzin przepracowanych w sektorze pozarolniczym w USA w IV kw. ub. r.: