Po wyborach prezydenckich na rynki i do gospodarki powraca hossa. Dotyczy to w szczególności niedawnych rozporządzeń wykonawczych podpisanych przez Trumpa, które spełniają jego obietnice "uczynienia Ameryki ponownie wielką".
Biorąc pod uwagę, że krótkoterminowa dynamika rynku jest napędzana głównie przez nastroje, jako inwestorzy nie możemy lekceważyć gwałtownego wzrostu optymizmu w ciągu ostatnich kilku tygodni. Odnieśliśmy się do tej kwestii w weekendowym raporcie "Bull Bear Report", który chciałbym rozwinąć w dzisiejszym komentarzu.
>>> ProPicks AI to dziesiątki zwycięskich portfeli zarządzanych przez zaawansowaną sztuczną inteligencję. Tylko w 2024 roku AI ProPicks:
- Zidentyfikowała 2 akcje ze wzrostem ponad 150%,
- Wskazała 4 akcje ze wzrostem ponad 30%
- Wyłoniła 3 akcje ze wzrostem ponad 25%
- Po wzroście o 226%, oto najlepsze typy naszej sztucznej inteligencji na rok 2025
Wypróbuj ProPicks AI i InvestingPro. Plany już od ok. 2zł /dziennie tutaj.>>>>>
Inne strategie ProPicks lokalne znajdziesz tutaj. Zobacz jak z nich korzystać:
-
Inwestujesz w indeks CAC40? Te dwie strategie AI dały wzrosty +335% i +280%
-
Inwestujesz w DAX? - oto gotowe strategie AI akcji lepsze niż indeks bazowy
Jak wspomniano w tym raporcie, indeks zaufania NFIB wzrósł od jednych z najniższych odczytów w historii w ciągu ostatnich czterech lat do jednych z najwyższych.
W związku z tym, wraz ze wzrostem zaufania właścicieli małych firm, rośnie również optymizm pośród prezesów dużych podmiotów. Jak pokazano, co nie jest zaskoczeniem, istnieje korelacja między poprawą lub spadkiem zaufania prezesów a roczną stopą zmian na rynkach finansowych. Wyższe ceny aktywów, które wpływają na wynagrodzenie prezesów poprzez opcje na akcje, z pewnością podniosły ich na duchu.
Poprawa optymizmu nie jest niczym zaskakującym, biorąc pod uwagę wiele antybiznesowych polityk i regulacji wdrożonych przez poprzednią administrację. Ponieważ wiele z poprzednich przeszkód regulacyjnych zostało natychmiast zniesionych lub obiecano ich zniesienie, właściciele firm "czują się" znacznie pewniej, co do przyszłości swoich firm.
To, że "czują się" jest w cudzysłowie nie jest przypadkiem.
Wynika to z faktu, że NFIB, CEO, zaufanie konsumentów i większość ankiet biznesowych opiera się na "nastrojach". Chociaż nastroje są ważne przy podejmowaniu decyzji biznesowych, wyniki gospodarcze mogą je łatwo i szybko odwrócić. Innymi słowy, optymizm musi być poparty poprawą aktywności gospodarczej. Jednak "nadzieja" jest z pewnością duża, że tak się stanie, a zwiększona aktywność doprowadzi do przedłużenia obecnej hossy.
Zaufanie konsumentów, jako kluczowy czynnik
W poprzednim artykule omówiliśmy znaczenie zaufania konsumentów dla gospodarki i rynku akcji. Dlatego też w 2010 r. Rezerwa Federalna jasno wyraziła swoje powody uruchomienia drugiej rundy "luzowania ilościowego".
Podejście to złagodziło warunki finansowe w przeszłości i jak dotąd wydaje się być skuteczne. Ceny akcji wzrosły, a długoterminowe stopy procentowe spadły, gdy inwestorzy zaczęli przewidywać ostatnie działania. Łatwiejsze warunki finansowe będą sprzyjać wzrostowi gospodarczemu. Na przykład niższe oprocentowanie kredytów hipotecznych sprawi, że mieszkania będą bardziej przystępne cenowo i pozwoli większej liczbie właścicieli domów na refinansowanie. Niższe oprocentowanie obligacji korporacyjnych zachęci do inwestycji. A wyższe ceny akcji zwiększą zamożność konsumentów i pomogą zwiększyć zaufanie, co może również pobudzić wydatki - Ben Bernanke
W szczególności, Bernanke odnosił się do dwóch rzeczy. Po pierwsze, wywołanie "efektu bogactwa" poprzez podniesienie cen aktywów miało kluczowe znaczenie dla poprawy nastrojów konsumentów w zakresie wydawania pieniędzy w gospodarce. Wraz ze wzrostem ich zamożności, ich działalność gospodarcza zwiększała popyt biznesowy, podnosząc tym samym nastroje właścicieli firm i prezesów. Poniższy wykres przedstawia złożony indeks zaufania konsumentów, małych firm i prezesów w porównaniu ze wzrostem realnego PKB.
Podczas, gdy wysoka korelacja nie jest zaskakująca, warto zauważyć, że nie wszystkie okresy wysokiego zaufania prowadziły do wzrostu silnych wskaźników aktywności gospodarczej. Taka sytuacja miała miejsce w szczególności po kryzysie finansowym, kiedy nastroje gwałtownie wzrosły, ale aktywność gospodarcza utrzymywała się na poziomie około 2% w ujęciu rocznym. Wynikało to z faktu, że efekt bogactwa powstały po "kryzysie finansowym" nie był szeroko zakrojony.
Jak pokazano, skorygowana o inflację wartość netto gospodarstw domowych dla dolnych 50% populacji nie zmieniła się znacząco.
Co więcej, podczas gdy inflacja cen aktywów z pewnością podniosła ogólną pewność siebie, korzyści koncentrowały się na 10% osób o najwyższych dochodach. Grupa ta posiada około 88% wszystkich akcji gospodarstw domowych. Ta koncentracja bogactwa utrzymywała stopy wzrostu gospodarczego na niskim poziomie, ponieważ dolne 50% uczestników gospodarki nie było w stanie znacząco zwiększyć konsumpcji.
Niemniej jednak, obecny poziom hossy na rynkach jest zrozumiały. Jak pokazano, istnieje wysoka korelacja między złożonym indeksem zaufania a roczną stopą zmian na rynku.
Tak, więc, chociaż niedawna inauguracja Trumpa i jego program polityczny z pewnością zwiększyły "byczy entuzjazm" rynku, ryzyko nadal istnieje.
Ryzyko byczego entuzjazmu
Ryzyko związane z "byczym entuzjazmem" polega na tym, że zależy on od tego, czy "oczekiwania" zostaną spełnione przez rzeczywistość. Inwestorzy i analitycy z Wall Street są bardzo optymistycznie nastawieni do kontynuacji hossy w nadchodzących latach. Sugeruję jednak, że istnieją potencjalne przeszkody, ponieważ gospodarka normalizuje się po erze interwencji monetarnych.
Jedną z tych przeszkód jest wzrost zysków. Zyski są funkcją aktywności gospodarczej. Aby zobrazować te dane, musimy przyjrzeć się korelacji między roczną zmianą wzrostu zysków a PKB skorygowanym o inflację. Istnieją okresy, w których zyski odbiegają od podstawowej działalności gospodarczej. Okresy te wynikają jednak z wahań zysków przed lub po recesji. Obecnie wzrost gospodarczy i wzrost zysków są bardzo zbliżone do długoterminowej korelacji.
Jednak wzrost zysków również spowolni, gdy wzrost gospodarczy znormalizuje się w kierunku długoterminowej trajektorii 2% po "kryzysie finansowym".
W gospodarce w około 70% zależnej od konsumpcji, konsumpcja generuje przychody, które tworzą zyski przedsiębiorstw. Wraz ze spadkiem stopy konsumpcji w kierunku 2%, spadnie również stopa wzrostu zysków przedsiębiorstw.
Po drugie, od czasu "kryzysu finansowego" rynek znacznie przerósł fundamentalne podstawy przychodów przedsiębiorstw i wzrostu gospodarczego. Wraz z powiększającą się luką majątkową, trudniej będzie "pociągnąć do przodu" przyszłą konsumpcję. Od szczytu z 2007 r. rynek akcji zwrócił ponad 300%. Wzrost ten jest ponad 7-krotnie większy niż wzrost realnego PKB i około 3-krotnie większy niż wzrost przychodów przedsiębiorstw.
(Użyłem wzrostu SPRZEDAŻY, który nie jest tak podatny na manipulacje księgowe ).
Wnioski
Dla inwestorów największym ryzykiem dla "byczego entuzjazmu" w 2025 r. jest "rozczarowanie". Przy poprzeczce ustawionej na "doskonałość", wolniej rozwijająca się gospodarka lub zakłócenia gospodarcze pozostawiają inwestorów wrażliwych na duże odwrócenie nastrojów. Jak wspomniano, optymistyczne nastroje są ważne dla właścicieli firm i dyrektorów generalnych, aby zwiększać płace, zatrudnienie i nakłady inwestycyjne. Plany te zostaną jednak odwrócone, jeśli popyt konsumencki się nie pojawi.
Czy coś takiego na pewno się wydarzy? Nikt tego nie wie, ale podstawowe dane z pewnością sugerują, że ryzyko jest podwyższone.
Jako inwestorzy musimy przeanalizować ryzyko dla naszego kapitału i odpowiednio się dostosować. Jak stwierdziliśmy w artykule "Zahamuj swój entuzjazm:"
- Zacieśnij poziomy stop-loss do bieżących poziomów wsparcia dla każdej pozycji. (Zapewnia identyfikowalne punkty wyjścia, gdy rynek się odwróci).
- Zabezpiecz portfel przed znacznymi spadkami na rynku. (Aktywa nieskorelowane, krótkie pozycje rynkowe, indeksowe opcje sprzedaży).
- Realizuj zyski na pozycjach, które przyniosły duże zwroty (Rebalansowanie wykupionych lub rozszerzonych pozycji w celu przechwycenia zysków, ale kontynuowanie udziału w zwyżkach).
- Sprzedaj najsłabszych i przegranych. (Jeśli coś nie działa w trakcie topnienia rynku, najprawdopodobniej nie zadziała w trakcie szerokiego spadku. Lepiej wcześnie wyeliminować ryzyko).
- Zbieraj gotówkę i równoważ portfel do docelowych wag. (Regularne równoważenie ryzyka pozwala w pewnym stopniu ograniczyć ukryte ryzyko).
"Inwestowanie w 2025 r. będzie wymagało połączenia optymizmu i ostrożności. W obliczu spowolnienia wzrostu gospodarczego, niepewności związanej z polityką fiskalną, globalnych wyzwań, zbyt pewnych siebie nastrojów i ambitnych oczekiwań dotyczących zysków, inwestorzy mają wiele powodów, by ostrożnie podchodzić do rynków. Nadejdzie czas na podniesienie znacznych poziomów gotówki. Dobra strategia zarządzania portfelem zapewni zmniejszenie ekspozycji i wzrost poziomu gotówki, gdy rozpocznie się sprzedaż".
To jest nasza sugestia w miarę rozwijania się "byczego entuzjazmu".