Dla rynków najważniejszą kwestią pozostaje obecnie rozwiązanie kwestii Brexitu. Wczoraj na rynku pojawił się jednak nowy wątek dotyczący możliwości złagodzenia skutków ubocznych ujemnych stóp procentowych przez Europejski Bank Centralny (EBC), w sytuacji jeśli pojawią się dowody na to, że szkodzą one transmisji polityki pieniężnej. Aktualnie EBC jest w trakcie analiz podziału depozytów bankowych na warstwy, gdzie część nadwyżek w rezerwach banków mogła by być wyłączona z niskiego oprocentowania. Jak na razie w planach jest uruchomienie we wrześniu nowej serii długoterminowych operacji refinansujących (TLTRO – III), które mają pomóc w utrzymaniu korzystnych warunków udzielenia kredytów bankowych i płynnej transmisji polityki monetarnej. Dzisiaj z kolei uwaga uczestników rynku będzie koncentrować się na wstępnych odczytach niemieckiej inflacji HICP, gdzie w marcu oczekiwane jest wyhamowanie dynamiki cen do 1,6% z 1,7% w skali roku. Po drugiej stronie oceanu uwagę będą przyciągać dane o dynamice amerykańskiego PKB w IV kwartale.
Wczorajsza seria głosowań nad alternatywnymi propozycjami współpracy z Unią Europejską (UE) wskazywały na brak jednomyślności wśród brytyjskich parlamentarzystów. W dalszym ciągu nie ma wypracowanego konsensusu, jednakże premier May, zadeklarowała, że ustąpi ze stanowiska w sytuacji jeśli parlament zdecyduje się na przyjęcie wynegocjowanej przez nią umowy z UE. To jednak nie wpływa na ograniczenie niepewności odnośnie Brexitu, którego obowiązującym terminie pozostaje obecnie 12 kwietnia. W takim klimacie inwestycyjnym notowania GBP/USD pozostają dość stabilne. Główna para walutowa utrzymuje się powyżej kluczowych średnich kroczących EMA w skali dziennej, co jak na razie ogranicza ryzyko głębszej przeceny.
Na rynku krajowym lekka presja na osłabienie złotego utrzymuje się. Polska waluta pozostaje słabsza względem euro, jak i dolara. EUR/PLN zbliża się w okolice oporu na poziomie 4,3000, który wypada mniej więcej w połowie szerszego zakresu wahań. Z kolei USD/PLN powrócił w okolice 3,8200, co otwiera drogę do testowania wyższych poziomów postaci maksimów lokalnych z lutego i marca 2019 roku.
USD/PLN
W ostatnim czasie USD/PLN przełamał opór w rejonie 3,8100, a zamknięcie świecy wybijającej nastąpiło powyżej chmury ichimoku, co stanowi wsparcie dla strony popytowej na tej parze. Z technicznego punktu widzenia notowania otworzyły sobie drogę do wyższych poziomów cenowych, gdzie strefę oporu wyznaczają lokalne szczyty w lutego i marca 2019 roku w rejonie 3,8585. Taki scenariusz obecnie wspiera fakt, że kurs utrzymuje się powyżej kluczowych średnich kroczących EMA w skali D1 (50-, 100- i 200-okresowej).
EUR/USD sukcesywnie z dnia na dzień znajduje się na coraz niższych poziomach cenowych, po tym jak po raz kolejny 200-okresowa średnia EMA w skali dziennej okazała się skutecznym oporem w drodze do wyższych poziomów cenowych. Kurs aktualnie może kierować się w okolice geometrycznego poziomu w postaci 61,8% zniesienia Fibo całości fali wzrostowej kształtującej się od początku stycznia 2017 roku. Najbliższy opór wyznacza 50-okresowa średnia EMA w skali D1 przebiegająca w rejonie 1,1330.