Od początku poświątecznego tygodnia dolar wykazywał oznaki stabilizacji bądź umocnienia względem pozostałych walut. Dzisiaj jednak sytuacja zmieniła się o 180 stopni. Dolar pozostaje widocznie słabszy i traci dzisiaj na całej linii. Nawet na indeksie dolara zauważalna jest większa zmiana. Instrument ten kieruje się w okolice najbliższego wsparcia w postaci minimów lokalnych z zeszłego tygodnia. Na skutek słabości dolara główna para walutowa EURUSD powróciła natomiast w okolice oporu w rejonie 1,0480 i wczorajszego maksimum dziennego. Z technicznego punktu widzenia może dojść do próby wyjścia powyżej poziomu 1,0500 w przypadku utrzymania słabości waluty amerykańskiej. Większe znaczenie będą miały sygnały płynące z analizy czystego ruchu ceny, gdyż dzisiejsze kalendarium jest praktycznie puste. Oprócz tygodniowej zmiany zapasów paliw publikowanej przez EIA poznamy ilość nowo zarejestrowanych bezrobotnych w USA.
EURUSD
Eurodolar powrócił w okolice oporu w rejonie 1,0480 wynikającym z ostatnich maksimów lokalnych oraz 23,6% zniesienia Fibo całości impulsu spadkowego z poziomu 1,0872. Skuteczne przełamanie tych okolic otworzy drogę w rejon 1,0500, gdzie przebiega 100-okresowej średniej EMA w skali H4, która wyznacza dolne ograniczenie strefy oporu rozciągającej się aż do poziomu 1,0525.
Na USDCAD obserwujemy korektę spadkową. Na wykresie w skali H4 pojawiła się wczoraj spadająca gwiazda sygnalizująca zakończenie wzrostów, co stało się impulsem do odreagowania. Techniczny obraz rynku sprzyja kontynuacji spadków na parze USDCAD w okolice 50-okresowej średniej EMA w skali H4, która zbiega się z geometrycznym zakresem 1,3470/75 wynikającym z 23,6% zniesienia Fibo całości fali wzrostowej z poziomu 1,3080 oraz zniesieniem zewnętrznym 127,2% maksymalnej korekty w całym impulsie wzrostowym z poziomu 1,3080.