🌎 Przyłącz się do 150 tysięcy inwestorów z 35 krajów: wybieraj akcje za pomocą SI i osiągaj niebotyczne zyski!Odblokuj teraz

Dzień na ochłonięcie

Opublikowano 14.05.2019, 10:09
US500
-

Strach inwestorów o impas w negocjacjach handlowych i działania odwetowe w polityce celnej przyćmiewa wszystkie inne tematy. Dziś mamy moment uspokojenia z pomocą lepszego humoru prezydenta Trumpa, ale pytaniem do przedyskutowania jest, czy wczorajsze załamanie nie pchnęło aktywów na drogę bez odwrotu?

Uspokojenie dziś przynoszą słowa Trumpa, który czuje, że negocjacje z Chinami się powiodą, a przekonamy się o tym za 3-4 tygodnie. Prezydenci USA i Chin prawdopodobnie spotkają się na szczycie G20 28-29 czerwca i wtedy możliwe byłoby oficjalne podpisanie porozumienia handlowego, więc to przynajmniej daje jakąś datę z nadzieją na zakończenie sporu. Ale teraz mamy 14 maja, co z perspektywy rynków finansowych jest wiecznością. Działania odwetowe Pekinu w postaci podwyższenia ceł na towary sprowadzane z USA miało miejsce mimo wcześniejszych ostrzeżeń Trumpa, by tak nie robić. Dodatkowe wstrząsy wywołały informacje, jakoby chińscy specjaliści dyskutowali nad potencjalną wyprzedażą posiadanych przez Chiny obligacji skarbowych USA. Wprawdzie całe to zaostrzenie stanowisk rzez obie strony może być tylko taktyką negocjacyjną i w rzeczywistości rozmowy na szczeblu szeregowych urzędników trwają w podobnej atmosferze, jak wcześniej, tak dla rynków widać głównie dolewanie oliwy do ognia. Obraz rynku zmienia każdy znaczny ruch cen, który prowadzi do przełamania poziomów technicznych lub naruszenia zabezpieczających zleceń stop loss. Jeśli straty zostały zrealizowane, później trudno wrócić do punktu wyjścia, jak gdyby nigdy nic. Wczoraj S&P500 spadł o 2,4 proc. i Wall Street zmierza do najgorszego maja od 50 lat. Jakkolwiek osobiście nie lubię historycznych porównań, a tym bardziej gardzę ocenianiem całego miesiąca zanim jeszcze minął półmetek, tak medialna otoczka obecnych zmian rynkowych jest ważnym czynnikiem kształtującym sentyment. Stąd jedno ciepłe słowo Trumpa o jego przeczuciach może się okazać niewystarczające, by odmienić rynkowy pesymizm.

Tak, jak istnieje powiedzenie „sell in May and go away”, tak samo istnieje określenie „wtorku odwrotu”. I tak samo wtorek odwrotu może być zgubny, jeśli rynek w głębi ducha pozostanie ostrożny i bardziej skory dalej podążać w rytmie awersji do ryzyka. Bilans ryzyk wokół wojen handlowych dalej wskazuje przewagę zagrożeń niż pozytywnych szans i w takim klimacie nie sądzę, aby inwestorzy odważyli się budować pro-ryzykowne pozycje. JPY i CHF wciąż są największymi beneficjentami obecnego zamieszania. Status USD jako bezpiecznej przystani jest zachwiany prze zaangażowanie USA w spór i groźby wyprzedaży długu. Mimo to siła USD będzie widoczna względem walut rynków wschodzących, choć to bardziej wyraz ucieczki od ryzykownych walut.

Wtorek przynosi sporo publikacji, choć żadna z nich nie jest największego kalibru. Przed południem przejściowo uwagę przykują CPI ze Szwecji, dane z brytyjskiego rynku pracy i niemiecki ZEW. Po południu otrzymamy saldo bieżące z Polski. Z USA otrzymamy drugorzędny raport o nastrojach małych przedsiębiorstw, a ważniejsze mogą być komentarze członków Fed. Wszytko to może okazać się niczym, jeśli znów zostaniemy zalani informacjami związanymi z wojnami handlowymi.

Najnowsze komentarze

Wczytywanie kolejnego artykułu...
Zainstaluj nasze aplikacje
Zastrzeżenie w związku z ryzykiem: Obrót instrumentami finansowymi i/lub kryptowalutami wiąże się z wysokim ryzykiem, w tym ryzykiem częściowej lub całkowitej utraty zainwestowanej kwoty i może nie być odpowiedni dla wszystkich inwestorów. Ceny kryptowalut są niezwykle zmienne i mogą pozostawać pod wpływem czynników zewnętrznych, takich jak zdarzenia finansowe, polityczne lub związane z obowiązującymi przepisami. Obrót marżą zwiększa ryzyko finansowe.
Przed podjęciem decyzji o rozpoczęciu handlu instrumentami finansowym lub kryptowalutami należy dogłębnie zapoznać się z ryzykiem i kosztami związanymi z inwestowaniem na rynkach finansowych, dokładnie rozważyć swoje cele inwestycyjne, poziom doświadczenia oraz akceptowalny poziom ryzyka, a także w razie potrzeby zasięgnąć porady profesjonalisty.
Fusion Media pragnie przypomnieć, że dane zawarte na tej stronie internetowej niekoniecznie są przekazywane w czasie rzeczywistym i mogą być nieprecyzyjne. Dane i ceny tu przedstawiane mogą pochodzić od animatorów rynku, a nie z rynku lub giełdy. Ceny te zatem mogą być nieprecyzyjne i mogą różnić się od rzeczywistej ceny rynkowej na danym rynku, a co za tym idzie mają charakter orientacyjny i nie nadają się do celów inwestycyjnych. Fusion Media i żaden dostawca danych zawartych na tej stronie internetowej nie biorą na siebie odpowiedzialności za jakiekolwiek straty lub szkody poniesione w wyniku inwestowania lub korzystania z informacji zawartych na niniejszej stronie internetowej.
Zabrania się wykorzystywania, przechowywania, reprodukowania, wyświetlania, modyfikowania, przesyłania lub rozpowszechniania danych zawartych na tej stronie internetowej bez wyraźnej uprzedniej pisemnej zgody Fusion Media lub dostawcy danych. Wszelkie prawa własności intelektualnej są zastrzeżone przez dostawców lub giełdę dostarczającą dane zawarte na tej stronie internetowej.
Fusion Media może otrzymywać od reklamodawców, którzy pojawiają się na stronie internetowej, wynagrodzenie uzależnione od reakcji użytkowników na reklamy lub reklamodawców.
Angielska wersja tego zastrzeżenia jest wersją główną i obowiązuje zawsze, gdy istnieje rozbieżność między angielską wersją porozumienia i wersją polską.
© 2007-2024 - Fusion Media Limited. Wszelkie prawa zastrzeżone.