Kluczowe informacje z rynków:
WIELKA BRYTANIA / BREXIT: Szef unijnych negocjatorów Michel Barnier powiedział dzisiaj rano, że umowa dotycząca Brexitu jest gotowa w 90 proc., a punktem spornym pozostaje tak naprawdę kwestia irlandzkiej granicy. Z kolei wczoraj Europarlamentu (Tajani) powiedział, że popiera pomysł wydłużenia okresu przejściowego do 3 lat, chociaż jak dodał UE nie będzie dążyć do umowy Brexitu za wszelką cenę. Z kolei szef Rady Europejskiej Donald Tusk stwierdził, że liczy na to, że negocjacje będą kontynuowane.
CHINY: Opublikowane nad ranem dane nt. dynamiki PKB w III kwartale wskazały na wyhamowanie wzrostu do 6,5 proc. r/r z 6,7 proc. r/r, przy szacunkach 6,6 proc. r/r (był on najwolniejszy od 2 lat). Gorzej wypadła też wrześniowa dynamika produkcji przemysłowej (5,8 proc. r/r), ale lepiej sprzedaży detalicznej (9,2 proc. r/r). Przedstawiciele banku centralnego (PBOC), oraz regulatora (CSRC) zapowiedzieli jednak dodatkowe działania ułatwiające finansowanie prywatnym firmom (także poprzez rynek długu), oraz ograniczanie wahań na rynku kapitałowym dodając, że wycena rynku akcji jest niska. Niemniej PBOC ustalił dzisiaj fiksing USDCNY na najwyższym poziomie od 2017 r., czyli 6,9387 wobec 6,9275 wcześniej.
EUROSTREFA / WŁOCHY: Przedstawiciele Komisji Europejskiej po raz kolejny krytycznie wypowiedzieli się na temat projektu przyszłorocznego budżetu Włoch.
Opinia: Dolar pozostaje mocny, a argumentacja w ostatnich dniach pozostaje taka sama – perspektywy dla amerykańskiej gospodarki pozostają dobre, a FED jest na ścieżce podwyżek stóp, co powoduje, że dolar wydaje się być bardziej przewidywalny (choć to może być złudne), niż inne waluty, gdzie mamy problemy, które może nie być łatwo właściwie wycenić (Włochy, Brexit i sytuacja w Chinach w kontekście wojen handlowych). W temacie Państwa Środka dzisiaj poznaliśmy paczkę ważnych danych, które wypadły gorzej, co prowokuje do zadania pytań, co dalej, skoro wpływ wojny handlowej z USA dopiero zacznie się ujawniać. Teoretycznie chińscy decydenci próbują zatrzeć negatywne wrażenie, ale dla rynku FX liczy się chociażby to, że PBOC nie rezygnuje z ustalania coraz wyższego fiksingu USD/CNY.
Na wykresie koszyka dolara BOSSA USD widać, że mamy szanse dobrze zakończyć ten tydzień, a szanse na wyłamanie szczytów z ostatnich 2 tygodni w rejonie 81,5 pkt. i uporanie się z maksimum z sierpnia przy 81,87 pkt. są coraz większe. Układ tygodniowych wskaźników zaczyna się zmieniać. Niemniej to nie jest jeszcze „klarowna” sytuacja dla popytu i podaż na dolarze być może nie powiedziała jeszcze ostatniego słowa.
W przypadku EURUSD widać, że przetestowaliśmy obszar wsparć 1,1431-59, stąd widoczna jest próba nieznacznego odbicia. Niemniej odwrócenie struktury spadkowej nastąpiłoby dopiero w przypadku powrotu ponad 1,1530. Inaczej ryzyko zejścia w rejon dołka z sierpnia przy 1,13, będzie systematycznie rosnąć.
W przypadku GBPUSD doszło do złamania linii trendu wzrostowego rysowanej od sierpniowego dołka przy 1,2660. Teoretycznie taka sytuacja miała już miejsce na początku października, ale tym razem układ na dziennych wskaźnikach jest inny. Być może dzisiaj zobaczymy próby powrotu ponad poziom 1,3043, ale raczej nie będą one udane. Rośnie ryzyko zejścia w okolice 1,2921 (wspomniane już minima z początku miesiąca).
