Kurs dolara w obliczu bieżącej sytuacji gospodarczej nie ma obecnie zbyt wielu bodźców, które mogłyby odwrócić deprecjacyjną passę. Indeks dolara opada już czwartą sesję z rzędu kontynuując trwający już dwa miesiące trend spadkowy, który sprowadził notowania amerykańskiej waluty do najniższych poziomów od ponad 2,5 roku.
- Od tegorocznego szczytu z marca, indeks dolara opadł już o ponad 13%
- Natomiast od początku roku spadek wyniósł niemal 6,2%
- Według raportu ING FX, indeks dolara ma opaść poniżej 90 pkt. w 2021 roku
Kurs dolara z deprecjacyjnymi perspektywami
Dolar ma przed sobą dość ciężki okres. Większość czynników makroekonomicznych i rynkowych wspiera raczej scenariusz, w którym notowania USD zapewne będą stopniowo sprawdzać coraz niższe poziomy.
Te artykuły również Cię zainteresują
Amerykańska waluta już teraz jest najniżej w całym 2020 roku. Indeks dolara obrazujący zachowanie kursu USD względem koszyka 6 popularnych par walutowych w piątek przed południem opada do 90,56 pkt. i choć to spadek o zaledwie 0,17% to jest on wystarczający, by wyznaczyć nowe dwu- i półletnie minima notowań indeksu. Łącznie od początku roku DXY opadł już o aż 6,19%.
W porównaniu do par walut G7, dolar zyskuje dziś tylko względem euro i funta, natomiast opada względem dolara kanadyjskiego, australijskiego oraz nowozelandzkiego, a także wobec jena i franka szwajcarskiego.
Najgorzej sytuacja wygląda w przypadku notowań dolara właśnie względem ostatniej wymienionej waluty. Kurs USD/CHF ostatni raz był tak nisko zaledwie kilka dni po czarnym czwartku z 2015 roku, w którym nagła zmiana kursu wywołana została przez Szwajcarski Bank Narodowy. Wtedy, bank porzucił obronę minimalnego kursu wymiany euro do franka, przez co wywołał nagłą aprecjację CHF.
Menedżerowie funduszy zwiększyli swoje krótkie pozycje do rekordowych poziomów, jak podaje portal Bloomberg powołując się na dane CFTC. Zdaje się, że większość rynku przewiduje szybszą niż pierwotnie spodziewaną poprawę gospodarczej sytuacji, a rzut oka na amerykański rynek giełdowy, który wyznacza kolejne maksima wszechczasów, daje obraz optymizmu inwestorów.
W połączeniu ze spodziewaną polityką monetarną niskich stóp procentowych, którą Rezerwa Federalna zapewne zastosuje przez kolejne lata, może to oznaczać kilka chudych lat dla kursu dolara.