Dogecoin i Shiba Inu spadną do zera, a Ethereum straci 50% wartości

Opublikowano 08.04.2025, 13:06

Dogecoin i Shiba Inu: Zero to uczciwa cena

Dogecoin i Shiba Inu – kryptowalutowe maskotki, dzieci memów i spekulacji – zdaniem McLoone’a zmierzają do punktu, którego inwestorzy boją się najbardziej: 0 dolarów. „To w zasadzie żart” – mówi bez ogródek, wskazując na fakt, że Dogecoin wciąż ma kapitalizację rynkową na poziomie 20 miliardów dolarów. Shiba Inu? Nadal trzyma się z 7 miliardami. Jednak jego zdaniem to tylko kwestia czasu.

Dla wielu te tokeny były „zabawą”, inwestowaniem z przymrużeniem oka, ale McLoone mówi wprost: na rynku nie ma już miejsca na żarty. Nadchodzi czas poważnych wycen, twardych danych i trzeźwej oceny ryzyka. A to oznacza jedno: altcoiny bez fundamentów zostaną wymazane z krajobrazu rynku.

Dogecoin i Shiba Inu spadną do zera, a Ethereum straci 50% wartości

Spadek Ethereum o 50%. Fed nie przyjdzie na ratunek

Ethereum uchodzi za jedną z „poważniejszych” kryptowalut, ale nie ucieknie przed gilotyną rynku. McLoone prognozuje spadek do 1000 dolarów i porównuje sytuację do pęknięcia bańki internetowej z przełomu wieków. Według niego rynek potrzebuje „czystki” – fali bankructw, upadków projektów i ostrej selekcji, która zostawi przy życiu tylko to, co naprawdę ma sens.

Dogecoin i Shiba Inu spadną do zera, a Ethereum straci 50% wartości

Część inwestorów łudzi się, że Rezerwa Federalna ponownie wciśnie przycisk „drukuj”, jak w 2020 roku, zalewając rynek tanim pieniądzem. McLoone studzi ten entuzjazm. Fed już raz popełnił ten błąd, co dziś odbija się inflacją. Teraz – według niego – nie ma odwrotu: najpierw musi boleć, zanim zacznie być lepiej. A ból oznacza realne straty, a nie kosmetyczne korekty.

Ożywienie w kształcie litery V? Zapomnij. Wraca era rozumu

To nie 2020” – podkreśla McLoone. Nie ma dziś tych samych warunków. Nie ma tej samej dynamiki i nie będzie szybkiego odbicia. Tym razem czeka nas dłuższy, głębszy i bardziej brutalny proces oczyszczania rynku z iluzji, spekulacji i bezwartościowych tokenów.

To, co obserwujemy, nie jest końcem kryptowalut jako takich. To jest koniec pewnego etapu – epoki irracjonalnych wzrostów, hype’ów i moonboy’ów krzyczących tylko „to-the-moon”. Przetrwają ci, którzy mają fundamenty, technologię, zastosowanie i… pokorę wobec rynku. Reszta zniknie. Jak żart, który przestał już śmieszyć.

Dogecoin i Shiba Inu spadną do zera, a Ethereum straci 50% wartości

Czy Bitcoin spadnie do 10 000 dolarów? McLoone mówi, że to jego „realne oczekiwanie”. Jednak ważniejsze pytanie brzmi: kto zostanie na rynku, kiedy kurz opadnie?

Najnowsze komentarze

Wczytywanie kolejnego artykułu...
Zainstaluj nasze aplikacje
Zastrzeżenie w związku z ryzykiem: Obrót instrumentami finansowymi i/lub kryptowalutami wiąże się z wysokim ryzykiem, w tym ryzykiem częściowej lub całkowitej utraty zainwestowanej kwoty i może nie być odpowiedni dla wszystkich inwestorów. Ceny kryptowalut są niezwykle zmienne i mogą pozostawać pod wpływem czynników zewnętrznych, takich jak zdarzenia finansowe, polityczne lub związane z obowiązującymi przepisami. Obrót marżą zwiększa ryzyko finansowe.
Przed podjęciem decyzji o rozpoczęciu handlu instrumentami finansowym lub kryptowalutami należy dogłębnie zapoznać się z ryzykiem i kosztami związanymi z inwestowaniem na rynkach finansowych, dokładnie rozważyć swoje cele inwestycyjne, poziom doświadczenia oraz akceptowalny poziom ryzyka, a także w razie potrzeby zasięgnąć porady profesjonalisty.
Fusion Media pragnie przypomnieć, że dane zawarte na tej stronie internetowej niekoniecznie są przekazywane w czasie rzeczywistym i mogą być nieprecyzyjne. Dane i ceny tu przedstawiane mogą pochodzić od animatorów rynku, a nie z rynku lub giełdy. Ceny te zatem mogą być nieprecyzyjne i mogą różnić się od rzeczywistej ceny rynkowej na danym rynku, a co za tym idzie mają charakter orientacyjny i nie nadają się do celów inwestycyjnych. Fusion Media i żaden dostawca danych zawartych na tej stronie internetowej nie biorą na siebie odpowiedzialności za jakiekolwiek straty lub szkody poniesione w wyniku inwestowania lub korzystania z informacji zawartych na niniejszej stronie internetowej.
Zabrania się wykorzystywania, przechowywania, reprodukowania, wyświetlania, modyfikowania, przesyłania lub rozpowszechniania danych zawartych na tej stronie internetowej bez wyraźnej uprzedniej pisemnej zgody Fusion Media lub dostawcy danych. Wszelkie prawa własności intelektualnej są zastrzeżone przez dostawców lub giełdę dostarczającą dane zawarte na tej stronie internetowej.
Fusion Media może otrzymywać od reklamodawców, którzy pojawiają się na stronie internetowej, wynagrodzenie uzależnione od reakcji użytkowników na reklamy lub reklamodawców.
Angielska wersja tego zastrzeżenia jest wersją główną i obowiązuje zawsze, gdy istnieje rozbieżność między angielską wersją porozumienia i wersją polską.
© 2007-2025 - Fusion Media Limited. Wszelkie prawa zastrzeżone.