Spółka Creepy Jar działa na GPW od 8 kwietnia. Poprzedni miesiąc dodał firmie skrzydeł – w raporcie z 26 maja analityk Domu Maklerskiego BDM wydał dla spółki zalecenie „kupuj”, proponując cenę docelową dla akcji wyższą o 27 procent od stawki rynkowej. Dwa dni później firma opublikowała komunikat, że sprzedaż „Green Hell”, flagowej gry spółki, przekroczyła na platformie Steam 2 miliony kopii. Jak widać, spółka idzie przez parkiet jak burza.
Creepy Jar na giełdzie od kwietnia. Popyt na grę powyżej oczekiwań.
Creepy Jar, spółka działająca w sektorze niszowych gier o tematyce przede wszystkim survivalowej, zadebiutowała na GPW w kwietniu. Wcześniej całkiem dobrze radziła sobie na rynku New Connect, jednak po blisko 3 latach postanowiła spróbować swoich sił na głównej giełdzie. Oczekiwania były dość spore, ale również warunki spółki całkiem obiecujące. To firma specjalizująca się głównie w produkcji gier z gatunku indie survival stimulation. Ten gatunek, zwłaszcza w pandemii, stał się niezwykle popularny. Wizytówka firmy, surwiwalowa gra „Green Hell”, zyskała spore grono odbiorców i w samym 2020 roku uzyskała 25, 5 miliona złotych wpływów ze sprzedaży. Ekscytujące były także gratisy – zwłaszcza darmowy, pożądany przez wszystkich miłośników surwiwalu bezpłatny dodatek „Spirits of Amazona”. Sprawił on, że gra stała się jeszcze bardziej wielowymiarowa.
Jak mogliśmy przeczytać w oficjalnym raporcie spółki z 28 maja, sprzedaż gry Green Hell na platformie Steam przekroczyła już 2 miliony kopii. Spółka podała również, że liczba graczy oczekujących na zakup gry to 1,089 milionów! (stan z 28 maja).
Od swojego debiutu, spółka radzi sobie całkiem nieźle, pnąc się powoli do góry. Spory spadek zanotowała 12 maja. Najprawdopodobniej była to reakcja inwestorów na rozpowszechnioną przez PAP 11 maja depeszę. Była ona skrótem raportu z 4 maja odnośnie obniżenia przez analityków DM BOŚ (WA:BOSP) ceny docelowej akcji Creapy Jar z 1.309 zł do 1.215 zł przy jednoczesnym zaleceniu „kupuj”.
Zalecenie „kupuj” dla akcji Creepy Jar od Domu Maklerskiego BDM z 26 maja
Końcówka maja przyniosła spółce spore ożywienie. Obecnie cena za akcję wynosi 913 złotych, przy czym kapitalizacja spółki to na ten moment 620,32 mln złotych. Jak już zostało wspomniane, komunikat z 28 maja o rekordowej sprzedaży gry na platformie Steam potwierdził tylko rekomendację głównego analityka Domu Maklerskiego BDM Krzysztof Tkocza z 26 maja. Brzmiała ona: ”kupuj” i to z ceną za akcję 1175 złotych! Krzysztof Tkocz zwrócił uwagę, że firma radzi sobie na giełdzie bardzo dobrze i utrzymuje pozycję lidera w branży niszowych gier o tematyce surwiwalu. Tkocz zaznaczył też, że koszt produkcji gry zwrócił się już 6 tygodni po premierze, co jest bardzo dobrym wynikiem. Mówił także o obecnej od 3 lat na rynku grze „Green Hell” oraz dodatku „Spirits of Amazona”:
Tytuł ten istnieje na rynku od blisko 3 lat, a jego sprzedaż lada dzień przekroczy 2 mln kopii. Wydając w 1Q’21 pierwszą z trzech części dodatków z serii „Spirits of Amazonia” i osiągając wynikowo drugi najlepszy kwartał w historii udowodniła jaki dalej duży potencjał drzemie w tej produkcji.To naszym zdaniem jednak przedsmak tego co nas czeka w tym roku. Już w czerwcu zadebiutuje jej konsolowa wersja, a na 2/3Q’21 zapowiedziane są dwa kolejne dodatki. Spodziewamy się, że w 2021 roku sprzeda blisko 0,9 mln kopii gry „Green Hell”, z czego za 32 proc. czyli ok. 0,3 mln będą odpowiadały konsole. Przełoży się to na 39,4 mln zł przychodów, 23,8 mln zł EBIT oraz 22,3 mln zł zysku netto
Debiut Green Hell już 9 czerwca
27 maja spółka wydała komunikat o planowanej premierze gry „Green Hell” na konsole. Jak pisał Krzysztof Kwiatek, prezes Creepy Jar:
Wydanie Green Hell na platformy Xbox i PlayStation jest naprawdę dużym projektem. Mówimy o otwarciu się na rynek posiadający setki milionów użytkowników konsol. Co ważne, gracze od dawna wyczekiwali tej wersji gry. Pytania o datę premiery na konsolach było najczęstszym, jakie nam zadawano na przestrzeni lat. Postawiliśmy na self-publishing, bo pozwoli nam to nie tylko na zmaksymalizowanie zysków, ale też na zdobycie bezcennego doświadczenia.