- Już dwa razy w tym tygodniu złoto przekroczyło cel 1950 dol. o mniej niż 10 dol.;
- Jeśli piątkowy indeks PCE wykaże znaczący spadek inflacji, złotu może się poszczęścić po raz trzeci;
- Dolar i rentowności obligacji muszą spaść jednocześnie, aby złoto osiągnęło poziom 1950 dol. i więcej.
Złotu brakowało 10 dol. do przełamania oporu w wysokości 1950 dol., i to dwukrotnie w ciągu ostatnich dwóch sesji. Trzeci test lub udane przełamanie może najprawdopodobniej nastąpić w piątek, gdy indeks PCE przyniesie nam najnowsze informacje o stanie inflacji w USA.
Pytanie brzmi, czy dolar i rentowności obligacji skarbowych wykonają wspólny ruch, aby wesprzeć test złota i stworzyć solidną podstawę do przekroczenia 1 950 dol.?
W ciągu ostatnich trzech miesięcy złoto poruszało się praktycznie w jednym kierunku, wzrastając z październikowego poziomu zamknięcia w wys. 1 640,70 dol. na kontraktach terminowych COMEX, do najnowszego poziomu wynoszącego 1 926,12 dol., ponieważ dolar i rentowności spadły w obliczu powszechnych oczekiwań, że stopy procentowe w USA spadną w tym roku w porównaniu z 2022 r.
Wykresy: SKCharting.com, dane: Investing.com
W normalnych okolicznościach złoto stanowiłoby zabezpieczenie przed inflacją. Inwestorzy kupują go jako magazyn wartości w stosunku do dolara, który zwykle traci na wartości, gdy ceny towarów i usług idą w górę.
Jednak to, czego doświadcza obecnie amerykańska gospodarka nie jest nawet w przybliżeniu normalne, ponieważ oczekiwania, że Rezerwa Federalna wyhamuje i ostatecznie wstrzyma podwyżki stóp procentowych w tym roku zdominowały wszystkie rynki.
To sprawiło, że złoto znalazło się w centrum uwagi rynku makroekonomicznego. Każdy spadek dolara i rentowności stał się okazją do podwyższenia ceny żółtego metalu. Dane o spadającej inflacji stały się więc najlepszym sprzymierzeńcem złota w walce z gwałtownie rosnącymi cenami towarów i usług, które kiedyś przemawiały za zakupem tego szlachetnego metalu.
Podczas, gdy indeks cen towarów i usług konsumpcyjnych, czyli CPI jest szerszym punktem odniesienia dla inflacji w Ameryce i na świecie, piątkowy indeks PCE, który jest odczytem wydatków na konsumpcję osobistą jest preferowanym przez Fed miernikiem inflacji. To sprawia, że jest on równie ważny, gdy ważą się losy kierunku złota.
Fed zwraca szczególną uwagę na "bazowy" składnik danych PCE, który przedstawia bardziej "przejrzysty" odczyt inflacji poprzez usunięcie niestabilnych cen żywności i energii. Ekonomiści z Wall Street byli dość trafni w swoich prognozach dotyczących wzrostu bazowego PCE rok do roku. W październiku i listopadzie ich konsensus przewidywał wzrost odpowiednio o 5% i 4,7% rok do roku i dokładnie tyle podał Departament Handlu. Dla danych za grudzień, które zostaną opublikowane w piątek oczekiwany jest wzrost na poziomie 4,4%. Jeśli to się potwierdzi, byłby to najniższy roczny odczyt inflacji bazowej od października 2021 r.
Chcąc zapanować nad rosnącymi cenami, Fed dodał od marca 425 punktów bazowych do stóp procentowych w USA w cyklu siedmiu podwyżek. Wcześniej stopy procentowe wynosiły zaledwie 25 punktów bazowych, ponieważ bank centralny obniżył je niemal do zera po globalnej epidemii COVID-19 w 2020 r. Fed, która dokonała czterech kolejnych podwyżek stóp procentowych o 75 punktów bazowych od czerwca do listopada, dorzuciła w grudniu skromniejszą podwyżkę o 50 punktów bazowych.
Na kolejną decyzję w sprawie stóp procentowych poczekamy do 1 lutego; ekonomiści oczekują, że bank centralny ogłosi kolejną, jeszcze mniejszą podwyżkę o 25 punktów bazowych. Ostatni raz Fed ogłosiła podwyżkę o 25 punktów bazowych w marcu 2022 r. na początku obecnego cyklu podwyżek stóp.
Analitycy na forum ForexLive stwierdzili w notatce na początku tego tygodnia, że PCE "poinformuje o oczekiwaniach co do lutowego spotkania Fed, podczas którego spodziewana jest decyzja o podwyżce stóp procentowych o 25 punktów bazowych".
Z drugiej strony, jeśli inne istotne dane w ramach indeksu PCE sugerowałyby, że inflacja nie odchodzi w niepamięć tak szybko, jak byśmy sobie tego życzyli, to Fed mogłaby się zastanowić nad dalszym spowolnieniem podwyżek stóp procentowych w lutym - stwierdzili analitycy z Credit Suisse (NYSE:CS). "Jeśli w danych PCE pojawi się niespodzianka wzrostowa, wtedy wycenianie 50 pb może ponownie ruszyć" - napisali w nocie.
Oprócz danych PCE, zaplanowany na czwartek wstępny odczyt za 4. kwartał Produktu Krajowego Brutto USA może być kolejnym czynnikiem decydującym o marszu złota w kierunku 1 950 dol., chociaż oczekuje się, że będzie miał mniejszy wpływ, niż wartości odnoszące się do inflacji. Oczekuje się, że PKB wzrośnie zaledwie o 2,6% w ostatnim kwartale 2022 r. w porównaniu z 3,2% w trzecim kwartale, co jest kolejnym potencjalnie byczym elementem dla złota, które rozwija się również dzięki wszelkim słabościom amerykańskiej gospodarki.
Ceny złota stały się bardziej zmienne w styczniu, niż w ciągu ostatnich dwóch miesięcy, ale niemal nie straciły impetu wzrostowego, co sugeruje, że byki w tej sferze mocno obstawiają podwyżkę o 25 punktów bazowych 1 lutego.
W ciągu ostatnich 48 godzin kontrakty terminowe na złoto omal nie przekroczyły powszechnie oczekiwanego oporu na poziomie 1 950 dol., osiągając w poniedziałek sesyjne maksimum na poziomie 1 943,80 dol. i szczyt śróddzienny na poziomie 1 940,65 dol. we wtorek.
Prognozy przewidują, że złoto wkrótce osiągnie poziom 1 970 i 2 000 dol. w drodze do tego, co wielu uważa za nowy szczyt, nadpisując rekord z sierpnia 2020 r. wynoszący 2 078 dol. na giełdzie COMEX i 2 064,52 dol. w cenie spot
Stratedzy towarowi z TD Securities stwierdzili, że "poprzeczka jest niska" dla funduszy hedgingowych w złocie, które mogą katalizować kolejny program skupu. "Oczekuje się jednak, że przepływy handlowe algo pozostaną ograniczone, a znaczne zakupy prawdopodobnie prawdopodobnie pojawią się powyżej 1 970 dol.
Nick Cawley, strateg ds. metali szlachetnych, który bloguje na DailyFX stwierdził, że w tym tygodniu dwie ważne publikacje danych z USA odnoszące się do wielkości PCE i PKB mogą skierować złoto na ścieżkę powrotną do 2 000 dol. Zasugerował, że oba mają potencjał by gwałtownie obniżyć notowania dolara amerykańskiego.
Gdzie zatem powinien znajdować się dolar w ciągu najbliższych 24 godzin, aby złoto przekroczyło cel 1 950 dol.? Indeks kontraktów terminowych na dolara osiągnął najniższy poziom 101,545 w środę, obrocie przedsesyjnym w USA.
Sunil Kumar Dixit, główny strateg techniczny w SKCharting.com, powiedział:
"DX musi pozostać poniżej 102 aby kontynuować niedźwiedzi szlak. Tymczasowy retest na poziomie 102 i odrzucenie po którym następuje przełamanie wsparcia przy 101,38 może zepchnąć DX w dół w kierunku 101, a być może 100,70, aby przygotować grunt pod cenę złota w wysokości 1 956-1 968 dol., a nawet 1 972 dol.
Jeśli chodzi o rentowności to benchmarkowa 10-latka amerykańska osiągnęła najniższy poziom wynoszący 3,447% w obrocie przedsesyjnym w USA. Dixit stwierdził, że muszą zejść do 3,3%.
"Tymczasowe odbicie rentowności w kierunku 3,5-3,55% może być krótkotrwałe po czym nastąpi odwrót i wybicie poniżej poziomu 3,45%. Mogłoby to sprowadzić rentowność do 3,4-3,35%, a nawet 3,3%, co sprzyjałoby cenie złota w wys. 1 950-1 970 dol.
Jeśli chodzi o samo złoto, cena spot może natychmiast osiągnąć szczyt na poziomie 1 972 dol. - powiedział Dixit.
"Szybki wtorkowy ruch w kierunku oporu na poziomie 1 942 dol. i wsparcia na poziomie 1 917 dol. po którym następuje stabilizacja powyżej 1 936 dol. wskazuje na kontynuację zwyżek, których celem są głównie 1 968 i 1 972 dol.
Zakres mniejszych ruchów będzie wynosił 1 952-1 917 dol., a zakres środkowy to 1 930-1 935 dol.
Zwrócił on również uwagę, że niezwykle ważne jest, aby złoto utrzymało się powyżej wsparcia 1 920-1 917 dol., aby utrzymać trend wzrostowy. Jeśli to wsparcie się nie powiedzie rozpocznie się spadek do 1 900 i 1 880 dol.
Zastrzeżenie: Barani Krishnan wykorzystuje szereg zróżnicowanych poglądów, aby wprowadzić różnorodność do swojej analizy dowolnego rynku. Dla zachowania neutralności przedstawia niekiedy przeciwstawne poglądy i zmienne rynkowe. Nie zajmuje pozycji w towarach i papierach wartościowych, o których pisze.