Za nami kolejna bardzo dobra sesja na GPW z nowymi rekordami na szerokim indeksie WIG. Bardzo dobrze radził sobie również indeks WIG20, który testował ostatnie maksima, będąc jednym z mocniejszych głównych indeksów wzrostowych. Od początku tego miesiąca wzrost nie wygląda fenomenalnie, ale jednocześnie widać, że jest to jedna z najlepszych końcówek roków w ostatnich latach.
Indeks WIG zbliża się do bardzo ważnego okrągłego poziomu 80 tysięcy punktów i dzisiaj wyznacza kolejny historyczny szczyt. W pewnym momencie WIG20 rósł o 1,5%, a na koniec sesji zostały one ograniczone do 0,8%. Jest to i tak jeden z lepszych wyników w Europie oraz na tle Wall Street. Jedynie Russell 2000 w USA przebija znacznie wynik indeksu blue chipów na warszawskim parkiecie. Bardzo dobrze w WIG20 radzą sobie spółki finansowe oraz związane z handlem detalicznym. Na szerokim rynku widać z kolei wzrosty spółek gamingowych, z wyraźnym odbiciem CD Projektu, choć w przypadku tej spółki dosyć sporo spekulowało się ostatnio o dużym zaangażowaniu funduszy sprzedających na krótko akcje największego gamingowego dewelopera w Polsce.
Chociaż wzrost od początku tego miesiąca na WIG20 nie powala, gdyż wynosi niecałe 3%, to patrząc z perspektywy roku, widzimy już ponad 30% wzrostu. Dla przykładu w grudniu DAX ma się nieco gorzej, natomiast w ujęciu rocznym amerykański S&P 500 może pochwalić się wzrostem niższym o ok. 10 punktów procentowych. Jak widać, Rajd Św. Mikołaja na rynkach trwa w najlepsze, a statystycznie to zwykle druga połowa miesiąca jest lepsza. W tym tygodniu nie poznamy już wiele ważnych odczytów makroekonomicznych, które mogłyby znacząco zmienić obraz rynku. Dzisiaj poznaliśmy inflację CPI z Kanady, która niepokojąco pokazała utrzymanie dynamiki cen w listopadzie. Wobec tego bacznie będziemy przyglądać się inflacji PCE z USA w najbliższy piątek. Amerykańscy bankierzy starali się studzić emocje, co do oczekiwanych przyszłorocznych spodziewanych obniżek stóp, ale jak widać, na niewiele się to zdało. Dla przykładu Goldman Sachs (NYSE:GS) widzi szanse nawet dla 5 obniżek w przyszłym roku. Oczywiście będzie to pozytywne dla rynku, jeśli będzie to wynikało z szybszego spadku inflacji, a nie recesji.