Na rynku ropy naftowej pojawił się trend wzrostowy. W listopadzie i grudniu światowa inflacja może wzrosnąć, jeżeli ceny przekroczą 100 USD za baryłkę. Sytuacja odwróci się, bo wkrótce także efekt bazy będzie już negatywnie oddziaływał na stopę inflacji.
- Patrząc na dołki z czerwca tego roku i na obecne poziomy cen ropy mamy ruch na poziomie 20%, mamy więc spore odbicie, w którym akurat zaliczyliśmy korektę – mówi w rozmowie z MarketNews24 Michał Stajniak, ekspert XTB (WA:XTB). – Gdy ropa brent była notowana w okolicach 88 USD za baryłkę już wieszczono, że przebicie poziomu 90 USD, co jednak nie udało się.
Cena spadła w okolice 85 USD, jednak trend wzrostowy utrzymuje się. Natomiast wcześniejsze cofnięcie cen wywołane zostało negatywnymi informacjami z chińskiej gospodarki. Bardzo spadł eksport, podobny jego spadek obserwowano na początku pandemii.
Chiny są tak bardzo istotne dla rynku ropy, ponieważ w 2023 r. mogą odpowiadać za 70% globalnej dynamiki wzrostu popytu.
Większość prognoz zawiera jednak nadal przewidywania, że ceny ropy wzrosną na koniec tego roku, ponieważ kraje OPEC kontynuują strategię ograniczania produkcji. Deficyt w drugiej połowie roku ma być tak duży, że przy podobnym w 2008 r. spowodował ceny ropy na poziomie 150 USD.
Sytuacja jest jednak inna niż w 2008 r. Nie będzie powrotu do takich poziomów. Goldman Sachs (NYSE:GS) przewiduje, że na koniec roku zobaczymy ceny 90-95 USD za baryłkę ropy brent.
- Nie spodziewam się jednak, że ceny osiągną poziom 100 dolarów – komentuje ekspert XTB.
Dla analizy wpływu cen ropy na inflację bardzo istotny jest efekt bazy z zeszłego roku z czerwca, lipca i sierpnia. Obecne ceny są niższe od tych sprzed roku, a więc ceny ropy obniżają nam teraz jeszcze inflację.
- Kluczowe będzie to, jak ropa zachowa się na koniec tego roku, bo ceny z listopad i grudnia 2022 r. były niższe od cen obecnych – wyjaśnia M.Stajniak z XTB. – Inflacja może więc odbić jeżeli ceny przekroczą 100 USD, a jeśli będą choćby nieco poniżej, to w styczniu i lutym przyszłego roku inflacja się uspokoi.