Wtorkowa sesja przebiegała w dość pozytywnych nastrojach na rynku globalnym do czego przyczyniły się generalnie dobre wstępne odczyty indeksów PMI dla sektora przemysłowego i usługowego w Europie i w USA. Publikacje z Francji, Niemiec i całej strefy euro wsparły oczekiwania na stopniowe wychodzenie z bardzo łagodnej polityki monetarnej EBC. Argument za ograniczeniem programu QE stanowią także dzisiejsze dane odnośnie niemieckiego indeksu Ifo za październik. Wskaźnik klimatu gospodarczego wzrósł do poziomu 116,7 pkt. z 115,3 pkt. po rewizji w górę danych za wrzesień o 0,1 pkt. Zarówno wskaźnik oceny sytuacji oraz indeks dotyczący oczekiwań okazał się wyższy niż oczekiwano i wyniósł odpowiednio 124,8 pkt. oraz 109, 1 pkt. Z kolei dane z gospodarki amerykańskiej o aktywności przemysłowej na początku czwartego kwartału wzmocniły szansę na podwyżkę stóp procentowych przez Fed na grudniowym posiedzeniu. Do tego czasu poznamy już z pewnością także odpowiedź na pytanie kto pozostanie szefem Rezerwy Federalnej po zakończeniu kadencji Yellen w 2018 roku. Najprawdopodobniej taka informacja pojawi się w przeciągu kilkunastu dni jeszcze przed planowaną podróżą prezydenta Trump’a do Azji. W dzisiejszym kalendarium uwagę przykuwają dane z USA dotyczące zamówień na dobra trwałego użytku oraz sprzedaży nowych domów we wrześniu.
Decyzji o stopach procentowych w Kraju Klonowego Liścia będzie towarzyszyła publikacja raportu Bank Kanady odnośnie polityki monetarnej. Konsensus rynkowy zakłada, że główna stopa procentowa zostanie utrzymana na poziomie 1,0%. Podczas wrześniowego posiedzenia BoC zdecydował się po raz drugi w tym roku podnieść główną stopę procentową przyczyniając się do większej zmienności na dolarze kanadyjskim i tym samym potwierdził zwrot w kierunku bardziej jastrzębiej polityki monetarnej. Głównym argumentem wspierającym wzrost kosztu pieniądza były ostatnie lepsze od oczekiwań dane makroekonomiczne i wyższe niż oczekiwał bank tempo wzrostu PKB. Dalsze zmiany w polityce pieniężnej będą uzależnione od perspektyw gospodarczych, a w szczególności danych z ryku pracy. Ostatnie publikacje dotyczące inflacji CPI i sprzedaży detalicznej w Kanadzie nie wskazują na to, że bank musi się spieszyć z kolejnymi podwyżkami stóp procentowych. W związku z powyższym dzisiejsze posiedzenie BoC może wykorzystać do zrobienia pauzy we wzrośnie kosztu pieniądza.
W centrum uwagi pozostaje funt brytyjski ze względu na wstępny szacunek dotyczący tempa wzrostu gospodarczego w Wielkiej Brytanii w trzecim kwartale tego roku. Na skutek spadku dynamiki inwestycji w związku z niepewnością związaną z Brexitem konsensus rynkowy zakładał nieco słabsze dane. W rzeczywistości wstępne dane pozytywnie zaskoczyły i wskazywały na wzrost PKB o 0,3% w ujęciu kwartalnym i 1,5% w skali roku, co pozytywnie wpłynęło na wycenę funta. Z kolei walucie australijskiej ciążą dzisiaj słabsze odczyty inflacyjne z Australii. Inflacja CPI wyhamowała bowiem w trzecim kwartale do 1,8% r/r z 1,9% r/r wobec oczekiwanego wzrostu do 2,0% r/r. Wskaźnik bazowy CPI ustabilizował się natomiast na poziomie 1,8% w skali roku wobec konsensusu rynkowego na poziomie 2,0% r/r.
USD/CAD koryguje ostatnie silne spadki. Notowaniom udało się powrócić w październiku powyżej 50- i 100-okresowej średniej EMA w skali dziennej, co z technicznego punktu widzenia otwiera drogę do testowania oporu w postaci maksimum lokalnego z 15.VIII. na poziomie 1,2777. Wcześniej jednak para będzie musiała pokonać geometryczną barierę w postaci 38,2% zniesienia Fibo całości spadków rozpoczynających się w maju tego roku. Najbliższe wsparcie wyznacza 100-okresowa średnia EMA na poziomie 1,2610.
AUD/USD przełamał w dniu dzisiejszym silne wsparcie w rejonie 0,7750 zbiegające się z 200-okresową średnią EMA w skali dziennej. Aktualnie notowania zbliżyły się do geometrycznego wsparcia na poziomie 0,7700 wynikającego ze zrównania się w stosunku 1:1 obecnego impulsu spadkowego z poziomu 0,8123 z poprzednią korektą spadkową z poziomu 0,7748. Warto obserwować reakcję rynku w rejonie 0,7700, gdyż ewentualne przełamanie tych okolic będzie technicznym sygnałem do pogłębienia spadków w okolice 0,7640. W przypadku aktywności ze strony popytowej we wspomnianym rejonie para może próbować powrócić w rejon 200-okresowej średniej EMA.