Rynki kupują euro przed decyzją EBC, pomimo spadającej inflacji. Lepsze dane z USA ledwo tonują negatywny sentyment względem tej waluty. Złoto wspina się na rekordy wszechczasów.
Inflacja w strefie euro
Zgodnie z oczekiwaniami finalny odczyt inflacji za czerwiec w strefie euro spadł do 2,5%. Teoretycznie są to ważne dane, problem w tym, że ta agregacja publikowana jest po wszystkich danych cząstkowych. W rezultacie z dokładnością do zaokrągleń wynik ten jest znany już wcześniej. Co ciekawe, pomimo tego po tych danych było widać reakcję rynków, które stwierdziły, że jest to powód do umocnienia kursu euro względem dolara. Może powodem jest fakt, że uznano, iż pomimo tego nie dojdzie dzisiaj na posiedzeniu EBC do obniżek stóp procentowych.
Lepsze dane z USA
W USA lepiej od oczekiwań wypadły zarówno dane na temat otrzymanych pozwoleń na budowę domów, jak i realnie rozpoczętych domów. Jeżeli do tego dodamy produkcję przemysłową wyższą od oczekiwań, uzyskujemy bardzo dobry rezultat. Wydawać by się mogło, że takie dane wspomogą dolara. Okazuje się jednak, że rynki obecnie nie są zainteresowane zakupem amerykańskiej waluty. Wczoraj na początku dnia widzieliśmy duże osłabienie amerykańskiego pieniądza, w wyniku tych danych udało się zaledwie odwrócić część tego osłabienia, a dzień i tak zakończył się w sumie kolejną wyraźną przeceną.
Rekord wszech czasów złota
W ostatnich dniach doszło do przebicia majowych szczytów cen złota. Wczoraj za jedną uncję płacono już niemal 2500 dolarów. Ta psychologiczna bariera nie została jednak złamana i ruch zatrzymał się na 2488,4 dolara za uncję. Warto w tym miejscu zwrócić uwagę, że rekord wszech czasów liczy się względem cen stałych. W 2011 roku złoto kosztowało 1920 dolarów. Niby dużo mniej, ale dolar, w którym wyrażane jest złoto, miał od tego czasu ponad 35% skumulowanej inflacji. Na dzisiejsze czasy zatem tamta cena przekraczałaby 2600 dolarów. Nie jest to jednak popularna metoda liczenia, dlatego mówimy obecnie o rekordach. Rekordach napędzanych oczekiwanym spadkiem stóp procentowych i szukaniem przez kapitał innych rynków. Złotu pomaga dodatkowo słabnący ostatnio dolar.
Dzisiaj w kalendarzu danych makroekonomicznych warto zwrócić uwagę na:
14:15 – strefa euro – decyzja w sprawie stóp procentowych,
14:30 – USA – wnioski o zasiłek dla bezrobotnych.