Wydarzeniem dzisiejszego dnia jest posiedzenie Europejskiego Banku Centralnego (EBC). Zgodnie z konsensusem rynkowym poziom stóp procentowych nie powinien ulec zmianie, tak samo jak i wytyczne dotyczące ścieżki stóp procentowych w przyszłości. Najprawdopodobniej bank podtrzyma stwierdzenie, że koszt pieniądza zostanie utrzymany na obecnym poziomie „przynajmniej do lata 2019 roku” i tak długo jak to będzie konieczne, aby inflacja w średnim terminie utrzymywała się w okolicy celu na poziomie 2,0%. Dużo uwagi zostanie poświęcone marcowym projekcjom banku dotyczącym inflacji oraz tempa wzrostu gospodarczego w strefie euro. W ostatnich tygodniach publikacje z tamtejszej gospodarki rozczarowują, co może być argumentem za rewizją w dół prognoz. To z kolei może rozbudzić nadzieję na kolejną transzę taniego finansowania dla banków komercyjnych. W związku z powyższym kluczowy dla notowań euro nie będzie komunikat, a konferencja prasowa z udziałem Mario Draghi’ego. Wydaje się jednak, że bank nie zdecyduje się na podjęcie nowych działań w polityce monetarnej już teraz, kiedy niepewna pozostaje kwestia Brexitu. W oczekiwaniu na to wydarzenie notowania EUR/USD utrzymują się nieco powyżej okrągłego poziomu 1,1300.
Wczoraj sytuacja na indeksie dolara pozostawała bardzo stabilna, pomimo publikacji danych wskazujących na zadowalające tempo wzrostu miejsc pracy w amerykańskiej gospodarce. Zgodnie z raportem ADP w lutym przybyło 183 tys. nowych etatów w sektorze prywatnym, co stanowi optymistyczną wskazówkę przed piątkowym oficjalnym raportem z rynku pracy w USA. Z drugiej strony Departament Handlu podał, że deficyt handlowy USA wzrósł w grudniu do 59,8 mld USD. Do większej zmienności na dolarze nie przyczyniły się także wystąpienia członków FOMC. Warto wspomnieć, że John Williams – szef oddziału Fed w Nowym Jorku stwierdził, iż stopy procentowe są obecnie na poziomie neutralnym, co wobec spodziewanego wolniejszego tempa wzrostu amerykańskiej gospodarki stanowi argument za tym, żeby nie spieszyć się z dalszą normalizacją polityki pieniężnej, która w najbliższym czasie pozostanie uzależniona od napływających danych z tamtejszej gospodarki.
Nie było niespodzianek ze strony Narodowego Banku Polskiego i Banku Kanady – stopy procentowe zostały utrzymane w marcu na niezmienionym poziomie. Marcowa projekcja inflacji NBP zgodnie z oczekiwaniami została skorygowana w dół, natomiast projekcja PKB została lekko podwyższona. Podczas konferencji prasowej prezes Glapiński powiedział, że planowany przez rząd pakiet fiskalny nie zwiększa prawdopodobieństwa podwyżek stóp procentowych w Polsce. W związku z powyższym należy spodziewać się utrzymania jak na razie statusu quo w polityce pieniężnej. Z kolei wymowa komunikatu BoC była bardziej gołębia. Bank przyznał, że publikowane w ostatnim czasie dane wskazują na silniejsze spowolnienie w światowej gospodarce niż tego oczekiwał. BoC spodziewa się także niżej niż wcześniej prognozował dynamiki PKB w Kanadzie w pierwszej połowie 2019 roku oraz oczekuje, że inflacja będzie utrzymywała się poniżej 2,0% przez większość 2019 roku. Wobec utrzymującej się niepewności, kolejna podwyżka stóp procentowych w Kanadzie wydaje się być dość odległą kwestią.
Notowania EUR/PLN utrzymują się od wczoraj w węższym zakresie wahań pomiędzy 200- i 100-okresową średnią EMA w skali dziennej w oczekiwaniu na kluczowe posiedzenie EBC. Kurs znajduje się poniżej linii kinjun i tenkan, które zbiegają się ku sobie w rejonie 4,3150, co ogranicza potencjał do wzrostów na tej parze. Ewentualne przełamanie wsparcia na poziomie 4,2930 otworzyłoby drogę do pogłębienia spadków w okolice górnego ograniczenia chmury ichimoku.
EUR/JPY powrócił do spadków, po tym jak 200-okresowa średnia EMA w skali D1 wraz z linią poprowadzoną po ostatnich maksimach lokalnych okazała się silną barierą dla strony popytowej na tej parze. Aktualnie kurs wspiera się na 100-okresowej średniej EMA w skali D1, a dalszy kierunek ruchu wyznaczy dzisiejsze posiedzenie ECB. Zejście poniżej poziomu 126,30 jenów ze euro doprowadzi do pogłębienia spadków w rejon 50-okresowej średniej EMA w skali D1. Silny opór wyznaczają okolice 127,50.