👁 Chcesz inwestować jak profesjonalista? Wykorzystaj moc SI i znajdź najlepsze akcje. Promocja z okazji Cyfrowego Poniedziałku wkrótce dobiegnie końca!SKORZYSTAJ Z PROMOCJI

Co powie Draghi?

Opublikowano 07.03.2019, 11:43
EUR/USD
-
EUR/JPY
-
EUR/PLN
-

Wydarzeniem dzisiejszego dnia jest posiedzenie Europejskiego Banku Centralnego (EBC). Zgodnie z konsensusem rynkowym poziom stóp procentowych nie powinien ulec zmianie, tak samo jak i wytyczne dotyczące ścieżki stóp procentowych w przyszłości. Najprawdopodobniej bank podtrzyma stwierdzenie, że koszt pieniądza zostanie utrzymany na obecnym poziomie „przynajmniej do lata 2019 roku” i tak długo jak to będzie konieczne, aby inflacja w średnim terminie utrzymywała się w okolicy celu na poziomie 2,0%. Dużo uwagi zostanie poświęcone marcowym projekcjom banku dotyczącym inflacji oraz tempa wzrostu gospodarczego w strefie euro. W ostatnich tygodniach publikacje z tamtejszej gospodarki rozczarowują, co może być argumentem za rewizją w dół prognoz. To z kolei może rozbudzić nadzieję na kolejną transzę taniego finansowania dla banków komercyjnych. W związku z powyższym kluczowy dla notowań euro nie będzie komunikat, a konferencja prasowa z udziałem Mario Draghi’ego. Wydaje się jednak, że bank nie zdecyduje się na podjęcie nowych działań w polityce monetarnej już teraz, kiedy niepewna pozostaje kwestia Brexitu. W oczekiwaniu na to wydarzenie notowania EUR/USD utrzymują się nieco powyżej okrągłego poziomu 1,1300.


Wczoraj sytuacja na indeksie dolara pozostawała bardzo stabilna, pomimo publikacji danych wskazujących na zadowalające tempo wzrostu miejsc pracy w amerykańskiej gospodarce. Zgodnie z raportem ADP w lutym przybyło 183 tys. nowych etatów w sektorze prywatnym, co stanowi optymistyczną wskazówkę przed piątkowym oficjalnym raportem z rynku pracy w USA. Z drugiej strony Departament Handlu podał, że deficyt handlowy USA wzrósł w grudniu do 59,8 mld USD. Do większej zmienności na dolarze nie przyczyniły się także wystąpienia członków FOMC. Warto wspomnieć, że John Williams – szef oddziału Fed w Nowym Jorku stwierdził, iż stopy procentowe są obecnie na poziomie neutralnym, co wobec spodziewanego wolniejszego tempa wzrostu amerykańskiej gospodarki stanowi argument za tym, żeby nie spieszyć się z dalszą normalizacją polityki pieniężnej, która w najbliższym czasie pozostanie uzależniona od napływających danych z tamtejszej gospodarki.


Nie było niespodzianek ze strony Narodowego Banku Polskiego i Banku Kanady – stopy procentowe zostały utrzymane w marcu na niezmienionym poziomie. Marcowa projekcja inflacji NBP zgodnie z oczekiwaniami została skorygowana w dół, natomiast projekcja PKB została lekko podwyższona. Podczas konferencji prasowej prezes Glapiński powiedział, że planowany przez rząd pakiet fiskalny nie zwiększa prawdopodobieństwa podwyżek stóp procentowych w Polsce. W związku z powyższym należy spodziewać się utrzymania jak na razie statusu quo w polityce pieniężnej. Z kolei wymowa komunikatu BoC była bardziej gołębia. Bank przyznał, że publikowane w ostatnim czasie dane wskazują na silniejsze spowolnienie w światowej gospodarce niż tego oczekiwał. BoC spodziewa się także niżej niż wcześniej prognozował dynamiki PKB w Kanadzie w pierwszej połowie 2019 roku oraz oczekuje, że inflacja będzie utrzymywała się poniżej 2,0% przez większość 2019 roku. Wobec utrzymującej się niepewności, kolejna podwyżka stóp procentowych w Kanadzie wydaje się być dość odległą kwestią.


EUR/PLN

Co powie Draghi?


Notowania EUR/PLN utrzymują się od wczoraj w węższym zakresie wahań pomiędzy 200- i 100-okresową średnią EMA w skali dziennej w oczekiwaniu na kluczowe posiedzenie EBC. Kurs znajduje się poniżej linii kinjun i tenkan, które zbiegają się ku sobie w rejonie 4,3150, co ogranicza potencjał do wzrostów na tej parze. Ewentualne przełamanie wsparcia na poziomie 4,2930 otworzyłoby drogę do pogłębienia spadków w okolice górnego ograniczenia chmury ichimoku.


EUR/JPY

Co powie Draghi?


EUR/JPY powrócił do spadków, po tym jak 200-okresowa średnia EMA w skali D1 wraz z linią poprowadzoną po ostatnich maksimach lokalnych okazała się silną barierą dla strony popytowej na tej parze. Aktualnie kurs wspiera się na 100-okresowej średniej EMA w skali D1, a dalszy kierunek ruchu wyznaczy dzisiejsze posiedzenie ECB. Zejście poniżej poziomu 126,30 jenów ze euro doprowadzi do pogłębienia spadków w rejon 50-okresowej średniej EMA w skali D1. Silny opór wyznaczają okolice 127,50.

Najnowsze komentarze

Wczytywanie kolejnego artykułu...
Zainstaluj nasze aplikacje
Zastrzeżenie w związku z ryzykiem: Obrót instrumentami finansowymi i/lub kryptowalutami wiąże się z wysokim ryzykiem, w tym ryzykiem częściowej lub całkowitej utraty zainwestowanej kwoty i może nie być odpowiedni dla wszystkich inwestorów. Ceny kryptowalut są niezwykle zmienne i mogą pozostawać pod wpływem czynników zewnętrznych, takich jak zdarzenia finansowe, polityczne lub związane z obowiązującymi przepisami. Obrót marżą zwiększa ryzyko finansowe.
Przed podjęciem decyzji o rozpoczęciu handlu instrumentami finansowym lub kryptowalutami należy dogłębnie zapoznać się z ryzykiem i kosztami związanymi z inwestowaniem na rynkach finansowych, dokładnie rozważyć swoje cele inwestycyjne, poziom doświadczenia oraz akceptowalny poziom ryzyka, a także w razie potrzeby zasięgnąć porady profesjonalisty.
Fusion Media pragnie przypomnieć, że dane zawarte na tej stronie internetowej niekoniecznie są przekazywane w czasie rzeczywistym i mogą być nieprecyzyjne. Dane i ceny tu przedstawiane mogą pochodzić od animatorów rynku, a nie z rynku lub giełdy. Ceny te zatem mogą być nieprecyzyjne i mogą różnić się od rzeczywistej ceny rynkowej na danym rynku, a co za tym idzie mają charakter orientacyjny i nie nadają się do celów inwestycyjnych. Fusion Media i żaden dostawca danych zawartych na tej stronie internetowej nie biorą na siebie odpowiedzialności za jakiekolwiek straty lub szkody poniesione w wyniku inwestowania lub korzystania z informacji zawartych na niniejszej stronie internetowej.
Zabrania się wykorzystywania, przechowywania, reprodukowania, wyświetlania, modyfikowania, przesyłania lub rozpowszechniania danych zawartych na tej stronie internetowej bez wyraźnej uprzedniej pisemnej zgody Fusion Media lub dostawcy danych. Wszelkie prawa własności intelektualnej są zastrzeżone przez dostawców lub giełdę dostarczającą dane zawarte na tej stronie internetowej.
Fusion Media może otrzymywać od reklamodawców, którzy pojawiają się na stronie internetowej, wynagrodzenie uzależnione od reakcji użytkowników na reklamy lub reklamodawców.
Angielska wersja tego zastrzeżenia jest wersją główną i obowiązuje zawsze, gdy istnieje rozbieżność między angielską wersją porozumienia i wersją polską.
© 2007-2024 - Fusion Media Limited. Wszelkie prawa zastrzeżone.