Hossa na złocie może być kontynuowana w 2025 roku?
Historycznie rzecz biorąc, rosnące stopy procentowe wpływały negatywnie na cenę złota, ponieważ kruszec ten nie generuje odsetek w przeciwieństwie do obligacji. Jednak Lina Thomas zauważyła znaczącą zmianę w tej zależności od 2022 roku.
Zmiana ta była w dużej mierze spowodowana wydarzeniami geopolitycznymi. Po inwazji Rosji na Ukrainę kraje zachodnie zamroziły, a w niektórych przypadkach zajęły, aktywa rosyjskiego banku centralnego. Skłoniło to banki centralne na całym świecie do przemyślenia swojej zależności od dolara amerykańskiego i zwiększenia rezerw złota.
– To był sygnał ostrzegawczy dla banków centralnych. Zaczęły one dywersyfikować swoje rezerwy w kierunku aktywa, którego nikt nie może zamrozić (złota) – napisała Thomas.
Zakupy złota przez banki centralne były głównym czynnikiem wspierającym jego ceny. Pomimo niewielkiego spowolnienia w trzecim kwartale 2023 roku, analitycy Goldman Sachs (NYSE:GS) przewidują, że popyt pozostanie stabilny, ponieważ państwa nadal zmniejszają swoją zależność od dolara.
– Strukturalnym czynnikiem napędzającym prognozy jest większy popyt ze strony banków centralnych. Dzięki obniżkom stóp procentowych przez Rezerwę Federalną, złoto zyska cykliczny impuls dzięki powrotowi inwestorów – zauważyli analitycy
Goldman Sachs prognozuje, że ceny złota osiągną poziom 3000 USD za uncję do końca 2025 roku, wspierane zarówno przez czynniki strukturalne, jak i cykliczne.
Rosnące zadłużenie rządu USA to kolejny czynnik zachęcający banki centralne do zwiększenia rezerw złota. Wysoki poziom długu może podważyć zaufanie do dolara, co skłania kraje do dywersyfikacji rezerw w kierunku bardziej stabilnych aktywów, takich jak złoto.
Goldman Sachs zwrócił również uwagę na potencjalny wpływ polityki handlowej administracji Donalda Trumpa. Chociaż jego podejście „America First” początkowo stworzyło trudności dla złota, podnosząc rentowność obligacji i dolara, bank inwestycyjny zauważył, że eskalacja napięć handlowych może ożywić spekulacyjny popyt na złoto.
– Bezprecedensowa eskalacja napięć handlowych mogłaby przywrócić spekulacyjne zainteresowanie złotem, – stwierdzili analitycy, wskazując, że rosnąca niepewność rynkowa może wspierać wzrost ceny złota.
Przy nieustającym popycie banków centralnych i dalszych obniżkach stóp procentowych przez Fed, złoto pozostaje atrakcyjną inwestycją. Oczekuje się, że fundusze ETF śledzące złoto odnotują napływ kapitału, co dodatkowo wzmocni ceny.
– Inwestorzy wracają na rynek w związku z obniżkami stóp przez Fed. Nie widzimy oznak spowolnienia popytu ze strony banków centralnych, a ta kombinacja to potężny motor napędowy dla rajdu ceny złota – Thomas.