- Meksykański bank centralny podniósł podstawową stopę procentową z 0,25% do 0,50%
- W Chinach pojawiły się nowe ogniska zachorowań na COVID-19, m.in. w Dalian
- Rosja może rozważać inwazję na Ukrainę, jak podał Bloomberg
Złoto tanieje w piątek rano. Czy to przystanek trendu wzrostowego?
Cena złota spot w piątkowy poranek opada o 0,38% do 1854,80 dol. za uncję po sześciu wzrostowych sesjach z rzędu, które łącznie zapewniły zwyżkę o 5,21% oraz dobicie do nowych pięciomiesięcznych maksimów.
Jednak nawet jeśli piątkowa sesja zakończyłaby się na obecnym poziomie, to i tak kurs złota zaliczyć może najlepszy wzrostowy tydzień od maja tego roku.
Jednym z czynników, który powstrzymuje dalszy rajd notowań metalu szlachetnego jest umocnienie amerykańskiej waluty. Indeks dolara (DXY) w piątek notowany jest na nowych 16-miesięcznych maksimach na 95,16 pkt.
– Dopóki łańcuchy dostaw nie zostaną ponownie w pełni otwarte, presja cenowa będzie trwała i to może wspierać złoto. – stwierdził Stephen Innes, partner zarządzający w SPI Asset Management.
– Ceny złota mogą rosnąć przez jakiś czas z uwagi na to, że przedłużające się problemy z łańcuchami dostaw mogą prowadzić do długotrwałej inflacji, a podwyżki stóp procentowych mogą za nią nie nadążać. – dodał Innes. Jego zdaniem, cykl podwyżek stóp przez banki centralne powinien ostatecznie zepchnąć kruszec niżej.
– W krótkim terminie złoto powinno być notowane poniżej poziomu 1850 dol., ponieważ słabnie pozytywny sentyment związany ze stopniowym ograniczaniem skali skupu aktywów z rynku przez Fed i dodatkowym napływem funduszy stymulacyjnych. – zauważył Michael Langford, dyrektor w firmie doradczej AirGuide.
Swoje spojrzenie na techniczną sytuację na wykresie złota przedstawił także analityk DailyFX, Ilya Spivak:
– Cena złota testuje opór na poziomie 1870,75 dol. Wybicie powyżej tego poziomu potwierdzone na dziennym zamknięciu może dać możliwość testu nawet 1916,53 dol. Wsparcie krótkoterminowe zlokalizowane jest w okolicach 1827,51 dol., jednak jego przełamanie może oznaczać zejście niżej do 1804,10 dol., a z kolei kolejne przebicie może spowodować zniżkę nawet do 1750,78 dol. – skomentował Spivak z DailyFX.