- W czwartek zaprezentowany zostanie odczyt stopy inflacji CPI w USA
- Konsensus analityków przewiduje wskazanie na poziomie 7,3%: najwyższe od 40 lat
Złoto w ciszy przed inflacyjną burzą?
Cena złota spot w czwartek rano zachowuje się dość neutralnie oscylując wokół ceny zamknięcia z środy przy niskiej zmienności na 1833 dol.
Niemniej, nie można jeszcze stwierdzić przerwania impetu wzrostowego czterech poprzednich wzrostowych sesji z rzędu. Łącznie, na ostatnie 8 sesji, 7 kończyło się zwyżką.
Od początku tego roku złoto podrożało jednak o skromne 0,23% wobec zniżki o 3,7% w całym 2021 roku.
Wsparciem dla notowań metalu szlachetnego było dość ospałe zachowanie dolara amerykańskiego w ostatnich dniach po stromej kilkudniowej deprecjacji waluty w poprzednim tygodniu.
Co ciekawe, złoto zyskuje w momencie, gdy rentowność amerykańskich obligacji osiągnęła najwyższe poziomy od końca 2019 roku, a więc sprzed pandemii. Zapewne jest to rezultat dyskontowania kilku podwyżek stóp procentowych przez Fed w tym roku. Gdy są one już “wliczone w ceny”, zniwelowana została także presja na notowaniach kruszcu.
– Jeśli Fed zacznie podnosić stopy zbyt szybko, nie będzie to dobre dla gospodarki, zwłaszcza, że każdy inny bank centralny robi to samo. W tym sensie, złoto może być faktycznie całkiem przyzwoitym zabezpieczeniem w długim okresie. – powiedział Stephen Innes, partner zarządzający w SPI Asset Management.
– Myślę, że dolar osłabi się pomimo wzrostu stóp procentowych, ponieważ każdy inny bank centralny podnosi stopy procentowe, aby bronić się przed inflacją. – dodał.
W czwartek poznamy odczyt inflacji CPI w USA za styczeń. W grudniu wyniósł on 7% i był najwyższy od 40 lat. Jednak teraz, analitycy przeciętnie oczekują nawet 7,3%.
– Moje oczekiwania są takie, że inflacja w większości osiągnęła już swój szczyt, więc kontynuacja ruchu w górę na złocie wydaje się najmniej prawdopodobną opcją, ale zagłębiam się nieco bardziej w scenariusz, w którym jeśli złoto będzie podążać bokiem w kierunku podwyżek stóp proc. przez Fed, to po kilku podwyżkach prawdopodobnie osiągnie dno, a następnie zawróci w kierunku wzrostowym, gdy rynek zacznie z wyprzedzeniem przewidywać, że Fed będzie pod presją, by zatrzymać cykl podwyżek stóp i odwrócić kurs. – stwierdził Jordan Roy-Byrne, analityk Investing.com.
Swoje spojrzenie na kurs złota (XAU/USD) przedstawili analitycy portalu FX Leaders.
– Pierwszym poziomem oporu dla XAU/USD będzie 1834 dol. Dzienne zamknięcie powyżej 1853 dol. odsłoniłoby maksimum z 25 stycznia, po którym przebiega linia 9-miesięcznego trendu spadkowego w okolicach 1860 dol. – stwierdzili analitycy FX Leaders.
Niemniej, nie wykluczają oni scenariusz spadkowego:
– Z drugiej strony, linia trendu w okolicach 1820 dol. stanowiłaby pierwsze wsparcie dla kursu XAU/USD. Jej przełamanie odsłoniłoby przecięcie 50- i 200-dniowych średnich kroczących w okolicach 1806 dol., a następnie 100-dniową średnią kroczącą na poziomie 1798 USD. Powodzenia!