Cztery wersje głosowane i znów żadna nie uzyskała większości w brytyjskiej izbie gmin. Wskaźniki koniunktury w USA wyraźnie lepsze niż w Europie. Australia utrzymała stopy procentowe na niezmienionym poziomie.
Warunki Brexitu znów odrzucone
Wczoraj głosowano 4 warianty wyjścia z Unii Europejskiej i znów bezskutecznie. Żadna z wersji nie dostała większości, aczkolwiek warto zwrócić uwagę, że pomysł Unii Celnej był bliski. Przegrał on o zaledwie 3 głowy. Referendum ratyfikacyjne, czyli główna nadzieja przeciwników Brexitu, również nie było zbyt odległe i przegrało 12 głosami. Zarzucenie Brexitu po prostu przegrało ponad 100 głosami zatem ten wariant nie jest prawdopodobny. Reakcja rynków była przewidywalna. Brak zgody - słabość funta. Wczoraj brytyjska waluta dotarła do 5,04 złotego by po głosowaniach na moment spaść poniżej 5 złotych.
Koniunktura w USA
Po słabszych danych z Europy wieczorem przyszła kolej na dane ze stanów. Indeks PMI okazał się słabszy o 0,1 punktu od oczekiwań. Warto zwrócić uwagę, że wynik 52,4 punktu w dalszym ciągu wskazuje na rozwój. Lepiej wypadł z kolei raport ISM dla przemysłu. Inwestorzy wyraźnie odetchnęli z ulgą i po tych danych i dolar umocnił się względem europejskiej waluty.
Australia nie podnosi stóp procentowych
Posiedzenie Królewskiego Banku Australii nie przyniosło zmian stóp procentowych. Decyzja ta w obliczu spowolnienia tempa wzrostów w USA była przewidywana przez większość analityków. Patrząc jednak na zachowanie dolara australijskiego po samej publikacji widać było, że wielu z nich wierzyło we wzrosty. Po samej decyzji sprzedawali oni walutę co spowodowało osłabienie się australijskiego pieniądza o około 1 grosz względem złotego.
Dzisiaj w kalendarzu danych makroekonomicznych warto zwrócić uwagę na:
15:30 - USA - zamówienia na dobra.