-
NBP publikuje komunikat z posiedzenia, które dopiero się odbędzie
-
Czy są szanse na obniżki stóp procentowych jeszcze w tym roku?
-
Kolejny atak niedźwiedzi na silne wsparcie na EURPLN
W piątek miała miejsce nietypowa sytuacja w postaci opublikowanego komunikatu z posiedzenia RPP, które dopiero ma się odbyć we wtorek. Zawarte w nim informacje wskazują na obniżkę stóp procentowych o 50 pb, która poprzedzona byłaby jednak wcześniejszą podwyżką do poziomu 7,25%. Wszystko wskazuje zatem na to, że był to jedynie błąd polegający na przypadkowym opublikowaniu wersji testowej. Nie zmienia to faktu, że tego typu sytuacja szczególnie w tak kluczowej dla stabilności gospodarczej instytucji jak NBP nie powinna mieć miejsca. Tymczasem od części członków Rady Polityki Pieniężnej zaczynają płynąć sugestie, że możliwa jest przestrzeń do obniżek stóp procentowych po wakacjach, co byłoby ruchem mocno kontrowersyjnym z uwagi na projekcje zakładające powrót do celu inflacyjnego dopiero w 2025 roku.
Mieszane odczucia po publikacjach danych z polskiej gospodarki
W środę opublikowane zostały kluczowe dane z polskiej gospodarki uwzględniające dynamikę inflacji oraz PKB. Ta pierwsza miara wykazuje konsekwentną tendencję spadkową, co jest zgodne z większością dostępnych projekcji. W przypadku Produktu Krajowego Brutto, możemy mówić o mieszanych uczuciach, gdyż z jednej strony w ujęciu k/k widzimy wyraźny wzrost na poziomie 3,8%, natomiast jeżeli chodzi o ujęcie rok do roku to jesteśmy na minusie pierwszy raz od listopada 2021 roku.
Rysunek 1. Dane makroekonomiczne z polskiej gospodarki
Nie widać znaczącego ożywienia w polskim przemyśle, co obrazuje m.in. wskaźnik PMI, który na podstawie czwartkowych odczytów na poziomie 47 pkt okazał się gorszy od prognoz i w dalszym ciągu utrzymuje się poniżej granicy 50 pkt, która oddziela ożywienie od spowolnienia.
Rysunek 2. Dynamika przemysłowego PMI w Polsce
Trzeba również zwrócić uwagę na drugą stronę medalu, gdzie relatywnie mocna gospodarka i uniknięcie trwałej recesji, nie sprzyja szybkiemu spadkowi dynamiki cen. W związku z tym rok 2025 jako termin osiągnięcia celu inflacyjnego powinien być nadal aktualny.
Możliwe obniżki stóp procentowych z wyborami w tle
Wraz z trwającym trendem dezinflacyjnym coraz częściej w debacie publicznej pojawiają się dywagacje na temat terminu rozpoczęcia obniżek stóp procentowych. W ten dyskurs włączyli się również członkowie RPP, których część z nich sugeruje możliwość wystartowania z cyklem już po wakacjach. Termin ten jest zbieżny z nadchodzącymi wyborami parlamentarnymi, które najprawdopodobniej odbędą się w październiku. Tego typu ruch z pewnością byłby na rękę aktualnemu obozowi rządzącemu, który mógłby zyskać na uspokojeniu nastrojów wśród polskich kredytobiorców.
Z punktu widzenia polityki monetarnej oraz walki z inflacją tego typu posunięcie z pewnością nie byłoby racjonalne. Obecne spadki zyskują na dynamice przede wszystkim z uwagi na efekt wysokiej bazy oraz spadku cen nośników energii. W latach 2024-25 ten efekt najprawdopodobniej będzie znacząco zniwelowany, co powinno być widoczne poprzez utrzymywanie się inflacji bazowej na nieakceptowalnych poziomach.
EURPLN ponownie atakuje silny obszar wsparcia
Umocnienie polskiego złotego w ostatnich tygodniach wyraźnie wyhamowało, co jednak jest raczej korektą niż zmianą panującego trendu. Złotówka ma duże szanse na kontynuację umocnienia, co widoczne jest m.in. na parze walutowej EURPLN. Strona podażowa ponownie atakuje ważny poziom wsparcia zlokalizowany w rejonie cenowym 4,48 zł za jedno euro, gdzie jednocześnie wypadają minima z 2022 roku.
Rysunek 3. Analiza techniczna EURPLN
Kontynuacja ruchu w kierunku południowym zakłada atak na długoterminowe wsparcie wypadające w pobliżu okrągłej bariery 4,40 zł.
Jeśli uważasz, że moje analizy są przydatne i chcesz otrzymywać powiadomienie, gdy tylko zostaną opublikowane, kliknij przycisk OBSERWUJ na moim profilu!