Bitcoin nurkuje, Kiyosaki widzi okazję
W ciągu ostatnich 24 godzin Bitcoin spadł ze 100 000 USD do 91 242 USD, a wraz z nim czerwienią zalały się inne kryptowaluty i rynki finansowe. Spadek był następstwem globalnej wyprzedaży wywołanej przez chińskiego bota AI DeepSeek oraz napięcia polityczne związane z nowymi cłami nałożonymi przez administrację Donalda Trumpa.
Na platformie X Kiyosaki podkreślił, że rynek wkracza w fazę znaczącej korekty, a miliony ludzi mogą stracić pracę, gdy kluczowe aktywa będą przeceniane. Jednak zamiast paniki, ekspert nawołuje do zachowania zimnej krwi i wykorzystywania spadków do długoterminowego budowania majątku.
Nie wszyscy podzielają entuzjazm Kiyosakiego. Brew Marks udostępnił wykres pokazujący, jak często ekspert wieszczył krach, a rynek zamiast tego rósł. Jego przewidywania spadków są niemal tak częste, jak jego bycze stanowisko wobec złota, srebra i Bitcoina.
Z drugiej strony, historycznie rzecz biorąc, największe fortuny często powstawały właśnie w okresach kryzysu. Warren Buffett zwykł mawiać: „Bój się, gdy inni są chciwi, i bądź chciwy, gdy inni się boją”.
Kiyosaki wskazuje na rosnące globalne zadłużenie jako prawdziwy problem, który według niego dopiero zaczyna się pogarszać. Jego zdaniem momenty paniki rynkowej są okazją do przejęcia wartościowych aktywów po niższych cenach.
Czy więc jego prognoza okaże się trafna? Czy Bitcoin, złoto i inne aktywa rzeczywiście zbudują majątki tych, którzy kupią je w czasie przeceny? Niezależnie od odpowiedzi, jedno jest pewne – rynki finansowe wkraczają w jeden z najbardziej nieprzewidywalnych okresów ostatnich lat.