Bitcoin próbuje wrócić powyżej 100 tys. dol.
Kurs Bitcoina ponownie zbliża się do psychologicznej bariery 100 tys. dol., kontynuując szaloną hossę zapoczątkowaną w rejonie wsparcia 66 tys. dol. Analityk Łukasz Wardyn z CMC Markets zauważa jednak, że rynek znajduje się w trudnym położeniu pełnym medialnego szumu.
– Jeżeli prześledzimy najnowsze analizy Bitcoina, to tam jest tyle sprzeczności, że ciężko się w tym połapać. Te same rzeczy są przedstawiane w skrajnie różnych światłach. Bawią mnie wypowiedzi, w których mocna korekta na Wall Street miałaby wywołać transfer kapitału do skrajnie ryzykownych aktywów, zwłaszcza że przy pogorszeniu rynkowego sentymentu powinno być odwrotnie. Nie ulega jednak wątpliwości, że rynek próbuje wydostać się z konsolidacji i nie będzie to delikatny ruch a kolejny głośny przełom. Kurs BTC ma potencjał, żeby wybić 30 tys. dol. wyżej powyżej dotychczasowego historycznego rekordu tak samo, jak może zanegować powyborczy rajd i wrócić w rejon 70 tys. dol. – wyjaśnia analityk Łukasz Wardyn.

Warto zwrócić uwagę, że w ostatnim czasie na wykresie można było zaobserwować formację głowy z ramionami, która została jednak częściowo zanegowana. Nic nie stoi jednak na przeszkodzie, aby rynek odłożył w czasie jej realizację, dlatego przyszły kierunek rynku wydaje się bardzo niepewny.
Nie ulega jednak wątpliwości, że nowe podejście administracji Trumpa do Bitcoina ewidentnie zwiększa zaufanie do szerokiego rynku kryptowaluty, a eksperci podnoszą swoje dotychczasowe prognozy.