Bitcoin to jeden z niewielu sposobów na przeniesienie całej fortuny za granicę, mówi Max Keiser. „Uciekający z Azji kapitał trafia do Bitcoin Expressu”, obrazowo opisuje to, co dzieje się na rynkach, tłumacząc rozrysowanie przez BTC nowych maksimów w 2020 r.
- Max Keiser tłumaczy, dlaczego BTC zaczyna rosnąć.
- Jego zdaniem centrum nowej bańki będzie Azja.
Max Keiser: BTC rośnie dzięki Azjatom
Ucieczka kapitału z Azji jest jednym z głównych powodów, dla których bitcoin (BTC) rośnie obecnie na wykresie, uważa Keiser, słynny amerykański propagator BTC. Jest przekonany, że rosnące napięcia w Azji są jednym z czynników powodujących wzrost bitcoina do 12 000 USD.
W tweecie z 10 sierpnia Keiser argumentował, że bitcoin to idealna platforma do przenoszenia dużych ilości pieniędzy za granicę. Według niego, wiele osób w Azji używa bitcoinów do transferu swoich majątków do innych państw, ponieważ wiedzą one, że napięcia geopolityczne mogą wpłynąć wkrótce na rynki.
Porównując bitcoina do złota, argumentował on, że bitcoin jest jednym z niewielu sposobów na przeniesienie fortuny za granicę.
– Nie możesz tego [tj. swojej fortuny] zabrać ze sobą, ale bitcoina już tak – wtedy możesz to [czyli swój majątek] WSZYSTKO zabrać ze sobą – twierdzi.
Wiadomość pojawia się akurat w czasie, gdy media piszą o nielegalnej imigracji do USA chińskich obywateli. Ponoć część z nich starała się przemycić ze sobą sztabki złota o wartości 28 000 USD jedna.
Banki nie pomagają mieszkańcom Hongkongu
Wcześniej, w lipcu, Cointelegraph informował, że główne światowe banki, takie jak Credit Suisse (NYSE:CS) i HSBC, ograniczają usługi dla klientów z Hongkongu. Sytuacja w tym mieście jest zaś bardzo napięta w związku z trwającymi tam protestami, które dotyczą nowej polityki deportacyjnej, jaką wprowadziły chińskie władze.
Z kolei Keiser nie jest odosobniony w swoim byczym stanowisku dot. BTC. W zeszłym tygodniu Anthony „Pomp” Pompliano, przewidywał, że bitcoin ostatecznie stanie się rynkiem większym niż rynek złota – dzięki swojej cyfrowej naturze.