- Rekordowa liczba BTC znajduje się w rękach inwestorów długoterminowych jak wynika z danych Glassnode
- Inwestorzy długoterminowi w dużej mierze pozostają niewzruszeni na ostatnie korekty notowań kryptowaluty
- Więcej ciekawych artykułów znajdziesz na stronie głównej Comparic.pl
Bitcoin: inwestorzy długoterminowi raczej nie pozbywają się BTC
Zdaniem firmy analitycznej Glassnode, dane on-chain sugerują, że wiele BTC zmieniło właściciela w trakcie korekty w maju, ale także, że wieloletni długoterminowi posiadacze kryptowaluty w dużej mierze nie wykonywali żadnych ruchów przez ostatnie pięć miesięcy i nie bali się zmienności.
– Względna podaż BTC w posiadaniu długoterminowych posiadaczy oraz tych krótkoterminowych, pokazuje nam kilka interesujących faktów o bitcoinie. Ponad 16,8% podaży BTC było handlowane w ostatnich 5 miesiącach. Tymczasem, posiadający BTC długoterminowo stanowią obecnie 79,5% podaży bitcoina, czyli mniej więcej tyle ile w październiku 2020 roku. – zauważyli analitycy Glassnode.
– Sugeruje to, że wiele monet zmieniło właściciela podczas ostatniej konsolidacji w przedziale 29-40 tys. dol. Wskazuje to także na to, że BTC kupione w I kw. i II kw. 2021 r. są twardo trzymane, a część inwestorów jest niewzruszona przez korektę o ponad 50%. – dodali.
Potwierdzeniem tych tendencji ze strony inwestorów długoterminowych jest sytuacja, która towarzyszyła spadkowi notowań 7 września. Inwestorzy, którzy zakupi wówczas BTC pomiędzy ceną 45,8 a 52,6 tys. dol. nadal trzymają swoje coiny, choć notują przecież obecnie niezrealizowaną stratę.
– Podczas wczorajszej przeceny, ponad 10,3% podaży bitcoina przeszło z obszaru niezrealizowanego zysku do niezrealizowanej straty. To oznacza, że około 1,94 mln BTC kosztowała między 45,8 a 52,6 tys.
Ciekawie prezentują się także wyliczenia zaprezentowane przez analityka kryptowalutowego Willa Clemente. Analizując dane on-chain dostrzegł on, że aż 93% podaży BTC nie zmieniło właściciela przez co najmniej miesiąc.
– To szczyt wszechczasów. To kolejny wskaźnik pokazujący jak byczo kształtuje się dynamika podaży. – podkreślił Clemente.
Przy innej okazji, Clemente przywołał także inne statystyki utworzone przez Glassnode, które jego zdaniem także pokazują, że mamy do czynienia z rynkiem byka w przypadku bitcoina.
– To rynek byka. Koniec 2017: coiny przepływają od niepłynnych do płynnych właścicieli. Teraz: coiny trafiają od płynnych do niepłynnych właścicieli. – zauważył Clemente.