Bitcoin ma znajdować się u początku parabolicznego ruchu, który spowoduje dużą zwyżkę w perspektywie nawet kolejnego miesiąca, jak twierdzi znany inwestor Peter Brandt. Zyskał on szczególne uznanie po tym, jak przewidział gwałtowne załamanie ceny najpopularniejszej kryptowaluty w styczniu 2018 roku.
- Zdaniem Brandta, kurs BTC/USD może dobić do nawet 100 tys. dol.
- Jest on jednak przekonany o możliwości korekty
- Jednak nie ma być ona aż tak gwałtowna jak na początku 2018 roku
Cena Bitcoina porusza się po parabolicznej krzywej, twierdzi Brandt
Jak twierdzi uznany na rynku krypto inwestor, Peter Brandt, Bitcoina czeka ruch w górę po parabolicznej krzywej, który ma spowodować wyniesienie kursu BTC w górę nawet do 48 tys. dol. jeszcze w styczniu nadchodzącego roku.
Choć Brandt ostrzega przed możliwością korekty, która mogłaby spowodować załamanie zależności zaprezentowanej przez niego na swoim Twitterze to nadal jest optymistycznie nastawiony co do zachowania Bitcoina w najbliższym czasie.
Korekta może jednak nastąpić i trudno przewidzieć jej moment nadejścia, ale zdaniem inwestora nie będzie ona początkiem długoterminowej bessy na Bitcoinie.
– Spodziewam się, że ta krzywa zostanie w pewnym momencie przełamana, ale nie spowoduje załamania o 80% – stwierdził Peter Brandt.
Inwestor twierdzi, że obecna sytuacja nie daje pobudek do zastosowania jego teorii o 80-proc. cofnięciu kursu po parabolicznym rajdzie do góry. Takie gwałtowne załamanie miało miejsce w 2018 roku, po tym jak Bitcoin wzbił się do ponad 19 tys. w grudniu 2017 r.
Brandt znany jest z dostrzeżenia takiego scenariusza rozwoju wydarzeń przed trzema laty, który zaprezentował wówczas na swoim koncie na Twitterze.
Spytany o to, co może okazać się początkiem przełamania parabolicznej krzywej, która może wygenerować korektę, Brandt wskazał na możliwość sprzedaży wywołanej kwestiami podatkowym po 1 stycznia 2021 roku.
– Jestem całkowicie w pozycji long. W 2018 roku odłożyłem pewną kwotę pieniędzy i powiedziałem: “To są pieniądze na Bitcoina”. To nadal w pełni obowiązuje, jednak nie było tak przez cały okres czasu. Czasem zwiększam bądź zmniejszam pozycję, ale nadal jestem w pełni zaangaażowany. Jak dla mnie, nie ma żadnego znaku, że Bitcoin przestanie wzrastać – stwierdził miesiąc temu Brandt dodając, że oczekuje wzrostu ceny BTC nawet do 100 tys. dol.