Końcówka weekendu przyniosła kolejne, silne osłabienie najstarszej z kryptowalut. Bitcoin tracił w niedzielę kilkaset dolarów i osuwał się poniżej poziomu 3600 dolarów, wybijając ważne wsparcie i testując poziomy obserwowane ostatni raz niemal miesiąc temu, w połowie grudnia. Spadki BTC wywołały reakcję łańcuchową rynku kryptowalut, wywołując spadki również wśród innych cyfrowych tokenów.
Bitcoin zmierza w kierunku 3300 dolarów?
Od okresu przedświątecznego Bitcoin poruszał się w wąskiej konsolidacji pomiędzy poziomem 3700 i 4300 dolarów. Miniony weekend przyniósł jednak wybicie wspomnianej strefy i otwiera drogę do dalszej deprecjacji – pierwszy przystanek znajduje się już na 3300 dolarów. Poziom ten pełni istotną rolę, gdyż cena nie znajdowała się niżej od półtora roku i gdyby został wybity, mógłby wywołać kolejną falę spadków:
Kurs Bitcoin (BTC) wybija istotne wsparcie, opuszcza konsolidację i zatrzymuje się w okolicach 3600 dolarów. Źródło: Tradingview.com
Tam gdzie traci Bitcoin, tracą też inne kryptowaluty. W przeciągu ostatnich 24 godzin o niemal 6% osuwa się Ethereum (ETH), Bitcoin Cash (BCH) oraz Litecoin (LTC). Najsilniejszą deprecjację w gronie 10 największych kryptowalut notuje Bitcoin SV (ponad 10%):
Niskie obroty weekendowe głównym powodem spadków?
Doszukując się powodów niedzielnej wyprzedaży Bitcoina, analitycy skupiają się przede wszystkim na niskich obrotach (wolumenie) BTC i ETH, który był obserwowany na większości dużych giełd w przeciągu ostatnich dni.
Sprzedaż w momencie, w którym rynek wykazuje niski wolumen, może wywołać dynamiczniejsze spadki nawet bez silniejszej presji podażowe. Brak oporu ze strony kupujących może spowodować, że rynek będzie narażony na wyraźniejszą deprecjację w perspektywie krótkoterminowej.
Josh Rager, inwestor kryptowalutowy sugeruje na Twitterze, że jeśli wolumen rynku cyfrowych aktywów nie wróci do normy w nadchodzących dniach, spadek ceny BTC do poziomu 3 tysięcy dolarów jest wysoce prawdopodobny, biorąc pod uwagę, że zlecenia zakupu na giełdach kryptowalutowych kumulują się właśnie poniżej tego poziomu.