Polska wyszła na pierwsze miejsce w naszym regionie pod względem wykrytych w ciągu minionych 2 tygodni przypadków zarażenia wirusem SARS-CoV-2 wyprzedzając Czechy, ale trwający od 17 listopada lekki spadek tego wskaźnika może dawać nadzieję na to, że najgorsze już być może za nami. Na drugie miejsce w tym zestawieniu wyszła Litwa.
Tak wygląda pierwsze 40 krajów świata pod względem liczby wykrywanych testami zarażeń na 100 tysięcy mieszkańców (wirus lubi góry? właśnie z górami kojarzy mi się czołówka poniższego zestawienia):
Polska nadal jest na pierwszym miejscu w Europie pod względem udziału testów kończących się wynikiem pozytywnym (potwierdzającym obecność wirusa):
… ale zapewne ma to silny związek ze stosowanymi procedurami – pod względem liczby testów na głowę mieszkańca zajmujemy przedostatnie miejsce w Europie (przed Bułgarią):
Co ciekawe „surowość” (stringency) stosowanych do walki z pandemią środków według metodologii oceny stosowanej przez zajmujący się tym ośrodek na Uniwersytecie Oksfordzkim jest w naszym kraju dosyć wysoka. W Europie jedynie Ukraina ma tu wyższą ocenę.
Co jeszcze ciekawsze dla odmiany przedostatnie miejsce na świecie zajmuje Białoruś, która jest według tej metodologii znacznie bardziej „liberalna” nawet od Szwecji.
W ciągu 15 dni sesyjnych do piątku WIG-20 wzrósł o 20,1 proc. (w piątek +1,7 proc.). To był najsilniejszy tego typu wzrost od okresu 15 dni sesyjnych kulminujących 1 września 2003. Jeszcze wcześniej silniejszą od obecnej zwyżkę znajdziemy w październiku 2001, a także w grudniu 1999-styczniu 2000, październiku-listopadzie 1998 oraz grudniu 1998-styczniu 1999. Standardowy MACD potwierdzał tą krótkoterminową zwyżkę wychodząc na najwyższy poziom od drugiej połowy czerwca. W piątek rosły również wszystkie pozostałe główne indeksy polskiego rynku akcji (najsilniej o 2,7 proc. NCIndex).
Cena kontraktu na S&P 500 nadal kolebała się ponad swymi szczytami z września i października (dziś rano +0,2 proc.). MACD nadal nie potwierdzał jednak przełamania wrześniowego szczytu, zakręcając lekko w dół poniżej poziomu szczytu z początku wrześnie, ale nie przebijając swej linii sygnału. W Azji w poniedziałkowy poranek rosły prawie wszystkie główne indeksy (najsilniej po 1,8 proc. w przypadku głównych indeksów w Tajlandii i Korei Południowej). Przynajmniej roczne maksima ustanawiały koreański Kospi, tajwański Taiex i hinduski Sensex. Ten ostatni indeks jednak słabł po wyjściu na ten rekord minimalnie tracąc w trakcie sesji, podobnie jak Hang Seng, który również notował minimalny spadek (0,1 proc.)
Spółka Vistal- Gdynia (C/Z 0,2, C/WK 44,4, kapitalizacja 53,7 mln zł) została w tym miejscu wspomniana 19 sierpnia br. Tego dnia kurs akcji spółki zamknął się na poziomie 1,796 zł. W piątek jedna akcja spółki kosztowała na zamknięcie 3,26 zł. Osiągnięcie w październiku górnego ograniczenia kanału średnioterminowego trendu wzrostowego, w obrębie którego przebywa kurs akcji spółki od września 2018 czyni przesłanki stojące za zwróceniem uwagi na akcje tej spółki 3 miesiące temu nieaktualnymi.
Z ciekawszych danych makroekonomicznych, które zostały opublikowane w kraju i na świecie od piątku, można wspomnieć lekki wzrost wartości publikowanego przez Statistics Netherlands wskaźnika zaufania konsumentów w listopadzie:
… +4,9 proc. roczną dynamikę sprzedaży detalicznej w Wielkiej Brytanii w październiku:
… 5-ty z rzędu wzrost rocznej dynamiki publikowanego przez Bundesbank wskaźnika PPI w październiku:
… +0,5 proc. roczną dynamikę produkcji przemysłowej w Polsce w październiku:
… -0,4 proc. roczną dynamikę PPI w Polsce w październiku:
… +12,4 proc. roczną dynamikę długu publicznego w Polsce we wrześniu:
… listopadowy spadek publikowanego przez DG ECFIN wskaźnika zaufania konsumentów w UE:
… -4,7 proc. roczną dynamikę PKB w Rosji w październiku:
… oraz wyniki handlu zagranicznego Tajlandii w październiku: