Akcje First Republic Bank ponownie weszły w ostry spadek po zamknięciu rynków. Po przedrynkowym załamaniu i wielokrotnym wstrzymaniu handlu z powodu zmienności, akcje First Republic Bank (NYSE:FRC) zdołały zamknąć się z 10% wzrostem na poziomie 34,27 USD. Ożywienie, w dużej mierze napędzane przez 30 miliardów dolarów zastrzyku ratunkowego dostarczonego przez wiele głównych amerykańskich banków, pozostało trudne, ponieważ akcje kontynuowały zmienną trajektorię, a nawet spadły o około 25% wkrótce po zamknięciu rynku.
Sytuacja bankowa w USA pozostaje trudna, mimo że duże firmy i FED zapewniają pomoc
Pierwsza połowa marca była sceną poważnego kryzysu zaufania w sektorze, ponieważ trzy duże amerykańskie banki - Silvergate, Silicon Valley i Signature Bank - zostały zamknięte dobrowolnie lub w wyniku działań regulacyjnych w ciągu zaledwie pięciu dni. W rezultacie FED zainicjował kryzysowy program kredytowy i według ostatniego raportu banki pożyczyły z niego 11,9 miliarda dolarów od momentu jego uruchomienia w niedzielę,
Ostatnie wydarzenia wywołały również ponowne spekulacje na temat tego, czy kolejne posiedzenie FOMC przyniesie kolejną podwyżkę stóp procentowych. Podczas gdy analitycy wcześniej wyrażali swoje oczekiwania, że FED pozostanie na kursie i będzie kontynuował podwyżki, niektórzy zaczęli ostatnio rozważać pauzę ze względu na zamieszanie w bankowości. Nomura zmieniła nawet swoją prognozę na oczekiwanie spadku stóp procentowych.
Credit Suisse (NYSE:CS) z pozwem, sytuacja w UE również się stabilizuje
Kryzys zapoczątkowany upadkiem trzech amerykańskich banków odbił się również za Atlantykiem. Po drugiej stronie oceanu akcje wielu banków europejskich zanotowały znaczne spadki. Jednak chyba najsilniejszy kryzys rozwinął się wokół szwajcarskiego giganta Credit Suisse po wykryciu "istotnej słabości" w jego sprawozdawczości.
15 marca jeden z największych partnerów firmy, Saudi National Bank, oświadczył, że przestanie udzielać wsparcia finansowego pogrążonemu w kryzysie kredytodawcy powodując spadek akcji o 28%.. Jeszcze tego samego dnia sytuacja nieco się ustabilizowała po tym, jak narodowy bank Szwajcarii zgodził się wesprzeć Credit Suisse kwotą ponad 50 mld dolarów. Wiadomość ta sprawiła, że cena akcji kredytodawcy szybko skoczyła o prawie 20% i od tego czasu akcje utrzymują się na względnie stabilnym poziomie.
Zawirowania doprowadziły również do pierwszego pozwu inwestora przeciwko Credit Suisse. W czwartek ujawniono, że grupa amerykańskich inwestorów złożyła skargę, w której zarzuca szwajcarskiemu pożyczkodawcy składanie "materialnie fałszywych i wprowadzających w błąd oświadczeń" oraz zawyżanie perspektyw finansowych.
Odnotowanymi zwycięzcami, przynajmniej na razie, rozwijającego się kryzysu bankowego były kryptowaluty i różne firmy działające w tej branży. Bitcoin w szczególności odnotował imponujący skok wartości i wzrósł o 20% do około 25 000 USD po gwałtownym spadku w bezpośrednim następstwie likwidacji Silvergate.
***
Ten artykuł został pierwotnie opublikowany na The Tokenist. Sprawdź bezpłatny newsletter The Tokenist, Five Minute Finance, aby uzyskać cotygodniową analizę największych trendów w finansach i technologii.
Disclaimer: Ani autor, Tim Fries, ani ta strona, The Tokenist, nie udzielają porad finansowych. Przed podjęciem decyzji finansowych prosimy o zapoznanie się z polityką naszej strony.