🌎 Przyłącz się do 150 tysięcy inwestorów z 35 krajów: wybieraj akcje za pomocą SI i osiągaj niebotyczne zyski!Odblokuj teraz

Badanie gruntu

Opublikowano 11.05.2016, 09:20
EUR/USD
-
GBP/USD
-
USD/JPY
-
EUR/PLN
-

Apetyt na ryzyko ponownie zaczyna się stabilizować przy rosnącym rynku akcji i ropie hamującej wcześniejsze spadki. Na rynku walutowym wyróżnia się zyskujący dolar nowozelandzki i powrót spadków USD/JPY. EUR/PLN bez większych zmian.

Wśród głównych walut USD jest dziś rano najsłabszy, ale poza relacjami z JPY i NZD zmiany są minimalne. W tym tygodniu jak na razie brak jest klarownych katalizatorów zmienności, które skłaniałyby do kierunkowych ruchów, w rezultacie pozostajemy w fazie poruszania się raz w górę, raz w dół. EUR/USD utknął tuż pod 1,14, a GBP/USD zadomowił się w przedziale 1,44-1,45. USD/JPY jeszcze wczoraj kontynuował wzrosty, ale wizja testu 110 chyba okazała się zbyt straszna i dziś wracamy pod 109.

Dolar nowozelandzki zyskiwał w nocy w reakcji na publikację Raportu Stabilności Finansowej przez Bank Rezerwy Nowej Zelandii. Raport przede wszystkim rozczarował tą część rynku, która liczyła na bardziej stanowcze zasygnalizowanie wprowadzenia środków studzących bańkę na rynku kredytów hipotecznych, co by ułatwiło Bankowi obniżki stóp procentowych. W tym kontekście RBNZ nic nie dostarczył (stąd wzrosty NZD), mimo że jednocześnie zaznaczono, że ryzyka dla perspektywy gospodarczej zwiększyły się od czasu listopadowej rewizji. Sektor mleczarski notuje trzeci sezon ujemnych przepływów pieniężnych, zmienność na rynkach finansowych pozostaje podwyższona, a przyszłość chińskiej gospodarki jest niepewna. Zatem RBNZ jest pod presją, ale najwidoczniej nie chce podejmować nieprzemyślanych ruchów i musi dojrzeć do decyzji. Czerwcowa obniżka stóp nie jest jeszcze wykluczona, ale w najbliższym czasie rynek nie będzie grał tej karty. Przy poprawie sentymentu rynkowego trudniej być sprzedających waluty surowcowe, ale NZD jest warty obserwacji, gdy wiatr zacznie wiać w przeciwnym kierunku.

Przy ubogim kalendarzu makro czka nas kolejny dzień niezdecydowanych ruchów zdanych na humory ogólno rynkowych nastrojów (choć z przewagą optymizmu). Rynek USD prawdopodobnie czeka na piątkowy raport sprzedaży detalicznej USA, który może, ale nie musi być gwoździem do trumny dla pomysłu czerwcowej podwyżki Fed. Reszta świata walutowego chciałaby silniejszych wskazówek z rynku akcji i surowców, ale tutaj również zapanował marazm. Nie więcej można powiedzieć o rynku złotego, który czeka na „wyrok” agencji Moody’s.

Przed południem produkcja przemysłowa z Wielkiej Brytanii może przyciągać uwagę. Ostatnie odczyty były słabe i w marcu oczekiwane jest odbicie (0,5 proc. m/m), ale dynamika roczna pozostanie rozczarowująca (-0,4 proc.). Po południu mamy wystąpienia przedstawicieli banków centralnych (Nowotny z ECB, Wilkins z Banku Kanady i Ingves z Riksbanku), ale oczekiwania na fajerwerki są ustawione bardzo nisko (słusznie). Nieco atrakcji może przynieść raport Departamentu Energii USA o tygodniowej zmianie zapasów ropy naftowej. Konsensus przewiduje wzrost o 0,08 mln baryłek, ale ryzyko jest po stronie wyższego wyniku. Wczoraj raport American Petroleum Institute wskazał na wzrost o 3,4 mln baryłek.

Najnowsze komentarze

Wczytywanie kolejnego artykułu...
Zainstaluj nasze aplikacje
Zastrzeżenie w związku z ryzykiem: Obrót instrumentami finansowymi i/lub kryptowalutami wiąże się z wysokim ryzykiem, w tym ryzykiem częściowej lub całkowitej utraty zainwestowanej kwoty i może nie być odpowiedni dla wszystkich inwestorów. Ceny kryptowalut są niezwykle zmienne i mogą pozostawać pod wpływem czynników zewnętrznych, takich jak zdarzenia finansowe, polityczne lub związane z obowiązującymi przepisami. Obrót marżą zwiększa ryzyko finansowe.
Przed podjęciem decyzji o rozpoczęciu handlu instrumentami finansowym lub kryptowalutami należy dogłębnie zapoznać się z ryzykiem i kosztami związanymi z inwestowaniem na rynkach finansowych, dokładnie rozważyć swoje cele inwestycyjne, poziom doświadczenia oraz akceptowalny poziom ryzyka, a także w razie potrzeby zasięgnąć porady profesjonalisty.
Fusion Media pragnie przypomnieć, że dane zawarte na tej stronie internetowej niekoniecznie są przekazywane w czasie rzeczywistym i mogą być nieprecyzyjne. Dane i ceny tu przedstawiane mogą pochodzić od animatorów rynku, a nie z rynku lub giełdy. Ceny te zatem mogą być nieprecyzyjne i mogą różnić się od rzeczywistej ceny rynkowej na danym rynku, a co za tym idzie mają charakter orientacyjny i nie nadają się do celów inwestycyjnych. Fusion Media i żaden dostawca danych zawartych na tej stronie internetowej nie biorą na siebie odpowiedzialności za jakiekolwiek straty lub szkody poniesione w wyniku inwestowania lub korzystania z informacji zawartych na niniejszej stronie internetowej.
Zabrania się wykorzystywania, przechowywania, reprodukowania, wyświetlania, modyfikowania, przesyłania lub rozpowszechniania danych zawartych na tej stronie internetowej bez wyraźnej uprzedniej pisemnej zgody Fusion Media lub dostawcy danych. Wszelkie prawa własności intelektualnej są zastrzeżone przez dostawców lub giełdę dostarczającą dane zawarte na tej stronie internetowej.
Fusion Media może otrzymywać od reklamodawców, którzy pojawiają się na stronie internetowej, wynagrodzenie uzależnione od reakcji użytkowników na reklamy lub reklamodawców.
Angielska wersja tego zastrzeżenia jest wersją główną i obowiązuje zawsze, gdy istnieje rozbieżność między angielską wersją porozumienia i wersją polską.
© 2007-2024 - Fusion Media Limited. Wszelkie prawa zastrzeżone.