Trzy lata temu w „Przeglądzie geograficznym” ukazał się artykuł Mariusza Kowalskiego zatytułowany „Cykle pokoleniowe w czasie i przestrzeni„. Autor tego tekstu był łaskawy określić mnie mianem „badacza”:
„(…) istnienie dłuższego cyklu pokoleniowego sygnalizowali bezpośrednio lub pośrednio badacze z różnych dziedzin nauk społecznych: N. Davies (1984), M. Alexander (2005a, 2005b), W. Białek (2009).”
No to badajmy dalej.
Jesteśmy obecnie ponad 19 lat po pokoleniowym szczycie cen akcji (marzec 2000) i ponad 10 lat po dołku pokoleniowego kryzysu (marzec 2009). W mojej inerpretacji cyklu pokoleniowego przedstawionej na poniższym wykresie S&P 500 urealnionym indeksem cen detalicznych (CPI) w USA ta sytuacja odpowiada okolicom lat 1984-85 (19 lat po pokoleniowym szczycie cen akcji z 1966 roku i 10 lat po kryzysowym dołku z 1974 roku), okolicom 1948 roku (19 lat po szczycie cen akcji z 1929 roku i 10 lat po wtórnym dołku Wielkiej Depresji z 1938 roku), okolicom lat 1917-1920 oraz okolicom roku 1887.
Zostawiając na razie bardziej zamierzchłą historię można zauważyć, że ostatnie okresy podpowiadane przez tę interpretację jako odpowiedniki obecnej sytuacji w ramach cyklu pokoleniowego czyli lata 1948 i 1984-85 bezpośrednio poprzedzały dwa ważne historyczne wydarzenia: ucieczkę chińskiego rządu na Tajwan i proklamowanie Chińskiej Republiki Ludowej (1949) oraz porozumienie z Hotelu Plaza w sprawie osłabienia kursu dolara (1985). Czyli coś z w związku z Chinami i coś w związku z dolarem. W ramach tych historycznych rymów aż się prosi by najbliższy okres przyniósł amerykańsko-chińskie porozumienie handlowe obejmujące kwestię przyszłych losów kursu amerykańskiego dolara.
Jaki kształt mogłoby mieć to porozumienie? Na przykład zgodę Chin
(w zamian za zniesienie ceł) na systematyczną aprecjację juana względem dolara przy równoczesnym porozumieniu USA i Chin w sprawie trwałego osłabienia dolara względem euro. W takim scenariuszu przegranym amerykańsko-chińskiej wojny handlowej stałaby się ostatecznie Europa, która mocną walutą zapłaciłaby za równoważenie bilansów handlowych głównych bloków gospodarczych świata.
Podsumowanie: w ramach cyklu pokoleniowego jesteśmy obecnie w 19 lat lat po pokoleniowym szczycie cen akcji i 10 lat po dołku cyklu pokoleniowego. To odpowiada okolicom lat 1984-85 , okolicom 1948 roku, okolicom lat 1917-1920 oraz okolicom roku 1887.