Od momentu poprzedniej publikacji naszej analizy to jest od dnia 22.05.2017 nastawienie inwestorów wobec indeksu S&P500 nie uległo zmianie. Tworzona struktura wzrostowa nie zdołała trwale pokonać w górę wskazanego w analizie poziomu oporu S&P500 2436 pkt. W poprzednim tygodniu kontrakty na S&P500 osiągnęły nowe maksimum na poziomie 2451.25 pkt ale cały tydzień zakończył się na poziomie 2432.25 pkt. tym samym nie doszło do pokonania linii oporu i mija kolejny miesiąc gdy do niego nie dochodzi. Brak wzrostów zgodnie z przyjętymi przez nas założeniami powinien wpłynąć na wygenerowanie oczekiwanego silnego sygnału na sprzedaż kontraktów na indeks S&P500 i zakończyć okres tworzenia fali wzrostów.
Chociaż indeks S&P500 konsekwentnie utrzymuje wysokie poziomy to z układu falowego na wykresie dziennym wynika, że doszło już do wypełnienia pięciu fal w dużej fali 3. Przesilenie na tym rynku jest już w naszej ocenie nieuniknione, czemu sprzyja dodatkowo czerwcowa podwyżka amerykańskich stóp procentowych. Ważnym poziomem wsparcia na indeksie S&P500 jest strefa poziomu 2370 pkt, której pokonanie w dół przyniesie większy spadek wartości kontraktów terminowych S&P500.
W średnim terminie prognozujemy większą korektę.
Na wykresie dziennym pokazujemy to w jaki sposób w naszej ocenie indeks wyrysował strukturę pięciu fal (1), (2), (3), (4), (5), w ramach utworzonej wzrostowej fali 3. Stochastyczne na wykresie dniowym pokazują sprzedaż. Volumen obrotów dzienny na kontraktach wyraźnie spada.
Brak silniejszych wzrostów potwierdza nasze obawy o dalsze losy tendencji wzrostowej na indeksie S&P500. Zgodnie z przyjętymi przez nas założeniami wypełnienie wzrostu w ramach fali (B) (patrz wykres tygodniowy) kończy okres podchodzenia indeksu S&P500 w górę.
Z naszych spostrzeżeń wynika, że w okresie do 20 lipca dojdzie do większego ruchu spadkowego. „Zmiana taka powinna być wynikiem przesilenia tego rynku przy równoczesnym zakończeniu okresu słabszego dolara na rynku walutowym.” EUR/USD zgodnie z naszą analizą będzie tworzyć większą falę korekty wobec wzrostów trwających na tej parze od początku roku.
Jak pisaliśmy poprzednio sygnały przesilenia na S&P500 w naszej ocenie już od jakiegoś czasu były dosyć wyraźne ale ostateczne rozstrzygnięcie powinno przypaść na koniec drugiego kwartału. W tym wypadku ostatnia podwyżka amerykankach stóp procentowych (14.06.2017) ma szansę zostać przysłowiową kropką nad „i”, po której dojdzie do większego odwrotu inwestorów od rynku amerykańskich akcji a tym samym spadku indeksu S&P500 nie da się zatrzymać.
Zaznaczona formacja motyla, o której budowaniu informowaliśmy dużo wcześniej wpisała się w tworzenie podchodzenia w ramach dużej fali (B) wielomiesięcznej korekty nieregularnej. Ponieważ fala (B) musi składać się z trzech fal to w efekcie większego ruchu spadkowego nie dojdzie do tworzenia fali 4 tylko do budowania pierwszej fali spadkowej 1 w ramach tworzenia struktury spadkowej w dużym (C). Prognozujemy, że to właśnie rok 2017 przyniesie rozpoczęcie większej fali spadkowej w ramach tworzonej wielomiesięcznej szerokiej korekty wieloletnich wzrostów. Strukturę tą na naszych wykresach oznaczyliśmy jako duże (A), (B) i (C). Stochastyczne tygodniowe znajdują się w obszarze wykupienia.
Celem większego spadku w ramach fali pierwszej będzie poziom co najmniej 2171,79pkt. a kolejno ruch w kierunku wsparcia S&P500 2106 pkt. i niżej do poziomu S&P500 2066 pkt. W długim terminie widzimy możliwość schodzenia poniżej poziomu 2000 pkt.
Formacja motyla ABCD (wykres tygodniowy) wskazywana przez nas od wielu miesięcy zapowiada spadki w prognozowanej przez nas fali korekty spadkowej w ramach dużego spadkowego (C).
Każdy ma prawo myśleć i zrobić co uważa, jednak w tak wielu przypadkach większość drobnych inwestorów traci. Interesowanie się giełdą amerykańską pod kontem dalszych jej wzrostów w tym momencie z naszych analiz może okazać się być dużym błędem. Uleganie złudzeniu, że hossa będzie trwała wiecznie skończy się podobnie jak grudniowe oczekiwanie, że dolar tylko będzie rósł w siłę jak to miało miejsce na początku tego roku. Nie zauważanie oczywistego faktu istnienia ogromnego ryzyka dla tworzenia kolejnych wzrostów na indeksie S&P 500 może doprowadzić do znacznej utraty posiadanego kapitału. Kierując się rozsądkiem należy zawsze wybierać rynek czy aktywa, które pokazują większe prawdopodobieństwo dalszego budowania i utrzymania trendu niż przykładowo indeks S&P500.
Ważne poziomy oporu i wsparcia na kolejne kilka miesięcy.
Opory: 2436, 2451,25,
Wsparcia: 2401, 2388, 2370, 2322, 2308, 2294, 2283, 2277,53, 2266, 2256, 2246, 2230, 2215, 2195, 2179, 2162, 2137, 2120, 2108, 2079, 2066, 2049, 2037, 2000, 1991, 1948, 1919, 1810, 1804, 1743, 1412.