Analiza przygotowana przez Kathy Lien, dyrektor generalną w dziale strategii w firmie BK Asset Management, po zamknieciu amerykańskiej sesji w dniu 3 października
To był wspaniały dzień dla dolarowych byków. USD odnotował wzrosty w stosunku do wszystkich głównych walut i wypchnął USD/JPY do najwyższego poziomu od 11 miesięcy. Dolar australijski został najmocniej dotknięty przez wzrost wartości amerykańskiej waluty, podczas gdy funt szterling okazał się najbardziej odporny. Środowy ruch był napędzany klasyczną dominacją ekonomicznej. Największa gospodarka świata rośnie obecnie w najszymszym tempie. Podczas gdy dane ekonomiczne z całego świata rozczarowują, dane z USA konsekwentnie przekraczają oczekiwania i wzmacniają pozytywną dynamikę rynku. Zgodnie z najnowszymi raportami aktywność w sektorze usług rozwijała się w najszybszym tempie od ponad 20 lat. Szczegóły raportu non-manufacturing ISM wskazują na szeroką poprawę poziomu cen, nowych zamówień, zaległości i zatrudnienia. W odpowiedzi rentowność dziesięcioletnich obligacji Skarbu Państwa osiągnęły najwyższy poziom od 7 lat, a ruch ten odegrał ważną rolę w byczym rajdzie dolara amerykańskiego.
Patrząc w przyszłość, istnieje kilka powodów, dla których uważamy, że wzrost wyceny dolara jest trwały:
1. Gospodarka amerykańska jest silna, a dane o zatrudnieniu poza rolnictwem potwierdzą, że - komponent zatrudnienia nieprodukcyjnego raportu ISM wzrósł trzeci miesiąc z rzędu i sugeruje, że wartość payrolls może przekroczyć 200 tys. we wrześniu
2. Jastrzębie wypowiedzi Fed - W środę wypowiedzieli się niektórzy przedstawiciele Fed, a wielu z nich wydaje się dostrzegać znaczące ryzyko wzrostu inflacji. W szczególności przewodniczący Powell uważa, że ekspansja może trwać dość długo. Ceny w sektorze usług wzrosły i istnieje duża szansa, że wzrośnie również PPI oraz CPI.
3. Nie ma oporu dla rentowności amerykańskich obligacji dziesięcioletnich, które mogą wzrastać do poziomu 3,5%, co współgra z wzrostem USD/JPY co najmniej do 115. USD/JPY znajduje się powyżej swojego 200-tygodniowego SMA po raz pierwszy od początku stycznia i taki ruch zwykle zbiega się z wzrostami na 300-400 pips od SMA na poziomie 113,00
4. Dane za granicą nie były świetne - podczas gdy USA radzi sobie lepiej niż oczekiwano, ostatnie dane z strefy euro, Wielkiej Brytanii, Australii i Nowej Zelandii były słabsze niż się spodziewano. Dopóki to się nie zmieni, rozbieżne wyniki gospodarcze są ważnym powodem, dla którego trwać będzie rajd byków na dolarze.
Przemówienie premier May na konferencji Torysów było wielkim rozczarowaniem. Nie tylko nie dostarczyła ona żadnych istotnych informacji na temat Brexitu, ale szterling ledwo zareagował na jej zobowiązania, że woli nie zaakceptować żadnej umowy, anieżeli zaakceptować złą. Dane z Wielkiej Brytanii również okazały się gorsze niż oczekiwano, a indeks PMI dla usług spadł do 53,9 z 54,3. Chociaż niektórzy inwestorzy mogli znaleźć pocieszenie w komentarzu negocjatora Brexit w Wielkiej Brytanii, że strona brytyjska ma nadzieję na zawarcie porozumienia do listopada, pozycje spekulacyjne są głównym powodem odporności funta. Traderzy są nadal silnie nastawieni na spadki funta i jeśli nie pojawią się żadne negatywne wiadomości, mogą potrzebować dodatkowych sygnałów, aby powiększyć swoje pozycje. Jeśli brak umowy pozostawi otwarte drzwi lub słabsze PMI w Wielkiej Brytanii nie dadzą sprostać temu wyzwaniu, to zwrot na rynku musiałby być spowodowany znacznie lepszymi wartościami piątkowego raportu payrolls.
EUR/USD nie tylko spada szósty dzień z rzędu, ale zbliża się również do pokonania 1,15. Korekta w dół PMI dla strefy euro i słabsza sprzedaż detaliczna przyczyniły się do spadków, ale główną ich przyczyną była siła dolara. Rentowności niemieckich obligacji znacznie wzrosły, co powinno być korzystne dla wspólnej waluty, zwłaszcza że rentowności włoskie spadły, ale zapotrzebowanie rynku na dolary amerykańskie było po prostu zbyt silne. Mając to na uwadze, deklaracja włoskiego ministra gospodarki Trii o zmniejszeniu zadłużenia zgodnie z tym, co uzgodniono z UE, przyczyniła się do złagodzenia niektórych presji sprzedażowych na włoskie obligacje. 1.1500 to poziom do uważnego obserwowania w przypadku EUR/USD. Jeśli zostanie przebity, następny przystanek powinien znajdować się na 1,14.
Najgorzej radzące sobie waluty to AUD i NZD. Niespodziewanie gwałtowny spadek wydanych zgód na budowę w Australii wywołał początkowy spadek, który zyskał na sile dzięki aprecjacji dolara amerykańskiego. Z największych gospodarek to właśnie Australia i Nowa Zelandia są najbardziej narażone na konflikt handlowy pomiędzy USA i Chinami. Pogorszenie lokalnych danych wzmacnia obawy rynku, że wolniejszy wzrost gospodarczy Chin osłabi ożywienie w gospodarce Australii i Nowej Zelandii. Podczas gdy Australia donosiła o nieco słabszych danych mieszkaniowych, w Nowej Zelandii spadła liczba ogłoszeń o pracę i ceny towarów. Dolar kanadyjski również stracił w stosunku do dolara amerykańskiego pomimo silnego wzrostu rentowności obligacji i ponad 1% wzrostu cen ropy. Pokazuje to tylko moc USD. Raport IVEY PMI ma zostać opublikowany już w ten czwartek. Jeśli Bank Kanady ma podnieść stopy procentowe, potrzebna jest silniejsza działalność produkcyjna. Ponieważ w kwietniu wskaźnik spadł z maksimum ostatnich kilku lat, jak dotąd nie odnotowaliśmy znacznej poprawy.