(PAP) XTB (WA:XTB) liczy, że w przyszłym roku otrzyma licencję na działalność brokerską w Republice Południowej Afryki i w Kolumbii - poinformował PAP Biznes prezes XTB Omar Arnaout. Celem jest, by do końca 2019 roku znacząca część przychodów operacyjnych spółki pochodziła spoza Unii Europejskiej.
XTB w 2018 roku skupiał się na umocnieniu pozycji w krajach, w których już jest obecny. Arnaout wskazał, że oddziały w poszczególnych krajach generowały ostatnio lepsze wyniki. Przykładowo Ameryka Łacińska zrównoważyła już brak przychodów z Turcji po zamknięciu działalności na tamtym rynku (po 9 miesiącach 2017 roku przychody XTB w Turcji wyniosły 5 mln zł).
"Następnym krokiem będzie ekspansja zagraniczna, która może nastąpić już w pierwszym kwartale 2019 roku. Od około połowy roku pracujemy nad uzyskaniem licencji w RPA, mam nadzieję, że otrzymamy ją w ciągu trzech miesięcy. Dodatkowo ubiegamy się o licencję w Kolumbii. Zakładają oni rachunki inwestycyjne w naszym oddziale w Chile, ale uzyskanie licencji pomogłoby XTB w rozwinięciu biznesu w tym kraju" - powiedział w wywiadzie dla PAP Biznes prezes Arnaout.
"Prowadzimy działalność marketingową w Chile i Meksyku, skupiamy się przede wszystkim na edukacji. Prowadzimy szkolenia dla obecnych i potencjalnych klientów, jest to rynek mniej zaawansowany niż unijny, klienci chcą się z nami spotykać" - dodał.
Pomysłem XTB na rozwój geograficzny są też kraje arabskie, ale spółka chce tam wypróbować model prowadzenia biznesu bez fizycznego posiadania oddziału.
Arnaout liczy, że dzięki zwiększeniu aktywności na rynkach takich jak Kolumbia, Chile, Peru czy RPA w przyszłym roku znacząca część obrotów grupy XTB będzie pochodzić spoza Unii Europejskiej. Od początku 2018 roku przychody operacyjne XTB wynoszą 246 mln zł, z czego łączne obroty w Europie Środkowej i Zachodniej 233 mln zł (około 95 proc.). Przychody z Ameryki Łacińskiej na koniec września sięgnęły 15 mln zł.
Krajem, z którego grupa czerpie więcej niż 15 proc. przychodów jest Polska. Udział pozostałych krajów w strukturze geograficznej przychodów nie przekracza w żadnym przypadku 15 proc.
XTB nie rezygnuje przy tym ze wzmacniania pozycji na rynku unijnym. Prezes liczy, że nowe przepisy ESMA dotyczące m.in. niższych dźwigni spowodują, że rynek się skonsoliduje i część mniejszych brokerów zniknie z rynku.
"Po wejściu ESMY mniejsze podmioty, które nie mają zoptymalizowanych kosztów, mogą nie przetrwać. Chcielibyśmy wtedy umocnić swoją pozycję na rynku europejskim. Dźwignia została znacząco obniżona, co w krótkim terminie nie jest dla nas dobre. Jednym z celów na 2019 rok jest, żeby obroty wróciły do poziomów sprzed ESMY. Stąd dywersyfikacja produktowa i geograficzna" - powiedział Arnaout.
Prezes podtrzymuje zainteresowanie akwizycjami, ale zaznacza, że w grę wchodzą duże transakcje, finansowane za pomocą akcji.
"Myśleliśmy o akwizycjach, ale nie jesteśmy zainteresowani małymi lub średnimi akwizycjami. Jeśli już, to interesują nas tylko większe transakcje" - powiedział.
"Wolelibyśmy, żeby nasz dział IT tworzył nowe technologie, poprawiał naszą ofertę, a nie skupiał się na przejmowaniu małych biur maklerskich. One mogą upaść ze względu na ESMĘ, więc jeśli chcemy zdominować tamte rynki, to nie musimy tracić czasu na mniejsze akwizycje" - dodał.
Arnaout poinformował, że od kwietnia w ofercie XTB znalazły się wybrane, najbardziej płynne akcje z 15 giełd zagranicznych (z Europy i USA) oraz fundusze ETF. Jego zdaniem, ze względu na niskie prowizje, a także proponowane rozwiązania analityczne i technologiczne, jest to jedna z najatrakcyjniejszych propozycji na polskim rynku, co ma pozwolić spółce umocnić swoją pozycję również w Polsce.
W komentarzu do wyników za trzeci kwartał zarząd XTB zapowiadał, że w ostatnich trzech miesiącach 2018 roku będzie dążył do stabilizacji liczby nowych klientów oraz średniej liczby aktywnych klientów na poziomach obserwowanych w poprzednich, rekordowych kwartałach. Największy potencjał wzrostu biznesu zarząd upatrywał m.in. w rynku niemieckim, francuskim i Ameryce Łacińskiej.
"Mamy rekordowo dużo otwarć nowych rachunków w ostatnim czasie, a ponieważ poza akcjami i ETF nie wprowadzaliśmy innych propozycji, jest to dla nas sygnał, że jest duże zainteresowanie klientów tą ofertą. Obroty z miesiąca na miesiąc nam rosną" - powiedział.
Celem poszerzania oferty produktowej jest stworzenie kompletnej firmy inwestycyjnej oferującej różnorodne produkty inwestorom, dostosowane do ich apetytu na ryzyko.
"Chcemy być punktem one-stop-shop, gdzie każdy, zależnie od poziomu swojej akceptacji ryzyka, może sobie wybrać odpowiedni instrument. W tej chwili u nas najmniej ryzykownym instrumentem są akcje i ETF, ale chcemy tę ofertę rozszerzać, nasz dział IT przede wszystkim na tym będzie się skupiał w pierwszej połowie 2019 roku" - dodał.
Spółka zamierza w przyszłym roku wykonać kolejny krok w dywersyfikacji produktowej, ale jeszcze nie chce mówić o szczegółach. Obecnie broker oferuje co najmniej 25 różnych instrumentów inwestycyjnych.
"Chcemy się skupić na produktach w krajach, gdzie konkurencja nie jest jeszcze tak silna. Myślę o takich krajach jak: Polska, Czechy Słowacja, Rumunia czy Węgry. W tych krajach chcemy być na pierwszym miejscu, jeśli chodzi o rynek akcyjny" - powiedział.
"Planujemy zwiększyć w 2019 roku liczbę klientów o 10-20 proc., mimo że mijający rok był dla nas bardzo dobry. Budżety na przyszły rok są właśnie przygotowywane. Nasza konkurencja dużo mniej się reklamuje po nowych wytycznych ESMA, a my w przyszłym roku chcemy na marketing i promocję wydać przynajmniej tyle co w tym roku, a wydatki związane z technologią zwiększymy" - dodał.
Po trzech kwartałach 2018 roku liczba nowych klientów w grupie XTB wyniosła 14930. Przed rokiem grupie przybyło 12331 nowych klientów. Średnia liczba aktywnych klientów wzrosła do 21515, z 17920 przed rokiem. Łącznie grupa XTB ma 111,4 tys. klientów, a rok wcześniej liczba ta wynosiła 99,5 tys.
W trzecim kwartale 2018 roku prym wiodły CFD oparte na towarach. Ich udział w strukturze przychodów z operacji na instrumentach finansowych wyniósł 58,9 proc. wobec 7,5 proc. rok wcześniej. Najpopularniejszym instrumentem wśród klientów był CFD oparty na notowaniach kontraktu na kawę notowaną na rynku zorganizowanym oraz instrumentu, którego cena oparta jest na notowaniach uncji złota troy na rynku międzybankowym.
Przychody na instrumentach CFD opartych o waluty stanowiły 22,0 proc. wszystkich przychodów wobec 39,8 proc. rok wcześniej. Wśród tej klasy instrumentów największą popularnością wśród klientów XTB cieszyła się para walutowa USDTRY.
Po trzech kwartałach 2018 roku grupa XTB miała 117 mln zł EBITDA (wobec 95,6 mln zł rok wcześniej), a marża EBITDA spadła do 47,7 proc. z 48,2 proc. przed rokiem. Marża zysku netto zwiększyła się do 39,7 proc., z 30,6 proc. przed rokiem.
Piotr Rożek (PAP Biznes)