Warszawa, 17.01.2023 (ISBnews) - Akcje spółek z rynków wschodzących mają szansę dostarczyć wyższych stóp zwrotu niż z rynków rozwiniętych, a ponieważ Polska wciąż należy do tej pierwszej kategorii, krajowe spółki mogą być w pewnym stopniu beneficjentem napływu środków do funduszy z tego segmentu rynku, oceniają eksperci VIG/C-Quadrat TFI.
"Po bardzo udanym 2021 roku i pomimo dwucyfrowych, ujemnych stóp zwrotu z inwestycji w akcje spółek rynków rozwiniętych w 2022 roku, wyceny akcji pozostają relatywnie wysokie w stosunku do historycznych średnich, co implikuje nadal trudne otoczenie. Wydaje się, że akcje spółek z rynków wschodzących mają szansę dostarczyć wyższych stóp zwrotu niż z rynków rozwiniętych. Bardzo prawdopodobny wydaje się także scenariusz stopniowej rotacji aktywów z najlepszych sektorów w 2022 roku (paliwowego i surowcowego) do tych najbardziej poszkodowanych przez obecne otoczenie (branże półprzewodników, nowoczesnych technologii, detaliczna czy przemysłowa)" - czytamy w komentarzu rynkowym Towarzystwa.
Analizując historyczne dane dla wskaźnika cena/wartość księgowa eksperci stwierdzili, że w ujęciu długoterminowym wyceny spółek amerykańskich i europejskich utrzymują się na wysokim poziomie.
"Na tym tle akcje spółek z rynków wschodzących są atrakcyjne - zarówno w ujęciu nominalnym, jak i relatywnym w stosunku do długoterminowych średnich. Podsumowując - wydaje się, że zarówno w scenariuszu miękkiego, jak i twardego lądowania gospodarki, akcje spółek z rynków wschodzących powinny przynieść wyższe stopy zwrotu od tych z rynków rozwiniętych" - czytamy dalej.
Zwrócili również uwagę na spółki wchodzące w skład indeksu firm technologicznych (NASDAQ 100). Ich wyceny na wskaźniku cena/wartość księgowa spadły do długoterminowej średniej. To sprawia, że ich relatywna atrakcyjność wzrosła.
"Czego obecnie potrzeba, to nowych katalizatorów - w bieżącym roku nasza uwaga będzie skupiać się w głównej mierze na analizowaniu potencjału spółek i wyszukiwaniu tych, które mogą pozytywnie zaskoczyć wzrostem przychodów w słabym otoczeniu makroekonomicznym (w ramach segmentu małych i średnich spółek) oraz takich, które będą bardziej skłonne do redukcji kosztów działalności (w grupie dużych przedsiębiorstw)" - napisali analitycy.
Ich zdaniem, krajowy rynek akcji ma potencjał do wzrostów, nawet w przypadku spadku zagregowanych wyników spółek w ujęciu rocznym.
"Wynika to z naszego bazowego założenia, że rynki wschodzące zachowają się lepiej od rynków rozwiniętych. Z uwagi na fakt, że Polska należy do koszyka rynków wschodzących - widzimy szanse na to, że będzie ona w pewnym stopniu beneficjentem napływu środków do funduszy z tego segmentu rynku" - czytamy także w analizie.
Analizując historyczne dane dla wskaźnika cena/wartość księgowa, eksperci TFI wskazują, że wyceny polskich spółek utrzymują się na niskim poziomie w ujęciu długoterminowym.
"Niemniej, warto zwrócić uwagę na fakt, że pomiędzy sierpniem a grudniem ubiegłego roku na krajowym rynku akcji bardzo wiele się wydarzyło - można wręcz stwierdzić, że wróciliśmy z ultra niskich, do niskich wycen (wskaźnik cena/wartość księgowa dla indeksu WIG to aktualnie 1,1x vs. 1,2x dla długoterminowej średniej). Wszystko to zdarzyło się w trakcie zaledwie pięciu miesięcy. W naturalny sposób powinno to wskazywać, że możemy oczekiwać w przyszłości dalszych wzrostów" - czytamy dalej.
"Podsumowując, uważamy, że krajowe spółki mają potencjał do wzrostu w 2023 roku, ale jednocześnie, spodziewamy się utrzymania podwyższonej zmienności na krajowym rynku akcji" - stwierdzono także.
(ISBnews)