Analitycy UBS utrzymali swoje prognozy wyników wyborów na tym samym poziomie, nawet po ataku na byłego prezydenta USA Donalda Trumpa.
Nieoczekiwany incydent, który miał miejsce w sobotnią noc podczas spotkania politycznego, spowodował obrażenia Trumpa i podobno doprowadził do śmierci jednej osoby niezaangażowanej w incydent i poważnych obrażeń dwóch kolejnych osób. Trump został opisany jako "nietknięty" i zaobserwowano, że po incydencie wykonał gest wsparcia dla swoich zwolenników.
UBS wspomniał, że atak miał miejsce w napiętym środowisku politycznym, nieco ponad dwa tygodnie po pierwszej transmitowanej debacie między Trumpem a Bidenem, co spowodowało wzrost przewagi Trumpa w sondażach opinii publicznej.
Analitycy zwrócili uwagę, że ataki na amerykańskich prezydentów lub kandydatów na prezydenta zdarzały się już wcześniej, a w historii USA zginęło czterech urzędujących prezydentów i jeden kandydat. Ostatnim prezydentem, który został ranny w takim ataku podczas sprawowania urzędu, był Ronald Reagan w 1981 roku.
W perspektywie krótkoterminowej UBS przewiduje spadek liczby oficjalnych wydarzeń związanych z kampaniami politycznymi ze względu na zwiększone bezpieczeństwo i zmiany w podejściu kampanii do komunikacji. Analitycy podkreślają, że kampania Bidena tymczasowo zaprzestała działań public relations, co może prowadzić do bardziej ograniczonych i mniej publicznych spotkań kampanii, wpływając na interakcję z wyborcami i strategie kampanii.
Bank twierdzi, że ważnym czynnikiem w wyborach jest to, czy ten atak wpłynie na opinie niezdecydowanych wyborców. Analitycy wyjaśniają, że w przeszłości takie wydarzenia skutkowały krótkotrwałym wzrostem poparcia, jak miało to miejsce w przypadku Reagana w 1981 roku.
Niemniej jednak UBS zdecydował się utrzymać swoje prognozy dotyczące wyników wyborów. Obecnie dają 45% prawdopodobieństwa na całkowite zwycięstwo Republikanów, 30% na zwycięstwo Demokratów z podzielonym Kongresem, 15% na zwycięstwo Trumpa z podzielonym Kongresem i 10% na całkowite zwycięstwo Demokratów.
UBS radzi inwestorom, aby powstrzymali się od dokonywania znaczących zmian w swoich portfelach inwestycyjnych w związku z tym wydarzeniem lub innymi wydarzeniami związanymi z kampanią polityczną.
Analitycy sugerują dostosowanie ryzyka w inwestycjach w poszczególne spółki i sektory przemysłu, na które mogą mieć wpływ różne możliwe wyniki wyborów, stosowanie ochronnych strukturalnych podejść inwestycyjnych oraz rozważenie aktywów uważanych za bezpieczne, takich jak frank szwajcarski i złoto, aby poradzić sobie z potencjalnymi wahaniami na rynku i niepewnością polityczną.
Ten artykuł został stworzony i przetłumaczony z pomocą AI i sprawdzony przez redaktora. Więcej informacji można znaleźć w naszym Regulaminie.