Akcje Twittera (NYSE:TWTR) spadły o około 10% po doniesieniach, iż administracja Bidena rozważa przegląd niektórych umów Elona Muska pod kątem bezpieczeństwa narodowego.
Według Bloomberg News, urzędnicy przyglądają się umowie Muska na przejęcie Twittera oraz sieci satelitarnej Starlink firmy SpaceX. Administracja Bidena czuje się coraz bardziej niekomfortowo z powodu ostatnich komentarzy Muska, w tym gróźb zaprzestania udostępniania Ukrainie internetu Starlink - dodano w raporcie.
Jeśli chodzi o Twittera, obawy skupiają się głównie na fakcie, iż w celu przejęcia firmy mediów społecznościowych Musk połączył siły z zagranicznymi inwestorami – księciem Alwaleedem bin Talalem z Arabii Saudyjskiej, suwerennym funduszem inwestycyjnym emiratu Kataru i giełdą kryptowalut Binance.
Chociaż dyskusje te są wciąż na wczesnym etapie, urzędnicy podobno dokonują przeglądu dostępnych narzędzi, które mogą pomóc im w przejrzeniu umów Muska. Jedna z opcji obejmuje Komitet ds. Inwestycji Zagranicznych w Stanach Zjednoczonych, który jest między agencyjnym komitetem skupiającym się na skutkach inwestycji zagranicznych w amerykańskie firmy lub działalność dla bezpieczeństwa narodowego.
Bloomberg zauważył również, że Musk i Twitter są zaangażowani w intensywne rozmowy, aby zamknąć umowę do 28 października. Obie strony mają nadzieję, że umowa zostanie zawarta do tego dnia z jednym bankiem, który jest zaangażowany w proces, mówiący swoim pracownikom, aby oczekiwali na zawiadomienie o pożyczce od Muska we wtorek.
Tego samego dnia, Washington Post poinformował, iż Musk planuje redukcję niemal 75% personelu Twittera w ramach umowy o przekształceniu firmy w prywatny podmiot. Twitter zatrudnia około 7 500 osób, a WaPo twierdzi, że Musk może zmniejszyć tę liczbę do około 2000 pracowników.
Bloomberg poinformował, że Twitter wysłał wewnętrzną notatkę w czwartek wieczorem, aby poinformować pracowników, że "nie ma planów zwolnień w całej firmie".
Autor: S.K.