(PAP) Santander Bank Polska (WA:SPL1) spełnia wymogi, by przeznaczyć 25 proc. zysku za 2018 rok na dywidendę – poinformował prezes banku Michał Gajewski.
"Zawsze mówiłem, że chcemy płacić dywidendę, nasza strategia jest jednoznaczna – chcemy maksymalizować dywidendy z lat ubiegłych, z zatrzymanego zysku" – powiedział prezes podczas konferencji.
"Spełniamy kryteria, już po kryteriach frankowych, aby wypłacić 25 proc. zysku za rok 2018" – dodał.
Zysk netto należny udziałowcom Santander Bank Polska w 2018 roku wzrósł rok do roku o 7 proc. do 2,365 mld zł.
Na pytanie, ile maksymalnie dywidendy (z zysku za 2018 rok i zyski z lat ubiegłych) bank mógłby wypłacić w 2019 roku, Maciej Reluga – członek zarządu ds. finansowych - powiedział: "Jeżeli byśmy dodali 25 proc. zysku za 2016 rok, 25 proc. za 2017 rok i 25 proc. za 2018 rok, to mówimy o kwocie dostępnej do wypłaty na poziomie blisko 2 mld zł”.
Dodał, że żadne decyzje nie zapadły, a bank jest w trakcie rozmów z Komisją Nadzoru Finansowego.
W grudniu 2018 roku rynek spodziewał się, że Santander Bank Polska przeznaczy na dywidendę część zysku za 2018 rok, jednak niektórzy analitycy oczekiwali, że na dywidendę trafi część albo nawet cały niepodzielony zysk z lat ubiegłych. Oczekiwania dotyczące wskaźnika dywidendy dla tego banku mieściły się w przedziale od 20 do 60 proc., przy średniej na poziomie 43 proc.
W 2018 roku Santander, stosując się do indywidualnego zalecenia wydanego przez KNF, zdecydował o nieprzeznaczeniu na dywidendę zysku osiągniętego w 2017 roku, na dywidendę trafiło natomiast 307,6 mln zł z niepodzielonego zysku banku za 2016 r. W październiku Michał Gajewski, prezes banku informował, że w 2019 roku bank chce wypłacić dywidendę i będzie dążył do jej maksymalizacji. (PAP Biznes)