Bill Ackman, inwestor-miliarder oraz założyciel i dyrektor generalny firmy zarządzającej funduszem hedgingowym Pershing Square (NYSE:SQ) Capital Management, napisał dziś na Twitterze, że rynek obligacji błędnie odczytuje intencje amerykańskiej Fed.
Według Ackmana, jest to prawdopodobnie spowodowane stylem komunikacji prezesa Fed Jerome'a Powella oraz pobożnymi życzeniami inwestorów. Ackman dodał, że inflacja wymknęła się spod kontroli, a oczekiwania inflacyjne stały płynne.
„Fed wreszcie zdała sobie z tego sprawę, zdecydowała się działać i nadrabia zaległości” – skomentował Ackman. „Jednak Powell nie wygląda na kogoś, kto chce walczyć z inflacją. Wydaje się nieco zagubiony i niechętny, niemal przepraszający, jeśli chodzi o podnoszenie stóp”.
Ackman dodał, że za każdym razem, gdy Powell wypowiada się bez scenariusza podczas Q&A, rynek gołębio interpretuje jego wypowiedzi. Prezesi Fed ruszają następnie z wyjaśnieniami, aby naprawić jego mylne przesłanie.
„Mówiąc to, Kashkari historyczny gołąb, w dniu 17 czerwca ujawnił swój wykres punktowy, który pokazuje fundusze federalne na poziomie 3,9% na koniec roku i 4,4% na koniec 2023 r. Mówi, że będzie to 75 punktów bazowych w lipcu i 50 punktów bazowych później, dopóki inflacja nie będzie na dobrej drodze do 2%. Następnie, 18 czerwca Waller powiedział, że wspiera 75 punktów bazowych w lipcu dodając, że Fed angażuje „wszystkie siły i środki” do walki z inflacją. A dziś Bowman, która rzadko zabiera głos, dzięki temu jej wypowiedzi mają duże znaczenie, stwierdziła: „spodziewam się, że na naszym następnym posiedzeniu podjęcie decyzji o kolejnej podwyżce stóp procentowych o 75 punktów bazowych będzie słuszne, jak również podwyżki, o co najmniej 50 punktów bazowych podczas kilku kolejnych posiedzeń...” Z kolei Bostick w zeszłym tygodniu powiedział, iż Fed „uczyni wszystko”, aby sprowadzić inflację z powrotem do poziomu 2%. Pomimo powyższego skoordynowanego przekazu, rynek obligacji zignorował te wypowiedzi prowadząc do ogromnego spadku stóp krótkoterminowych od czasu posiedzenia Fed”.
Ackman przewiduje, że Fed i Powell poważnie traktują problem inflacji, a Powell nie chce być gorszy od Arthura Burnsa. Uważa on, że Fed podniesie stopy o 75 punktów bazowych lub więcej w lipcu oraz o 50 punktów bazowych lub więcej na kolejnych posiedzeniach i nie przestanie, dopóki nie będzie jasne i przekonujące, że inflacja wróci do 2%.
Ten menedżer funduszu hedgingowego powiedział, że w przyszłym roku w grę wchodzi stopa funduszy federalnych na poziomie 5%.
Dodał, że, podczas gdy słowo „recesja” jest na ustach wszystkich, same rozmowy o recesji nie obniżą inflacji.
„Konsumenci i korporacje są dobrze dokapitalizowane i niedostatecznie lewarowane” – dodaje. „Banki są w ogromnym stopniu niedoinwestowane, z jednym z najniższych w historii stosunku depozytów do kredytów. Potencjał przyszłej recesji nie powstrzyma Fed przed podniesieniem stóp teraz”.
Ackman kończy stwierdzeniem, że Fed ma problem z wiarygodnością, ponieważ rynek obligacji ignoruje Powella i komentarze prezesów. „To powinno niepokoić Fed, ponieważ zarządzanie oczekiwaniami inflacyjnymi ma kluczowe znaczenie dla kontrolowania inflacji” – powiedział. „Oczekuj jeszcze bardziej jastrzębich komentarzy, dopóki rynek obligacji się nie obudzi”.
Autor: DK