Investing.com -- W swoim najnowszym raporcie "Dispatches From The Future (January 2, 2026): The 2025 Recession", analitycy BCA Research przedstawiają potencjalne notowania indeksów w przypadku recesji w USA w 2025 r. Podkreślają przy tym dramatyczne zmiany na światowych rynkach.
W tym scenariuszu akcje znajdują się pod znaczną presją, a indeks S&P 500 spada do poziomu 4197 w listopadzie, po czym nieznacznie odreagowuje, kończąc rok na poziomie 4452.
Scenariusz ten oznacza spadek od szczytu do dołka o 31% i był szokiem dla inwestorów oraz analityków. BCA twierdzi jednak, że nie powinno to być zaskoczeniem, biorąc pod uwagę, że obecnie S&P jest notowany na poziomie 22,4-krotności zysków terminowych. Jest to o 33% wyżej niż średni wskaźnik ceny terminowej do zysków (P/E) obserwowany w latach 2015-2019.
Specjaliści BCA zauważają, że w tym recesyjnym scenariuszu najlepiej radziłyby sobie sektory podstawowych dóbr konsumpcyjnych, opieki zdrowotnej i użyteczności publicznej. Z kolei "euforia związana z akcjami AI wyraźnie słabnie".
Bitcoin, często uznawany za cyfrowe zabezpieczenie przed inflacją, nie spełniłby pokładanych w nim nadziei w tym scenariuszu. Zamiast przyciągać przepływy bezpiecznej przystani, analitycy BCA stwierdzają, że kryptowaluta odzwierciedlałaby zmienność szerszego rynku akcji, spadając do 45 000 USD pod koniec roku.
Zwolennicy Bitcoina mieliby nadzieję, że niestabilność fiskalna spowoduje napływ pieniędzy do przestrzeni kryptowalutowej. Tak by się jednak nie stało. Bitcoin byłby po prostu zakładem o wysokim współczynniku beta na akcjach – czytamy w opracowaniu BCA.
Na rynku obligacji rentowności początkowo wzrosłyby w wyniku niepewności fiskalnej, ale ostatecznie musiałyby spaść, po obniżce przez Fed stopy referencyjnej do 2%. 10-latki ustabilizowałyby się na poziomie 3,25%. Analitycy twierdzą, że spready kredytowe gwałtownie by wzrosły.
Z drugiej strony, złoto osiąga w tym scenariuszu lepsze wyniki, kończąc rok 10% wyżej. Kruszec skorzystałby na spadających stopach procentowych i zwiększonych zakupach przez banki centralne rynków wschodzących.
Posiadanie złota zapewniłoby zabezpieczenie przed wieloma zaskakującymi wydarzeniami w 2025 r. - czytamy w raporcie.
Inne towary również by spadły. W tym ropa naftowa i metale przemysłowe.
Jeśli chodzi o waluty, najlepiej radziłby sobie jen japoński, który wzrósłby do 115 w stosunku do dolara, który doświadczyłby "ekstremalnej zmienności" w 2025 r. napędzanym recesją.