🏃 Nie czekaj na Black Friday! Zgarnij InvestingPro z gigantyczną zniżką -55% już teraz!AKTYWUJ RABAT

PZU: Sektor ubezpieczeń może stworzyć instrumenty wspierające transformację energetyczną

Opublikowano 14.10.2024, 18:01
PZU: Sektor ubezpieczeń może stworzyć instrumenty wspierające transformację energetyczną

Warszawa, 14.10.2024 (ISBnews) - Sektor ubezpieczeniowy może stworzyć instrumenty wspierające transformację energetyczną w Polsce, a poprawa konkurencyjności polskiej gospodarki może nastąpić poprzez wzrost inwestycji, uważa główny ekonomista Powszechnego Zakładu Ubezpieczeń ( PZU (WA:PZU)) Dawid Pachucki.

"Wszyscy pamiętamy wnioski z raportu Mario Draghiego dotyczące konkurencyjności europejskiej gospodarki. To jest obszerny raport; to, co przebiło się do opinii publicznej, to jest informacja - jakie dodatkowe inwestycje i w jakiej skali są potrzebne w UE, by konkurencyjność tej gospodarki utrzymywać. Mówimy o bardzo wysokich kwotach rzędu 750 - 800 mld euro rocznie dodatkowych inwestycji - tj. ok. 4,5% unijnego PKB. Koszty polskiej transformacji energetycznej w 2026-2040 szacowane są na 2,2 bln zł. Te liczby pokazują szanse dla sektora bankowego i ubezpieczeniowego do działania. To jest nasza rola, by pomóc ogromne koszty transformacji sfinansować. Wydaje mi się, że jest do tego przestrzeń w sektorze bankowym i ubezpieczeniowym, by zmobilizować się i pomóc sfinansować transformację gospodarki, by stała się bardziej innowacyjna. Rola sektora ubezpieczeniowego jest tutaj ogromna" - powiedział Pachucki podczas "Banking & Insurance Forum".

Dodał, że sektor ubezpieczeniowy jest często traktowany jako sektor wypłacający odszkodowania.

"Nie zapominajmy o ogromnej roli tego sektora w stworzeniu instrumentów do podejmowania racjonalnego ryzyka w aktywności gospodarczej, ryzyka innowacji, które procentuje wzrostem gospodarczym" - podkreślił Pachucki.

Główny ekonomista, przedstawiając globalne perspektywy makroekonomiczne uwypuklił problem postępującej deglobalizacji, która spowoduje fragmentację w światowym handlu oraz w konsekwencji silne spowolni wzrost światowego handlu.

"W światowym handlu silnie postępuje deglobalizacja. Z jednej strony, już od kilku lat światowy handel mocno zwalnia. Widać, że średnie tempo wzrostu w światowym handlu ma mocno zwolnić - już zwalnia. Co więcej, udział w światowym handlu w produkcji sprzedanej przemysłu również mocno wyhamowuje. Stąd obawy o deglobalizację dziejącą się na naszych oczach, co może być dla gospodarki światowej kosztowne" - powiedział Pachucki.

Wskazał, że dodatkowo społeczeństwa największych gospodarek świata starzeją się i są dość mocno zadłużone - zwłaszcza jeśli chodzi o sektor finansów publicznych. Dodał, że przywoływana jest jako przykład tych niekorzystnych tendencji Japonia, ale - jak wskazał - "zapominamy, że Japonia starzała się w okresie, gdy światowy handel mocno przyspieszał, gdy postępowała globalizacja światowego handlu".

"Teraz największe gospodarki będą starzeć się w trochę innych warunkach. Światowy handel ma mocno spowolnić, silnie postępuje deglobalizacja i utrwalają się czynniki, których konsekwencją będzie fragmentacja światowego handlu - to może być bardzo inflacyjne. Te wszystkie czynniki sprawiają, że potrzebujemy bardzo wysokich inwestycji, by utrzymać konkurencyjność naszych gospodarek" - powiedział Pachucki.

Podkreślił, że deglobalizacja to ryzyko dla inflacji w średnim okresie, która może przyspieszyć i nie będzie powrotu do trendu przed pandemią na świecie - tj. trendu dezinflacyjnego.

"W przyszłym roku mamy zmierzać w kierunku celów inflacyjnych głównych banków centralnych. Inflacja tych w krajach, gdzie była wysoka ma zwolnić. Spowolnienie inflacji sprawia, że powszechne jest oczekiwanie kontynuacji przez banki centralne już rozpoczęte działanie w kierunku luzowania polityki monetarnej. Generalnie rynek finansowy i jego oczekiwania pokazują, że stopy procentowe jeszcze w tym roku, ale też i w przyszłym mają spadać. Nieco podobnie ma być też w Polsce. O ile jest zgoda wśród analityków, że inflacja w najbliższym okresie będzie spadać, to w literaturze ekonomicznej pojawiają się pytania, czy to będzie trend długookresowy. Co więcej, część analityków zaczyna formułować obawy, że o ile inflacja w krótkim okresie mocno zwolni, to w średnim okresie może przyspieszyć i nie wrócimy do takiego trendu, jaki mieliśmy przed pandemią - tj. trendu dezinflacyjnego" - ocenił Pachucki.

Zwrócił ponadto uwagę, że w ostatnich latach silnie wzrosły bariery w handlu światowym.

"Bariery są bardzo duże, pojawiają się pytania, czy wzrost tych barier i spowolnienie światowego handlu nie spowoduje, że w średnim i dłuższym okresie ta inflacja zacznie przyspieszać. Wydaje mi się, że obawy o przyspieszenie inflacji w długim okresie są potwierdzane w oczekiwaniach, które formułują członkowie Komitetu Otwartego Rynku Rezerwy Federalnej co do długookresowych stóp procentowych" - powiedział główny ekonomista.

"Przez wiele lat przyzwyczailiśmy się, że długookresowe stopy procentowe będą niskie i rzeczywiście na kilka lat przed pandemią oczekiwania co do długookresowej stopy procentowej w Stanach Zjednoczonych ustabilizowały się mniej więcej na poziomie ok. 2,5%. Ale w ostatnich miesiącach członkowie Komitetu Banku Rezerwy Federalnej Komitetu Otwartego Rynku te oczekiwania dosyć mocno podnieśli. Długookresowa stopa procentowa oczekiwana przez bankierów centralnych Rezerwy federalnej wzrosła do 2,9% - czyli wyraźnie powyżej 2,5%" - podsumował Pachucki.

(ISBnews)

Najnowsze komentarze

Zainstaluj nasze aplikacje
Zastrzeżenie w związku z ryzykiem: Obrót instrumentami finansowymi i/lub kryptowalutami wiąże się z wysokim ryzykiem, w tym ryzykiem częściowej lub całkowitej utraty zainwestowanej kwoty i może nie być odpowiedni dla wszystkich inwestorów. Ceny kryptowalut są niezwykle zmienne i mogą pozostawać pod wpływem czynników zewnętrznych, takich jak zdarzenia finansowe, polityczne lub związane z obowiązującymi przepisami. Obrót marżą zwiększa ryzyko finansowe.
Przed podjęciem decyzji o rozpoczęciu handlu instrumentami finansowym lub kryptowalutami należy dogłębnie zapoznać się z ryzykiem i kosztami związanymi z inwestowaniem na rynkach finansowych, dokładnie rozważyć swoje cele inwestycyjne, poziom doświadczenia oraz akceptowalny poziom ryzyka, a także w razie potrzeby zasięgnąć porady profesjonalisty.
Fusion Media pragnie przypomnieć, że dane zawarte na tej stronie internetowej niekoniecznie są przekazywane w czasie rzeczywistym i mogą być nieprecyzyjne. Dane i ceny tu przedstawiane mogą pochodzić od animatorów rynku, a nie z rynku lub giełdy. Ceny te zatem mogą być nieprecyzyjne i mogą różnić się od rzeczywistej ceny rynkowej na danym rynku, a co za tym idzie mają charakter orientacyjny i nie nadają się do celów inwestycyjnych. Fusion Media i żaden dostawca danych zawartych na tej stronie internetowej nie biorą na siebie odpowiedzialności za jakiekolwiek straty lub szkody poniesione w wyniku inwestowania lub korzystania z informacji zawartych na niniejszej stronie internetowej.
Zabrania się wykorzystywania, przechowywania, reprodukowania, wyświetlania, modyfikowania, przesyłania lub rozpowszechniania danych zawartych na tej stronie internetowej bez wyraźnej uprzedniej pisemnej zgody Fusion Media lub dostawcy danych. Wszelkie prawa własności intelektualnej są zastrzeżone przez dostawców lub giełdę dostarczającą dane zawarte na tej stronie internetowej.
Fusion Media może otrzymywać od reklamodawców, którzy pojawiają się na stronie internetowej, wynagrodzenie uzależnione od reakcji użytkowników na reklamy lub reklamodawców.
Angielska wersja tego zastrzeżenia jest wersją główną i obowiązuje zawsze, gdy istnieje rozbieżność między angielską wersją porozumienia i wersją polską.
© 2007-2024 - Fusion Media Limited. Wszelkie prawa zastrzeżone.