(PAP) PKP Cargo przewiduje jeszcze w 2019 roku poniesienie pierwszych, niedużych nakładów w związku z projektem uruchomienia wraz z Agencją Rozwoju Przemysłu (ARP) i spółką Wagony Świdnica produkcji taboru kolejowego - poinformował PAP Biznes prezes PKP Cargo Czesław Warsewicz.
"Planujemy do końca 2019 roku podpisać umowę inwestycyjną, która określi ramy współpracy. Prace zespołów roboczych trwają. Pracujemy nad utworzeniem spółki, która odtworzyłaby możliwości produkcyjne w Gniewczynie lub innej lokalizacji na Podkarpaciu" - powiedział prezes.
"Powołanie spółki celowej będzie wymagało zaangażowania stron. Zakładamy, że pewne nakłady związane z nieruchomością, w której ma być zlokalizowana produkcja muszą być poniesione jeszcze w tym roku, jednak ich wielkość nie powinna być znacząca" - dodał.
PKP Cargo i Wagony Świdnica z amerykańskiej grupy The Greenbrier Companies podpisały na początku czerwca list intencyjny w sprawie wspólnego przedsięwzięcia inwestycyjnego w zakresie uruchomienia działalności polegającej na produkcji i naprawach wagonów do przewozów towarowych. Warsewicz nie podał kwoty, jaką PKP Cargo planuje zainwestować w ten projekt.
"Wielkość kapitału obrotowego, wielkość inwestycji określi biznesplan, na bazie którego zostanie określone zaangażowanie kapitałowe, prawa i obowiązki stron, ryzyka" - powiedział.
Prezes potrzymał wcześniejsze zapowiedzi, że produkcja taboru mogłaby ruszyć jeszcze w 2020 roku.
"Od momentu sfinalizowania negocjacji w sprawie wyboru lokalizacji do momentu uruchomienia produkcji – wg wstępnych szacunków - minie około 1,5 roku, czyli pierwsza produkcja mogłaby ruszyć jeszcze pod koniec 2020 lub na początku 2021 roku. Trudno jest już teraz określić, jak dużo wagonów będzie produkować nowa fabryka, ale dla porównania powiem, że zdolności produkcyjne spółki Wagony Świdnica, która należy do Grupy Grienbrier, to 1500-2000 wagonów różnych typów rocznie" - powiedział.
PKP Cargo stoi przed koniecznością dużej wymiany wagonów.
"Od 2036 r. wszystkie wagony w UE mają być +ciche+. Niemcy chcą ten obowiązek wprowadzić od 1 stycznia 2021 roku. Nasz park wagonowy to ponad 60 tys., z czego około 15 proc. to wagony wyposażone w tzw. ciche hamulce, oraz ponad 2 tys. lokomotyw" - powiedział Warsewicz.
Projekt to drugie podejście PKP Cargo do produkcji wagonów. W lipcu 2015 roku grupa i Wagony Świdnica podpisały list intencyjny w spawie uruchomienia produkcji wagonów. W ramach tej współpracy Greenbrier miał dostarczyć niezbędną dokumentację, technologię, standardy kontroli jakości oraz wyposażenie linii produkcyjnej. Po stronie PKP CargoTabor, spółki z grupy PKP Cargo, było m.in. zapewnienie wykwalifikowanej kadry produkcyjnej i administracyjnej oraz zaplecza warsztatowego.
Linia produkcyjna miała być zbudowana w należącym do PKP CargoTabor Zakładzie Napraw Taboru w Szczecinie. W pierwszej fazie projektu produkowane miały być tzw. węglarki, czyli wagony do przewozu towarów masowych, a po osiągnięciu zakładanych mocy produkcyjnych, także inne typy wagonów. Docelowo w Szczecinie miało powstawać około 500 wagonów rocznie, a przy produkcji zatrudnionych miało zostać około 150 osób. Projekt nie doszedł jednak do skutku.
Ewa Pogodzińska (PAP Biznes)