50% taniej! Pokonaj rynek w 2025 dzięki InvestingProSKORZYSTAJ Z PROMOCJI

Pekao: Rok 2025 będzie kolejnym okresem mocnego złotego

Opublikowano 23.12.2024, 15:07
Pekao: Rok 2025 będzie kolejnym okresem mocnego złotego
EUR/USD
-
USD/JPY
-
USD/GBP
-

Warszawa, 23.12.2024 (ISBnews) - Rok 2025 będzie kolejnym okresem mocnego złotego, czego główną przyczyną będzie utrzymanie dużej restrykcyjności polityki pieniężnej, obrazowanej relatywnie wysokimi nominalnymi i realnymi stopami procentowymi, prognozują ekonomiści Banku Pekao (WA:PEO).

"Spodziewamy się, że 2025 r. będzie kolejnym rokiem mocnego złotego. Główną przyczyną będzie utrzymanie dużej restrykcyjności polityki pieniężnej, obrazowanej relatywnie wysokimi nominalnymi i realnymi stopami procentowymi. EUR-PLN pozostanie w okolicy 4,30, zaś USD-PLN będzie kształtowany najpierw przez kontynuację aprecjacji dolara, a następnie przez systematyczną deprecjację amerykańskiej waluty w II poł. 2025" - czytamy w raporcie "Czy już czas martwić się o polskich eksporterów?".

"Aprecjacja złotego (i utrzymanie jej skutków) wynika z kilku czynników: relatywnie restrykcyjnej polityki pieniężnej, ekspansywnej polityki fiskalnej, poprawy sentymentu wobec polskich aktywów, wygaśnięcia niektórych skrajnych ryzyk oraz relatywnie dobrych wyników polskiej gospodarki na tle podobnych państw (wzrost PKB, zrównoważenie zewnętrzne)" - czytamy dalej.

Minusem mocnego złotego jest spadek opłacalności eksportu - od 2009 r. kurs złotego był słabszy niż wskazywany przez miażdżącą większość eksporterów poziom progowy opłacalności eksportu. W ostatnich kwartałach ta premia zniknęła, wymuszając zmianę polityki cenowej, cięcia kosztów lub redukcję wolumenów, wskazali analitycy.

Analizując prognozy makroekonomiczne Komisji Europejskiej dla głównych partnerów Polski, zwrócili uwagę, że w ramach UE przyszły rok przyniesie ożywienie wzrostu gospodarczego w większości państw, choć będzie ono relatywnie słabe w przypadku kluczowych rynków zachodnich.

"W szczególności, słabo wypadają oczekiwania względem Niemiec. W 2025 r. największy odbiorca naszej sprzedaży zagranicznej ma utrzymywać się na granicy gospodarczej stagnacji. To samo dotyczy dwóch kolejnych, największych polskich rynków zbytu, tzn. Francji i Czech. Nieco lepsze są za to prognozy dla szerszej grupy odbiorców o mniejszych udziałach jednostkowych w polskim eksporcie" - napisano w raporcie.

"Ogólnie rzecz ujmując, przyszły rok - zakładając, że rzeczywistość okaże się zbliżona do prognoz Komisji Europejskiej - od strony popytowej powinien przynieść lekką poprawę warunków dla polskiej sprzedaży zagranicznej na rynku unijnym. Warunki te pozostaną jednak dalekie od optymalnych, ze względu na przedłużającą się słabość gospodarek trzech naszych najważniejszych partnerów handlowych" - czytamy dalej.

Pekao wskazuje jednocześnie, że korzystniejsze perspektywy tradycyjnie rysują się przed gospodarkami krajów trzecich. Ponad 4% wzrost PKB w 2025 r. spodziewany jest na Bliskim Wschodzie, a także w Azji i Afryce.

"W świetle prognoz makro, w kolejnych kwartałach rozkład przewidywanych uwarunkowań popytowych w Unii i poza nią powinien sprzyjać zwiększeniu udziału sprzedaży produktów na rynki trzecie. Oczywiście, wykorzystanie tego potencjału wymagałoby pewnego wysiłku od polskich eksporterów, ze względu na z reguły wyższe w porównaniu z rynkiem unijnym, nie związane bezpośrednio z popytem bariery wejścia (regulacje, kultura, język, specyfika rynku, zasady prowadzenia biznesu itp.). Być może jednak w okresie przedłużającego się marazmu gospodarki unijnej warto taki wysiłek podjąć" - napisali analitycy.

"Perspektywy polskich eksporterów na 2025 r. będą oczywiście silnie uzależnione przede wszystkim od koniunktury w niemieckiej gospodarce i zgłaszanego przez nią popytu. Kraj ten jako rynek zbytu ma istotne znaczenie dla większości gałęzi polskiego przetwórstwa przemysłowego, a w przypadku aż 13 z nich (na poziomie działów PKD) eksport do Niemiec generuje co najmniej 10% łącznych przychodów" - wskazali także.

Według nich, najsilniej wrażliwe na wpływ tego czynnika będą branże produkcji urządzeń elektrycznych, motoryzacyjna, meblarska i poligraficzna – w ich przypadku udział eksportu do Niemiec w całkowitych przychodach waha się od blisko 21 do ponad 25%. W tym kontekście szczególnie niepokojąca jest przedłużająca się słabość niemieckiego przemysłu motoryzacyjnego i dekoniunktura na tamtejszym rynku mieszkaniowym, jak również ogólny spadek popytu na auta elektryczne w Europie po ograniczeniu programów wsparcia ich zakupów ze środków publicznych w niektórych krajach.

"Obok popytu, czynnikiem hamującym dynamikę polskiego eksportu na rynku unijnym może być silny wzrost kosztów pracy, jaki dokonał się w naszym kraju w ostatnich latach, nie pozostając bez wpływu na konkurencyjność cenową produktów" - wskazano także w raporcie.

Słabość gospodarcza Niemiec i innych, kluczowych unijnych odbiorców polskiego eksportu, może w najbliższych latach sprzyjać utrzymaniu tendencji do wzrostu udziału naszego kraju w sprzedaży produktów z UE na rynki trzecie, zakończono.

(ISBnews)

Najnowsze komentarze

Zainstaluj nasze aplikacje
Zastrzeżenie w związku z ryzykiem: Obrót instrumentami finansowymi i/lub kryptowalutami wiąże się z wysokim ryzykiem, w tym ryzykiem częściowej lub całkowitej utraty zainwestowanej kwoty i może nie być odpowiedni dla wszystkich inwestorów. Ceny kryptowalut są niezwykle zmienne i mogą pozostawać pod wpływem czynników zewnętrznych, takich jak zdarzenia finansowe, polityczne lub związane z obowiązującymi przepisami. Obrót marżą zwiększa ryzyko finansowe.
Przed podjęciem decyzji o rozpoczęciu handlu instrumentami finansowym lub kryptowalutami należy dogłębnie zapoznać się z ryzykiem i kosztami związanymi z inwestowaniem na rynkach finansowych, dokładnie rozważyć swoje cele inwestycyjne, poziom doświadczenia oraz akceptowalny poziom ryzyka, a także w razie potrzeby zasięgnąć porady profesjonalisty.
Fusion Media pragnie przypomnieć, że dane zawarte na tej stronie internetowej niekoniecznie są przekazywane w czasie rzeczywistym i mogą być nieprecyzyjne. Dane i ceny tu przedstawiane mogą pochodzić od animatorów rynku, a nie z rynku lub giełdy. Ceny te zatem mogą być nieprecyzyjne i mogą różnić się od rzeczywistej ceny rynkowej na danym rynku, a co za tym idzie mają charakter orientacyjny i nie nadają się do celów inwestycyjnych. Fusion Media i żaden dostawca danych zawartych na tej stronie internetowej nie biorą na siebie odpowiedzialności za jakiekolwiek straty lub szkody poniesione w wyniku inwestowania lub korzystania z informacji zawartych na niniejszej stronie internetowej.
Zabrania się wykorzystywania, przechowywania, reprodukowania, wyświetlania, modyfikowania, przesyłania lub rozpowszechniania danych zawartych na tej stronie internetowej bez wyraźnej uprzedniej pisemnej zgody Fusion Media lub dostawcy danych. Wszelkie prawa własności intelektualnej są zastrzeżone przez dostawców lub giełdę dostarczającą dane zawarte na tej stronie internetowej.
Fusion Media może otrzymywać od reklamodawców, którzy pojawiają się na stronie internetowej, wynagrodzenie uzależnione od reakcji użytkowników na reklamy lub reklamodawców.
Angielska wersja tego zastrzeżenia jest wersją główną i obowiązuje zawsze, gdy istnieje rozbieżność między angielską wersją porozumienia i wersją polską.
© 2007-2024 - Fusion Media Limited. Wszelkie prawa zastrzeżone.