(PAP) Echo Investment (WA:ECH) podtrzymuje plan sprzedaży w 2019 r. ok. 1,3 tys. lokali. Liczba przekazań może być natomiast wyższa od wcześniejszych zapowiedzi i zbliżyć się do 1,3 tys. mieszkań - poinformował PAP Biznes wiceprezes ds. finansowych Maciej Drozd. Jego zdaniem sytuacja rynkowa w 2019 r. powinna się poprawić. W 3-4 lata grupa chce osiągnąć cel 5-7 tys. mieszkań w platformie Resi4Rent.
Zarząd Echo Investment zapowiadał w listopadzie, że sprzedaż w 2019 roku powinna sięgnąć 1,3 tys. mieszkań, a liczba przekazań 1,2 tys. mieszkań.
"W 2019 roku nasza oferta będzie większa niż rok wcześniej i dlatego spodziewamy się sprzedać więcej mieszkań, co najmniej 1,3 tys." - powiedział PAP Biznes Maciej Drozd, wiceprezes ds. finansowych Echo Investment.
"Liczba przekazań w tym roku powinna przekroczyć 1.250 lokali, zbliżyć się nawet do 1.300" – dodał.
W całym 2018 roku grupa zawarła 986 umów przedwstępnej sprzedaży mieszkań (wobec 1.427 przed rokiem), a przekazała 950 mieszkań (1.019 rok wcześniej). Plany Echo Investment zakładały sprzedaż w 2018 roku około 1.100 lokali. Przekazania miały sięgnąć tysiąca mieszkań.
"Poziom przekazań w 2018 roku nie odbiega znacząco od naszych oczekiwań. Większa różnica w stosunku do 2017 roku i naszych pierwotnych planów dotyczy poziomu sprzedaży. Na tę różnicę wpływ miało kilka okoliczności. Rynek w 2018 roku bardzo się zmienił, znalazł nowy punkt równowagi - niższa oferta i niższa sprzedaż, chociaż przy wyższym poziomie cen" – powiedział wiceprezes Drozd.
Wskazał, że pod koniec roku grupa wprowadziła do sprzedaży projekty z około 600 mieszkaniami.
„Gdyby procesy administracyjne były nieco szybsze, wprowadzilibyśmy je w połowie roku i sprzedaż byłaby wyższa" – powiedział Drozd.
Poinformował też, że Echo Investment planuje w tym roku wydać na zakup gruntów - przede wszystkim pod mieszkania i biura - 300-400 mln zł. Grupa chce działać w siedmiu lokalizacjach, w których już jest obecna.
SYTUACJA RYNKOWA W '19 LEPSZA NIŻ W '18 – ZALETĄ STABILIZACJA
Wiceprezes Echo Investment wskazał, że obecna sytuacja rynkowa wynika z ograniczeń podażowych: małej dostępności gruntów, długotrwałych procesów administracyjnych i wyższych cen wykonawstwa. W jego ocenie, zaletą 2019 roku będzie stabilizacja.
„W takich warunkach deweloperzy nie są w stanie szybko reagować na popyt. 2019 rok powinien jednak przynieść poprawę w zakresie tych czynników. Ceny wykonawstwa się ustabilizowały, choć dostępność siły roboczej wciąż jest barierą. W skali roku 2019 nie zakładamy jednak istotnego wzrostu cen wykonawstwa w stosunku do roku 2018" – powiedział Maciej Drozd.
"Niższa sprzedaż mieszkań spowodowała, że popyt na rynku gruntów się zmniejszył, co ma wpływ na ich dostępność. Zakładamy, że ceny gruntów w 2019 roku będą utrzymywać się na stałym poziomie lub nawet zaczną spadać – widzimy już takie przykłady" – dodał.
Spółka oczekuje także poprawy w zakresie przebiegu procesów administracyjnych.
"Jeśli chodzi o procesy administracyjne, to mamy nadzieję, że w tym roku nie będą się one aż tak opóźniać. Po wyborach samorządowych powinny przebiegać sprawniej" – powiedział wiceprezes Drozd.
„Rynek zdążył się dopasować do zmian, które przyniósł 2018 rok" – dodał.
CEL DLA RESI4RENT TO 5-7 TYS. MIESZKAŃ; MOŻLIWA SPRZEDAŻ PORTFELA LUB UPUBLICZNIENIE
Echo Investment, obok oferowania mieszkań na sprzedaż, rozwija prywatną platformę mieszkań na wynajem o nazwie Resi4Rent. Grupa ma 30 proc. udziałów w platformie i jest odpowiedzialna za realizację inwestycji deweloperskich do platformy, która następnie będzie zarządzała wynajmem mieszkań. Pozostałe 70 proc. udziałów i głosów ma spółka R4R.
W trzecim kwartale 2018 roku Resi4Rent przejęło od Echo Investment cztery projekty z 1,2 tys. mieszkań w trakcie budowy.
"W ramach platformy Resi4Rent mamy obecnie w budowie ponad 1.200 mieszkań w czterech projektach zlokalizowanych w Warszawie, Łodzi i we Wrocławiu. Lokale te zaczną być oddawane do użytkowania od czerwca tego roku i będą oddawane przez kolejnych 12 miesięcy" – powiedział PAP Biznes wiceprezes ds. finansowych Maciej Drozd.
W tym roku grupa planuje rozpocząć realizację kolejnych 1,7 tys. mieszkań na wynajem.
"Naszym celem jest, aby platforma Resi4Rent osiągnęła 5-7 tys. mieszkań za około 3-4 lata" – powiedział Maciej Drozd.
Wiceprezes poinformował, że jednym ze scenariuszy wyjścia jest sprzedaż wynajętego portfela inwestorowi strategicznemu. Drugą opcją jest upublicznienie platformy w ramach planowanej ustawy o firmach inwestujących w najem nieruchomości.
„Trzeci wariant to dalsza rozbudowa platformy. Czas na decyzję będzie za kilka lat, gdy zbudujemy portfel" – powiedział Drozd.
"Wiemy z rozmów z międzynarodowymi inwestorami, że tego rozmiarów portfel spotka się z ich zainteresowaniem. Chcemy, aby pod względem wielkości ta gałąź biznesu była podobna do części mieszkaniowej na sprzedaż" – dodał.
Grupa zakłada, że jeśli platforma zacznie czerpać zyski z najmu, to zacznie też wypłacać dywidendę.
„Nie będzie to jeszcze w 2019 roku, ale od 2020 Echo już może być beneficjentem zysku oraz wzrostu wartości tych aktywów" – powiedział wiceprezes Echo Investment.
Maciej Drozd wskazał, że w Polsce nie ma rozwiniętego rynku najmu instytucjonalnego.
"Jednym z powodów, dla których ten rynek w Polsce się jeszcze nie rozwinął jest fakt, że krótkookresowo polskim deweloperom bardziej opłaca się wybudować i sprzedać lokale, niż budować portfel mieszkań, jako produkt inwestycyjny. Jest to jednak podstawowy model biznesowy w sektorze mieszkaniowym w Europie Zachodniej" – powiedział Maciej Drozd.
"Rynek w Polsce, naszym zdaniem, stopniowo dojrzewa do tego typu rozwiązań. Instytucjonalni wynajmujący mieszkania będą zyskiwać przewagę nad osobami prywatnymi. Myślimy długoterminowo. Wiemy, że wysoki popyt na mieszkania nie będzie utrzymywał się w nieskończoność" – dodał.
Grupa szacuje, że w Polsce brakuje około 2 milionów mieszkań.
"Zakładamy, że segment mieszkaniowy będzie tym, w którym będziemy długoterminowo rosnąć - zarówno w części na wynajem, jak i na sprzedaż – szacujemy, że w Polsce brak około 2 miliony mieszkań, żeby zbliżyć się do poziomu europejskiego, a ponadto duża część zasobu mieszkaniowego jest bardzo złej jakości" – powiedział Maciej Drozd.
"W tej chwili czynniki makroekonomiczne silnie skłaniają do zakupu mieszkania. Gdy jednak sytuacja się zmieni i stopy procentowe pójdą w górę - wzrośnie skłonność do najmu. Chcemy mieć taki model biznesowy, który w długim terminie dobrze działa w różnych warunkach rynkowych" – dodał.
Sara Borys (PAP Biznes)